Pipi Posted December 8, 2011 Author Posted December 8, 2011 Niestety z przyczyn nie ode mnie zaleznych, kastracja jutro. Quote
elik Posted December 9, 2011 Posted December 9, 2011 [quote name='Pipi']...Czy beda odrobaczane, to zalezy od pieniedzy. Tak samo szczepienia. Jak je szczepic, jak one maja kk. Mysle, ze najpierw odrobaczyc i wyleczyc. Jutro pogadam z wetem. Przydalby sie ktos do pomocy, ale nie ma.[/QUOTE] Irenko koty trzeba odrobaczyć i zaszczepić o kasę się nie martw i nie płać. Pamiętaj tylko, żeby wet pisał rachunki na Fundacje KASTOR. Nie co dzienni tu zaglądam, jeśli masz jakiś problem, to proszę pisz na PW, albo puść SMSa. Quote
Pipi Posted December 9, 2011 Author Posted December 9, 2011 Dzieki Elu. Policze jakos te koty i policze ile trzeba tabletek na odrobaczenie i ile antybiotyku. Chlopcy juz w domu, u mnie. Dojdą do siebie, to zawioze ich do ich domu. Na razie obrzyguja wszystko co sie da. Oewnie po narkozie. Kastracja poszla sprawnie, wszystko w porzadku. Zdjecia juz dzisiaj nie obrobie, bo padla bateria i nie czyta zdjec. Zdazylam zrobic tylko tyle: [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45829729_pc090250.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45829580_pc090241.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45829626_pc090244.jpg[/IMG] to jest Spryciarz, imie pasuje jak ulał. wet musial dac wiecej jasia, bo ni jak nie chcial spac. Udawal, ze spi, a jak wet go na stol, to on w nogi. Skakal nam po scianie, chcial uciekac [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45829652_pc090246.jpg[/IMG] wiecej bedzie jutro aaaa, jeszcze to, ze kotow ciachnietych 7, a w sumie jest 9. Jeden chory, a drugi Piracik, nie przyszedl. Dopiero jak juz bylam w Lecznicy, p. Teresa napisala sms, ze wrocil. Trzeba bedzie chyba Piracika ciachnac jak bede tabletki kupowac, to na jedna fakture sie wpisze. Quote
Vicky62 Posted December 9, 2011 Posted December 9, 2011 Może to ten spryciarz całą drogę Ci spiewał kocią muzykę?Który to taki artysta? Quote
Randa Posted December 9, 2011 Posted December 9, 2011 [quote name='Pipi'] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45829729_pc090250.jpg[/IMG] [/QUOTE] Ale widok...Irena jesteś wielka No i jak to mówią: Duraka robota liubit:evil_lol::lol: Quote
Pipi Posted December 9, 2011 Author Posted December 9, 2011 Pracuje na lekka smierc. Tak sobie wymyslilam. No i fakt, lubie to robic. Randa, aparacik super. Nic nie robie tylko cykam. . . az bateria padla. Nie wiem co robic, bo podlaczylam do ladowania, ale jak pojde spac, a ona sie naladuje? nie wiem, czy moze byc podlaczona do ladowarki na cala noc. Posiedze jeszcze i popilnuje az zielone sie zaswieci. Quote
elik Posted December 10, 2011 Posted December 10, 2011 :cool2:Irenko, odwaliłaś kawał dobrej roboty :) Niektórzy uważają, że kastracja samców jest mniej ważna niż samiczek, a wg mnie to bzdura. Jeden samiec może zapłodnić wiele samiczek - jest ich jeszcze bardzo wiele nie wysterylizowanych. Quote
Pipi Posted December 10, 2011 Author Posted December 10, 2011 Koty czuja sie dobrze. Są bardzo zgodne ze sobą, jak na razie. Nie wiem, czy to jeszcze narkoza dziala, czy one takie po prostu sa. A jakie zadowolone, ze im cieplo. Brzuszki juz pełne. Jak na razie tylko do kuwety. Wczoraj po narkozie, to nasikaly na koldre i w koszyczku, ktorys zrobil, no i rzygaly. Dzisiaj jest ok i tylko kuweta. Żal mi bedzie ich odwozic, bo tam one na podworku i w chlewach i na strychu. Noi nie wiem, czy to tak dobrze, ze one u mnie w ciepelku, a potem beda znowu na zimnie. No ale nie dam rady z nimi na co dzien. Jak wroce z miasta, to porobie im zdjecia do ogloszen. Teraz musze juz jechac, bo Tore z Randa wieziemy do adopcji do Bialegostoku. Tu [url]http://www.empikfoto.pl/index.php?m=albumy[/url], jest wiecej zdjec z wczorajszego dnia i sa tez suki. Moze uda sie cos wybrac do ogloszen. Przepraszam, ze pokazuje tylko po jednym zdjeciu, ale nie mam czasu. To jest Cytra(ta jasniejsza), ma 7 lat i ciemniejsza to Nuta, ktora ma 8 lat. Obie bardzo przyjazne czlowiekowi. Z kotami zyja w zgodzie. Nie wiem jak do innych psow i suk. Trzeba bedzie jakos sprawdzic. [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45835088_pc090206.jpg[/IMG] Cytra [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45835103_pc090207.jpg[/IMG] Nutka [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45835152_pc090213.