Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Skoro myśleliście o jamnikowatym piesku to zajrzyj na wątek Pako :) Kochana przytulanka :)
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/214014-Pako-mix-jamnika-wyrzucony-z-auta[/URL]

  • Replies 56
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Po pierwsze ta mała suczka z fotki na poprzedniej stronie na bank będzie miała podszerstek. Także nie wiem, czy tego szukacie, czy nie, bo to troszkę niejasne.
Teraz tak, kilka zasad wyboru psa:
1. Jesli kupujemy psa, to TYLKO z rodowodem. Pies "rasowy bez rodowodu" to oszustow, płacisz forsę za szczeniaka, którego rodzice mogą być zupełnie innymi psami, niż zwierzęta, które oglądasz na zdjęciu. Mama szczeniaków może być np. kryta co cieczka i trzymana w klatce na króliki w piwnicy bez wychodzenia na dwór - często tak bywa. Raczej z czegos takiego zdrowych szczeniaków nie będzie, prawda?
2. Jesli adoptujemy psa, warto szukac psiaka z Domu Tymczasowego, ocenionego pod kątem zachowania przez tymczasowego opiekuna, zaszczepionego, zsocjalizowanego. Wtedy wiesz dokładnie, z kim masz do czynienia, czego się po psie spodziewać. Nalezy zapoznac się z umową adopcyjną i zdecydowac, czy jesteś zainteresowany podpisaniem takiego zobowiązania.
3. Jesli decydujesz się na psa rasowego, możesz szukać w hodowlach tak zwanego peta, czyli psa niewystawowego z powodu jakiejś wady (krzywy zgryz, wnętrostwo lub inna wada, która wyklucza włączenie psa do linii hodowlanej). Taki piesek będzie tańszy. Zanim zdecydujesz się na daną hodowle, warto poszukac informacji i opinii o niej, o psach, zapoznac się z umowa kupna psa obowiązującej w tej hodowli, kilka razy tam pojechac i zobaczyć, jak psy żyja, w jakich warunkach są trzymane itd.

Generalnie bierzemy psa starszego, niż 8 tygodni. Koniecznie! Poza tym NIGDY z jakiejś giełdy, rynku, sklepu zoo. Nie wiesz, w jakich warunkach pies żył, czy nie był bity (znajoma tak psa kupiła, miał 10 tygodni i bał się wszystkiego tak potwornie, że musieli go uśpić, bo po prostu ze stresu dostawał ataków sercowych podobnych do padaczki. Wet określił, ze pies był bardzo bity i stąd taki jego stan).

Kilka uwag dodatkowych:
1. Pies to nie zabawka, nalezy koniecznie nauczyć dzieci, że też czuje, ze nie należy przekraczac psich granic cierpliwości, bo inaczej pies się po prostu zacznie dziecka bać i wykazywać agresje. Także tu nalezy wychowac całą rodzinę.
2. Przy szczeniaku warto poszukać psiego przedszkola, gdzie i pies sie nauczy różnych rzeczy i ludzie się nauczą różnych rzeczy, także warto sensownego poszukac.

Posted

[quote name='TJG']Ile miałbym czasu na sterylizację suczki (do pierwszej cieczki)? Podoba mi się ta czarna sunia
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/215994-5-szczeniak%C3%B3w-szuka-domu-DO-NIEDZIELI-w-przeciwnym-razie-schron-!!!/page4"]http://www.dogomania.pl/threads/215994-5-szczeniak%C3%B3w-szuka-domu-DO-NIEDZIELI-w-przeciwnym-razie-schron-!!!/page4[/URL]

[IMG]http://images50.fotosik.pl/1263/56f323aff53cf79emed.jpg[/IMG]

Nigdy nie miałem suczki.[/QUOTE]

ta suczka jest w domu tymczasowym koło Częstochowy, z dowozem jak i zobaczeniem na mijecu nie ma problemu, jak to szczeniak lubi sie bawic, tulic i wariować, lubi koty i inne psy
co do sterylizacji to chyba lepiejzrobić to po pierwszej cieczce czyli gdzies za jakies 8-9 miesiecy..
[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images47.fotosik.pl/1254/15b4a6b09722e988med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images40.fotosik.pl/1245/83bb21c9468b1657med.jpg[/IMG][/URL]

z rudych mamy takiego malucha:
[IMG]http://i814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/DSC_00342.jpg[/IMG]

[IMG]http://i814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/DSC_00332.jpg[/IMG]

[IMG]http://i814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/DSC_00322.jpg[/IMG]

[IMG]http://i814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/DSC_00282.jpg[/IMG]

Posted

Jednak ta czarna suczka jest ładniejsza. Sybel kwestia podszerstka to bardzo istotna dla nas sprawa. Mieliśmy kiedyś psa z podszerstkiem i wiem co to znaczy - absolutnie taki pies nie wchodzi w grę. Dlaczego jesteś przekonana, że ta czarna sunia ma podszerstek?

