Pipi Posted December 6, 2011 Author Posted December 6, 2011 Rozmawialam i faktury u pani Teresy nie ma na pewno. I tak jak pisalam, otrzymala jednym transportem puszki i worek suchej karmu, a drugim transportem dwa worki suchej karmy. Wychodzi na to, ze trzeba reklamować. Przykro mi Elu z twgo powodu. Pani Teresa sie zdenerwowala, ze tylko przykrosc macie z nimi. Dla tych ludzi to wielkie przezycie, ze zamieszanie komus zrobili i w ogole nie bardzo rozumieja jak to jest, wszystko sie kobiecie miesza. Ja mowie, to dla mnie juz oczywiste, a p. Teresa nie ma pojecia, nigdy nie czytala nawet forum, nie wiedziala, ze cos takiego istnieje. Quote
elik Posted December 6, 2011 Posted December 6, 2011 [quote name='elik']...[B]Brakuje natomiast rachunku ze sklepu w W-wie za 15 kg karmy Brit Adult i 36 puszek Animonda BROCCONIS[/B] a 400g (dziczyzna, drób, kurczak, indyk, ryba) - skopiowałam z zamówienia żeby czegoś nie przekręcić. Czy ta przesyłka już przyszła ?...[/QUOTE] [quote name='Pipi']Rozmawialam i faktury u pani Teresy nie ma na pewno. I [B]tak jak pisalam, otrzymala jednym transportem puszki i worek suchej karmu[/B], a drugim transportem dwa worki suchej karmy. Wychodzi na to, ze trzeba reklamować....[/QUOTE] Irenko soreczki, jeśli pisałaś o przesyłce z puszkami, to najwyraźniej to przeoczyłam. Informacji o tej przesyłce z puszkami mi brakowało, a że nie mam za nią fraktury, to zapytałam, czy dotarła do państwa. Rozmawiałam ze sklepem, przepraszają i obiecali przysłać fakturę priorytetem. Irenko bardzo przepraszam za zamieszanie. Przeproś Panią Tresę w moim imieniu. Z przyjemnością informuję, że na konto Fundacji wpłynęła kwota 80 zł od Ilony Anny Sch. z Mińska Mazowieckiego z przeznaczeniem na kastrację kotów z Wólki Zaleskiej. Jest też dopisek: [B]do eni i evity[/B], ale myślę, że to miało być: od enii i evity. Poprawcie mnie jeśli się mylę, bo to pierwsze mogłoby znaczyć, że to wpłacił ktoś znajomy enii i evity :) [CENTER] [SIZE=3]Bardzo wielkie dziękujemy :loveu: :iloveyou: :Rose: :Rose: :Rose: [/SIZE][SIZE=3]:iloveyou: [/SIZE][SIZE=3]:loveu: [/SIZE][/CENTER] Quote
kaja555 Posted December 6, 2011 Posted December 6, 2011 czyli wszystko się zgadza, a jest jakiś odzew na ogłoszenia? Quote
elik Posted December 6, 2011 Posted December 6, 2011 [quote name='kaja555']czyli wszystko się zgadza, a jest jakiś odzew na ogłoszenia?[/QUOTE] Jeśli chodzi o karmę i faktury, to jest ok. Brakująca fakturę sklep przyśle. Quote
Pipi Posted December 6, 2011 Author Posted December 6, 2011 To extra, ze sie wyjasnilo. Pani Teresa sie nie gniewa, skad? jest bardzo wdzieczna. Enii i Evita, bardzo dziekuję. Na Was ciotki zawsze mozna liczyc. Jesli moge prosic, to jakby jeszcze ktos wplacil pare groszy, to przydaloby sie odrobaczyc towarzystwo. Kotow jest 15, a psow 3. Kotom trzeba podac po jednej tabletce np. Cestal/a, bo koty sa duze i waza po 5 kg, niektore i duzo wiecej, to nawet po 1/5 tabletki, a kilku to i 2 nie zaszkodzi. Suki nie wiem ile ważą, ale są spore i po 2 , a jednej to i 3 tabletki trzeba dac. Dwie suki sa bardzo chude. Mysle, ze wlasnie z powodu robakow przede wszystkim. Pochudly tez dlatego, ze dwa razy byly pozostawione na kilka, nawet do tygodnia bez opieki. Pan Stanislaw pojechal po zone do szpitala do Wawy i tam zachorowal, a wlasciwie juz