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45835130_pc090210.jpg[/IMG] Harfa, ma 7 lat, jest bardzo przyjazna, troche nie wychowana i nieposluszna, bo skacze na ubranie i brudzi i za nic w swiecie nie slucha ze nie wolno nie dziwie sie jej, bo nie jest w ogole wypuszczana z kojca. [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45835170_pc090214.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45835194_pc090217.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45835237_pc090220.jpg[/IMG] Bardzo ciezko im zrobic zdjecia. Kreca sie, pdają, ciesza tak, ze nawet przytrzymac na łancuchu je ciezko. Biedne sa bardzo, spragnione czlowieka. Stoja tak calymi dniami, a ich rozrywką jest czekanie na posilek, jeden dziennie i wszystko. Bardzo, bardzo żal. Oczywiscie nie bylo tak zawsze. Ostatnie dwa lata jest im ciezko. Im i ich ludziom. Quote
Patmol Posted December 10, 2011 Posted December 10, 2011 super, ze Tora znalazła dom wieczorem pooglądam zdjęcia na empik -dobrze, że zrobiłaś Quote
Pipi Posted December 10, 2011 Author Posted December 10, 2011 Witaj na watku Evelin, bardzo nam milo. Quote
Patmol Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 Pipi Jotka -ma dużo ogłoszeń Groszek mniej -ale robię Pirat ma zamówione ogłoszenia [B]PIPI rób porządne zdjęcie jakiegoś kota i daj z opisem -bo jest chętna do robienia ogłoszeń[/B] ja proponuje Drapka -bo ładny i młody masz aparat -rób zdjęcia -bo przyjadę i Cie nakrzyczę:evil_lol: Quote
Patmol Posted December 12, 2011 Posted December 12, 2011 przepraszam :oops: jeśli za ostro wyszło ja się nie gniewam :diabloti: tylko po prostu zdjęcia do ogłoszeń potrzebuję -bo mam chetną do ogłoszeń która prosi o dwa koty najważniejsze to jedzenie :mad: najpierw je człowiek, a dopiero potem psy -tak piszą w mądrych książkach :evil_lol: to jest Drapek DRAPEK, kot ok. 1,5 roku. Grzeczny, czysty, kuwetkowy, miziasty. [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45574047_pb141055.jpg[/IMG] Quote
Pipi Posted December 12, 2011 Author Posted December 12, 2011 Wrzucilam troche zdjec z aparatu,podaje linka [url]http://www.empikfoto.pl/628612/warszawiak_koty/[/url] juzna prawde musze wychodzic, mam nadzieje, ze cos wybierzesz. Tylko, ze takich jakDrapekjest kilka kocurow, trzeba sie dobrze przygladac, zeby ich odroznic. Pa, pa. edit: przepraszam, zle wstawilam link. Juz poprawiony, teraz bedzie dobrze(mam nadzieje). Usunelam powyższy post, przepraszam, ze sie uniosłam. Quote
Pipi Posted December 12, 2011 Author Posted December 12, 2011 Wklejam foty kotów, ktore są umnie. Nie wiem, czy cos sie nada, bo jakies takie te koty raczej nijakie. A to podrapane nosy, a to oczy zaropiale. Ale one nie sa w pelni zdrowe. Pani Teresa zajeta chorobą męża. Jutro odwozi go znowu do szpitala. Idzie zima, zostaje sama, jest przerazona. Drapek [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45886923_pc110404.jpg[/IMG] Kacper, wiek 7 lat, kastrat. Kotek czysty, spokojny, miziak. [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45887611_pc110446.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45887645_pc110447.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45887101_pc110414.jpg[/IMG] Quote
Pipi Posted December 12, 2011 Author Posted December 12, 2011 Tolek, ma 4-5 lat, spokojny, bardzo grzeczny, czysty kot, kastrat. Bardzo lubi glaskanie, ale nie przepada za pieszczotami.To kot do cieszenia oczu. [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45887437_pc110432.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45887569_pc110441.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45887228_pc110419.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45887465_pc110434.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45829652_pc090246.jpg[/IMG] Quote