Posted

[quote name='TJG']Jednak ta czarna suczka jest ładniejsza. Sybel kwestia podszerstka to bardzo istotna dla nas sprawa. Mieliśmy kiedyś psa z podszerstkiem i wiem co to znaczy - absolutnie taki pies nie wchodzi w grę. Dlaczego jesteś przekonana, że ta czarna sunia ma podszerstek?[/QUOTE]

To może poszukaj kudłacza w typie sznaucerka lub innego. Jest większa szansa, że podszerstka nie będzie. Chociaż to chyba ma niewielkie znaczenie przy psach krótkowłosych. Nawet jeśli nie mają podszerstka, to wychodzą z nich takie ilości okrywowych, twardych igiełek, że aż strach;)

Posted

Niemalże każdy pies linieje. Myślenie krótka sierść - mniejszy problem jest błędne. Tak jak napisała wyżej koleżanka, z krótkowłosych psów się sypią igiełki po prostu...psy nie liniejące to z kolei psy wymagające zabiegów pielęgnacyjnych których Wy chcecie unikąć, więc albo albo coś kosztem czegoś...

Posted

czemu pit lub staffik?bo to fantastyczne psie "niańki".kochane psy rodzinne(odpowiednio zsocjalizowane).renoma-jaka została im przypisana jest niesłuszna-tak samo niebezpieczny może być owczarek szkocki czy husky.wystarczy przejechać sie po hodowlach czy porozmawiać z ludzmi którzy te rasy posiadają.psy bez podszerstka-co nie znaczy że nie linieją.
oczywiście,jeśli chciałbys zaadoptowac szczeniaka-to super.

Posted

Ale ja tych psów nie polecam nie ze względu na ich niby to złą renomę, ale z takiego samego powodu jak nie polecam im labradora, husky, collie... wyobrażasz sobie stafika wyprowadzanego 3x dziennie na około 20 min? Bo ja szczerze mówiąc nie...

Posted

Ja mam dwa collie i znam ich charakter i myślę, że 99 % tych psów jest łagodna, czego nie powiedziałabym o pitbulach. Ale ten wątek nie jest o spieraniu sie o rasy. Myślę, że jeśli ktos ma tysiąc jeden wymagań jaki ma byc pies, to takiego idealnego psa poprostu nie ma. A brać psa, a potem po dwóch miesiącach oddać z modnym tłumaczeniem, że dziecko ma alergię, to szkoda wogóle brac i krzywdzić psa oddając go.
Jeśli chcecie naprawde psa, to trzeba przejrzeć ogłoszenia i wątki psów i jakiegoś wybrać. Ideałów nie ma, ani wśród rasowych ani wśród kundli i trzeba sobie zdac z tego sprawę.

Posted

Aby nie zostać znów źle zrozumianym wyjaśnię o co mi chodzi. Nie obca mi
sierść liniejąca (jeden z piesków, którego miałem, miał krótką sierść,
troszkę dłuższą niż jamnik krótkowłosy, zrzucał igiełki i w okresie
linienia było trochę więcej włosów), jednak ta z podszerstkiem objawiała
się wszędobylskimi kłaczkami, kłębkami i niestety pomimo wyczesywania nie
udało się nam uniknąć takich latających kłębków. Oprócz okresów linienia
były właśnie okresy zrzucania podszerstka. Ponieważ wiem jak to już
wygląda, nie chciałbym pieska z podszerstkiem, szczególnie do mieszkania.
Natomiast, nie byłoby problemu gdybyśmy mieli dom, wtedy nie
wyolbrzymiałbym tak bardzo tej sprawy.

Ktoś może potwierdzić lub zaprzeczyć że ta czarna sunia ma podszerstek?

Posted

Generalnie ten mały wygląda na zdjęciu na psa z sierścią, która wyrosnie do maks 3 cm i z podszerstkiem. Tak wnioskuje ze zdjecia. Większość psów tego typu tak ma. Podszerstka nie ma np. dalmatyńczyk, ale on wymaga raczej sporo ruchu i konsekwencji w wychowaniu. Z małych moze coś w adopcjach mikropsiaków się nada, ewentualnie w jamnikowatych.

Posted

A Pepe? Jest podobny do tej sunki, ktora Ci sie podoba, ale jest taki ciut szorstkowlosy i nie linieje . Jest nieduzy, juz podrosniety, więc juz nie trzeba sie zastanawiać, co z niego wyrośnie.