byl chory i pozostal w szpitalu. Nie przewidzial, ze tak sie stanie. Dowiedzialam sie ze zwierzaki sa same dopiero po kilku dniach od kobiety ze wsi, ktora spotkalam. Teraz na razie oboje sa w domu, ale p. Teresa na dniach jedzie na kilka dni(ma taka nadzieje, ze na kilkadni) do Szpitala i tym razem poprosila mnie zebym przyjezdzala nakarmic zwierzaki. Pan Stanislaw musi lezec. Damy radę i ciesze sie, ze jestem niedaleko i moge im pomoc. Ciesze sie rowniez, ze jestescie z nami i pomagacie, wspieracie, dziekuje. nikt nie dzwoni. Quote
Patmol Posted December 6, 2011 Posted December 6, 2011 nikt nie dzwoni, bo ludzie się boją brać zwierzęta na święta [url=http://smajliki.ru/smilie-710006151.html][img]http://s9.rimg.info/160aa339bd46c06dd736be76af543214.gif[/img][/url] No wiecie -boją się , że im w Wigilię prawdę najprawdziwszą o nich samych te zwierzaki w oczy powiedzą Quote
Pipi Posted December 6, 2011 Author Posted December 6, 2011 To oby tak bylo, tylko, ze skoro boja sie prawdy, to moze niech jednak nie dzwonią i nie biora, jesli ta prawda mialaby byc o stosunku do zwierzat. Jesli inna, to ja osobiscie poczekam do po swietach. Zresztą chyba innej alternatywy nie mam, wiec czekaaaammmm i modle sie zeby wiecej nie bylo. Z drugiej strony to milo by bylo wiedziec, ze jesli jakies zwierzatko mialoby spedzic swieta w samotnosci, glodne, zmarzniete i moze nawet chore, to niech tam znajde. .. . . .ja to niczym ta Salcia????!!!!!he he he he..... . . Quote
elik Posted December 6, 2011 Posted December 6, 2011 [quote name='Pipi']To extra, ze sie wyjasnilo. Pani Teresa sie nie gniewa, skad? jest bardzo wdzieczna. Enii i Evita, bardzo dziekuję. Na Was ciotki zawsze mozna liczyc. Jesli moge prosic, to jakby jeszcze ktos wplacil pare groszy, to przydaloby sie odrobaczyc towarzystwo. Kotow jest 15, a psow 3. Kotom trzeba podac po jednej tabletce np. Cestal/a, bo koty sa duze i waza po 5 kg, niektore i duzo wiecej, to nawet po 1/5 tabletki, a kilku to i 2 nie zaszkodzi. Suki nie wiem ile ważą, ale są spore i po 2 , a jednej to i 3 tabletki trzeba dac. Dwie suki sa bardzo chude. Mysle, ze wlasnie z powodu robakow przede wszystkim. Pochudly tez dlatego, ze dwa razy byly pozostawione na kilka, nawet do tygodnia bez opieki. Pan Stanislaw pojechal po zone do szpitala do Wawy i tam zachorowal, a wlasciwie juz byl chory i pozostal w szpitalu. Nie przewidzial, ze tak sie stanie. Dowiedzialam sie ze zwierzaki sa same dopiero po kilku dniach od kobiety ze wsi, ktora spotkalam. Teraz na razie oboje sa w domu, ale p. Teresa na dniach jedzie na kilka dni(ma taka nadzieje, ze na kilkadni) do Szpitala i tym razem poprosila mnie zebym przyjezdzala nakarmic zwierzaki. Pan Stanislaw musi lezec. Damy radę i ciesze sie, ze jestem niedaleko i moge im pomoc. Ciesze sie rowniez, ze jestescie z nami i pomagacie, wspieracie, dziekuje. nikt nie dzwoni.[/QUOTE] Irenko ustal z wetem ile będą kosztowały sterylki kocurków i ewent. ile odrobaczanie towarzystwa. Nie płać na razie za nic, powiedz, że Fundacja ureguluje. Wiedząc ile będzie wynosił koszt całości, ustalimy ile możemy partycypować. Quote
Pipi Posted December 6, 2011 Author Posted December 6, 2011 [quote name='Patmol']jaka Salcia?[/QUOTE] A taka żydowka salcia. Jest sporo kawalow o Icku i Salci. Salcia to taka, co, co by bylo, gdyby.. . . .Oczywiscie ja żartuję. Quote