Pipi Posted December 12, 2011 Author Posted December 12, 2011 Spryciarz, kot jak samo imie wskazuje jest bardzo sprytny. Swietnie sobie radzi na podworku. Nie boi sie psow, to raczej one boja sie go. Ma 4-5 lat, jest grzeczny, nie wdaje sie w bojki, nie przepada za pieszczotami, chodzi swoimi drogami, kastrat. [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45887338_pc110422.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45887349_pc110423.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45887189_pc110418.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45886967_pc110407.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45886953_pc110406.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45886845_pc110398.jpg[/IMG] Quote
Pipi Posted December 12, 2011 Author Posted December 12, 2011 Groszek, 5 lat, kastrat. Bardzo spokojny, salonowy kot. Uwielbia spanie, to chyba jego najlepsze zajecie. Czlowieka kocha bardzo. Czysty kotek, kuwetkujacy. Zgodny ze wszystkimi w stadzie. [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45886901_pc110403.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45887305_pc110421.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45834603_pc090266.jpg[/IMG] Quote
Pipi Posted December 12, 2011 Author Posted December 12, 2011 Fredzio, kotek o doch roznych oczkach, bardzo grzeczny, czysty, zgodny, kastrat (mam wiecej zdjec, ale jeszcze nie zrzucone z aparatu, wstawie, jak tylko to zrobie) [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1287762/45574054_pb141059.jpg[/IMG] Quote
kaja555 Posted December 13, 2011 Posted December 13, 2011 a psy to chyba nie mają żadnych ogłoszeń jeszcze? Quote
Patmol Posted December 13, 2011 Posted December 13, 2011 wydaje mi się, że nie mają cytuję z MIau [quote name='"issey32"'][B]Tolek[/B] to kot pierwsza klasa i do tego fotogeniczny. Zdjęcie w koszyku bardzo urokliwe i tego typu zdjęć potrzeba. [B]To mogę ich wziąć do ogłoszeń? tzn. Tolka i Spryciarza?[/B][/quote] zgodziłam się w imieniu Pipi [url=http://smajliki.ru/smilie-1115996967.html][img]http://s18.rimg.info/2b3f50eaeb3103d9e520a0b3a32a2d65.gif[/img][/url] Quote
Randa Posted December 13, 2011 Posted December 13, 2011 zdjęcia kotów super, a wiadomo jak te suki z innymi psami? Quote
Patmol Posted December 13, 2011 Posted December 13, 2011 pipi pisała trochę wyżej -przy zdjęciach tych psów, że nie wiadomo Quote
kaja555 Posted December 14, 2011 Posted December 14, 2011 podnoszę, bo trzeba coś działać też w sprawie psów te nowe zdjecia są już na pierwszej stronie? pani karmę dla psów na razie ma? Quote
Pipi Posted December 14, 2011 Author Posted December 14, 2011 Karma sie konczy dla psow. Gdyby byla taka mozliwosc i ktos zechcialby pomoc w tek kwestii byloby super. Dzisiaj wozilam p. Terese do szpitala do meza, bo stan zdrowia jest ciezki. Przy okazji wzielam dwa koty do weta. Kotka Lawenda, ktorą szczur dotkliwie pogryzl pod brodąi straszna opuchlizna powstala i okropny bol. Drugi to kot Krtet, ktory od miesiecy sie morduje, bo nie moze jesc, poniewaz ma okropne bole. Pani mu mixuje jedzenie, ale wystarczy, ze on scisnie mocniej szcxeke i skreca sie z bolu. Wet uspil,obejrzal i wyczyscil straszny kamien. Dal p/bolowe, p/zapalne, antybiotyk. Wracalysmy z pol drogi, bo jak sie ocknal, to bardzo krzyczal. Dostal jeszcze zastrzyk i na razie nie krzyczy. Trzeba bedzie jeszcze zawiezc go na przeswietlenie i zobaczyc co sie dzieje. Okiem nic wiecej oprocz kamienia nie widac. Zobaczymy co bedzie dalej. Nie wiem, co bedzie jesli p. Teresa zostanie sama, jesli maz nie wyjdzie z choroby. Juz teraz nie moze nic robic przy zwierzakach. Sluchajcie, co ja mam robic????? ja nie dam rady opiekowac sie zwierzakami u mnie i jeszcze tam jezdzic i opiekowac sie zwierzakami. Przed godzina jak wrocilismy z miasta, zbiegly sie koty i jak je zobaczylam, to sie przestraszylam, tyle ich jest. Ich jest wiecej jak 15, tak jakmowila p. Teresa. Zapytalam, to ile ich w koncu jest? a ona mowi, ze teraz nie wie, bo juz sama sie pogubila. Obiecala,ze policzy. Nieradzesobie zer swoimi, a tu spadlo na mnie tyle zwierzat. Nie dam rady.Prosze, powiedzcie co ja mam robic? W koncu sama padne i jeszcze z tymi co u mnie bedzie problem. Nie wiem juz w co mam rece wlozyc i od czego zaczynac. Jestem sama i nie radze sobie. Tu potrzeba konstruktywnej pomocy i juz natychmiastowej. Potrzebne domy tymczasowe. Myslalam czy nie dzwonic gdzies do telewizji? ale jak sie rozdmucha, to boje sie, ze powiatowy wet. zleci uspienie tych zwierzat. Bo Gmina na pewno nic nie zrobi. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.