[url]http://www.dogomania.pl/threads/215836-Czarnuszek-Pepe.-Pilnie-szuka-cz%C5%82owieka-kt%C3%B3ry-pokocha-Go-ca%C5%82ym-sercem[/url]...


(Każdego psa trzeba czesać, ale szorściaki i mix szorściaki naprawdę prawie nie gubią włosów i nie ma znaczenia czy jest podszerstek czy nie ma, tylko to jakiego rodzaju jest ten podszerstek. Inna sprawa, że wbrew potocznym opiniom psy długowlose gubia mniej sierści niż gładsze, a ich czesanie wcale nie jest klopotliwe, jesli robi sie to systematycznie, np. w przypadku Shetlandów zaleca sie czesanie raz na tydzień, podczas, gdy psa krotkowlosego musimy szczotkowac codziennie!)

Posted

Ja tak czytam i czytam i mam kilka pytań.
1. Już wiem, że możesz zapewnić 3x30 min. spacery tylko jak one maja wyglądać? (aporty, frisbee, czy spokojny marsz) ja nie wyobrażam sobie wybieganie tak psa. Tym bardziej, że to prawdopodobnie będzie szczeniak. Zastanów się nad tym, ponieważ z własnego doświadczenia wiem ile trzeba na to poswiecić, a nie mam już szczeniaka.
2. Czy pies będzie zostawał sam w domu? A jeśli tak to na około ile?

Posted

Odpowiadam:
1. Przyjąłeś 3x30min, ale to są spacery które miały moje poprzednie pieski, a nie to co mogę im zapewnić. Ale myślę, że to powinno wystarczyć. Spacery i spokojny marsz.
2. Przez najbliższe kilka miesięcy będzie zostawał nie dłużej niż 1-2godz. dziennie, później już ok. 8-8,5 godz.

[URL="http://www.dogomania.pl/members/78682-Lu_Gosiak"][B]Lu_Gosiak[/B][/URL] o co chodzi z tym dowozem?

Posted

Bardzo dziękuje, że mnie uświadomiłeś :evil_lol::loveu:
Jeśli tak stawiasz sprawę to jest dobrze. I, że możecie poświęcić jej/mu dużo czasu na poznanie. Też poleciłabym psiaka z DT, schroniska czy potrzebującego pomocy.
Pozdrawiam :cool3:

Posted

Mam do Was jeszcze jedno pytanie - jaka jest różnica pomiędzy pieskiem z domu tymczasowego (tak jak ta czarna sunia) a pieskiem prosto ze schroniska (szczeniak)? Wiem, że istotny jest temperament i charakter pieska, ale chodzi mi o wpływ dotychczasowego otoczenia na jego psychikę i zachowanie.

Posted

Dom Tymczasowy ocenia psa, czesto też uczy go zachowań właściwych w domu, np. niesikania na dywany. W schronisku pies mieszka w boksie, moze nie byc oceniony pod kątem behawioralnym, może nie miec pojęcia o chodzeniu na smyczy, o załatwianiu się tylko na spacerach itd.

Posted

Rozumiem, tak właśnie podejrzewałem. W tech chwili mam na oku dwa pieski (szczeniaki) - jeden w DT, ale daleko (ok. 130km), a drugi w sosnowieckim schronisku (50-60km). Wystarczyło Ci zdjęcie aby stwierdzić jaką pies ma sierść, czy potrafisz ocenić do jakich rozmiarów urośnie (waga/wzrost)?

Posted

Możesz zajrzeć jeszcze na stronę zabrzanskiego schroniska: [url]http://psitulmnie.pl/[/url] Jeśli boicie się co wam wyrośnie ze szczeniaka kundelka, to weźcie po prostu jakiegoś podrośniętego, młodego psa ... nikt Wam nie da żadnej gwarancji co z psa wyroście, bo tego się zwyczajnie nie wie. W przypadku podrośniętych psów widzisz na co się decydujesz.

Posted

Może gdyby nie było u nas dziecka, to takie rozwiązanie byłoby dobre, ale jakoś obecność psa w mieszkaniu od szczeniaka daje mi (być może błędne) większe poczucie bezpieczeństwa co do dziecka. Nasz ostatni pies był u nas od szczeniaka (miał kilka tygodni gdy pojawił się u nas) i do końca była szalenie oddany. Nie do końca zaakceptował nowego członka rodziny, ale było coraz lepiej. Potraktował naszą córeczkę jak nowego członka w stadzie, członka o niższego od siebie w jego hierarchii (tak przynajmniej myślę). Mam nadzieję, że gdy pojawi się u nas nowy szczeniak, to będzie się wychowywał ze świadomością, że "mała pani" była pierwsza i będzie to musiał zaakceptować. Miałbym obawy co do sytuacji gdyby zamiast szczeniaka pojawił się u nas dorosły pies. Biorąc ze schroniska dorosłego psa nie będzie go też łatwo nauczyć czystości jeśli kiedyś go tego nie nauczono. Nie chcę podejmować pochopnej decyzji, bo chcę pieska który będzie z nami do końca życia. Dlatego też założyłem ten wątek i czytam Wasze opinie które sobie bardzo cenię. Szkoda jednak, że nie została podjęta dyskusja na temat tego czy lepiej wziąć [B]suczkę czy pieska[/B]. Początkowo byłem zdecydowany na pieska (zawsze był piesek), ale czytałem artykuł, że podobno suczki są bardziej opiekuńcze. Nie wiem czy to prawda czy nie.

Co do wielkości tej czarnej suczki, to na jednym ze zdjęć jest fragment jej rodzicielki. Czy ktoś na podstawie tego zdjęcia potrafi określić przynajmniej przybliżoną wielkość jaką może osiagnąć ta suczka (5/10/15 kg)?

[IMG]http://i1116.photobucket.com/albums/k574/madziadance/IMAG0025.jpg[/IMG]

Posted

Ja polecę suczkę, są łatwiejsze w ułożeniu, bardziej karne i mniej konfliktowe (oczywiście są wyjątki). Pieski mają temperamencik dyktowany testosteronem, są trudniejsze w ukłądaniu i bardziej uparte, chętniej wdają się również w bójki z innymi psami. Wiadomo, jak faceci. Zarówno pieska jak i suczkę należy wysterlizować, piesek wtedy łagodnieje i ma mniejszy popęd, sunia wtedy nie ma cieczki czyli nie brudzi i nie ma problemu z adoratorami pod domem czy niechcianym potomstwem. Oczywiście to ma też swoje wady, ale wydaje mi się że mniejsze. Kwestia dyskusyjna.

Co do psiaka, jeżeli psiaczek jest z DT gdzie opiekun dobrze go poznał, to nie ba obaw. Sprawdzony dorosły pies zaskoczylby was mniej, niż szczenie. Bo po szczeniaku trudno określić jaki będzie gdy dorośnie, może okazać się kłopotliwy, natomiast starszy pies jest już określony pod tym względem. A niestety nie wszystko zależy od nas, chociaż w dużej mierze tak.
Psiak starszy z domu tymczasowego ma swoje zalety, jest nauczony czystości, ma określony charakter, jest dobrany do waszego stylu życia i wymagań, jest nauczony chodzenia na smyczy, potrafi zachować się z określonych sytuacjach. Przy małym szczeniaku to wszystko przed wami i jest większą niewiadomą.

Posted

W tajnym głosowaniu :lol: postanowiliśmy, że przygarniemy czarną sunię (tę na zdjęciu przy schodach). Oczywiście o ile dojdę do porozumienia z jej obecną opiekunką w sprawie jej odbioru (250km z dzieckiem w samochodzie ...)

Posted

Miałam suczkę, teraz mam psa. Sucz większość swojego życia była 100% suczką ;) czyli ciągłe ciąże urojone, plamienie, adoratorzy. Została wycięta bo dostała ropomacicza, operacja była bardzo ryzykowna bo była to już starsza pani. Całe szczęście się udało ale mało brakowało....:-(
Charakter nic się jej nie zmienił. Cały czas była z nami a nie obok ;) Chodzi o to że cały czas była do nas przywiązana i nie oddalała się na samodzielne przechadzki. w konflikty się nie wdawała ale to był po prostu taki typ ;)

Teraz jest pies. Pies :evil_lol: był psem do 3 czy 4 roku życia. Gdy do mnie trafił sikał na kanty ścian (może dlatego że suka była w domu?). Chodził po mieszkaniu jakby mu się chciało na spacerek, ale nieeeee :diabloti: Chciał, bo suczki czuł. Oprócz tego za dużo miał testosteronu :diabloti: Ochh, miał go, miał. Lubił pokazywać innym pieskom kto tu rządzi. A że gabaryty ma jakie ma :diabloti: nie zawsze mu się opłacało pokazywanie ząbków :evil_lol:
Jajeczkom powiedzieliśmy papa i piesek się zmienił na plus + moja praca po kastracji która trwa w sumie do dnia dzisiejszego. Teraz to z niego taki niuniek jest :evil_lol: Oczywiście nie zawsze, ale zmienił się baardzo, może to też kwestia wieku, ma już 10 lat.
Podsumowując, jakbym miała wybierać, to osobiście jednak suczkę bym brała.

edit. widzę że się zdecydowaliście. Trzymam kciuki! :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...