Vicky62 Posted December 6, 2011 Posted December 6, 2011 [quote name='Pipi']A taka żydowka salcia. Jest sporo kawalow o Icku i Salci. Salcia to taka, co, co by bylo, gdyby.. . . .Oczywiscie ja żartuję.[/QUOTE] Ha, ha, ha nie każdy zna te kawały...Pipi ja to myśle ,ze one bardziej z naszych regionów te kawały, ale dobre są nie ma co..ha,ha:lol: Quote
evita. Posted December 6, 2011 Posted December 6, 2011 [quote name='elik'] Z przyjemnością informuję, że na konto Fundacji wpłynęła kwota 80 zł od Ilony Anny Sch. z Mińska Mazowieckiego z przeznaczeniem na kastrację kotów z Wólki Zaleskiej. Jest też dopisek: [B]do eni i evity[/B], ale myślę, że to miało być: od enii i evity. Poprawcie mnie jeśli się mylę, bo to pierwsze mogłoby znaczyć, że to wpłacił ktoś znajomy enii i evity :) [CENTER] [SIZE=3]Bardzo wielkie dziękujemy :loveu: :iloveyou: :Rose: :Rose: :Rose: [/SIZE][SIZE=3]:iloveyou: [/SIZE][SIZE=3]:loveu: [/SIZE][/CENTER][/QUOTE] Ilona Anna S. to ja ;) Widocznie jak robiłam przelew wkradła się mała literówka i zamiast prawidłowo "od" enii i evity wyszło "do". Żeby już wsio wyjaśnić- 40 zł przekazała Enia a drugie 40 zł ja. Cieszę się, że przelew tak szybko doszedł :) Quote
emilia2280 Posted December 6, 2011 Posted December 6, 2011 Pipi zuuota, albo któras z pomocniczek, czy moglybyscie utworzyc jeden album, tylko dla tej akcji -Wola Zaleska? Pipi, przekopiowalam cytaty Twoich sprawozdan z sytuacji u Panstwa, jesli cos potrzeba zmienic, to pozmieniam albo usuné, jeszcze nie skonczylam, potem chcialabym takze dostawic link do albumu zdjéc o który proszé. [URL]http://www.fundacjakastor.org/pl/dzialalnosc/inne-akcje-pomocowe/akcja-wola-zaleska[/URL] EDIT: potrzebny jest tez adres do wysylki darów rzeczowych (np. karmy dla psów i kotów), w pracy nie widzé facebook, ale moze tam macie? jesli nie to w wydarzeniu powinno byc, przykladowo jest akcja Gubin, tam jest to dobrze rozpisane w wydarzeniu, mogé potem podac linka lub ktos inny jesli ma pod réká. a kontakt- Pipi, mogé wstawic Twój telefon? Quote
Pipi Posted December 6, 2011 Author Posted December 6, 2011 Emilia2280, bardzo dziekuje. tel do ogloszen moj: 605856594, adres e-mail [email][email protected][/email]; gg: 7163414 Miejscowosc nazywa sie [B]Wólka Zaleska[/B], a w tytule na stronie KASTOR/a napisałaś Wola Zaleska. . . . a link do zdjec dodam, tylko musze jakos zrobic jeden album i upublicznic, bo te zdjecia, ktore mam to sa pomieszane. Szczerze powiem, ze nie bardzo wiem jak to zrobic, ale zaraz popatrze i pokombinuje. Jak mi sie uda, to wstawię, ok? Quote
emilia2280 Posted December 6, 2011 Posted December 6, 2011 dziékujé Pipi, mam tylko takie sugestie, co zaobserwowalam na podobnych wátkach pomocowych: podanie bezposrednio adresu odbiorcy nie zawsze bylo dobrym pomyslem bo: 1. sásiedzi pozazdroszczá jak kurier zacznie biegac czasem 2 razy dziennie, 2. Panstwo mogá nie byc w stanie odebrac paczki - byc poza domem, w szpitalu, lezec - a taki kurier dzwoni na komórké, umawia siéna godziné i rzuca czasem paczkéna drodze -to trzeba sobie wtedy wniesc a jak nie to mogá ukrasc. nie wiem czy nie lepszym pomyslem byloby zebranie darów np. u Ciebie Pipi a potem zawiezienie ich jak ich odwiedzisz. Panstwo bédá mniej skrépowani jak Ty im to przekazesz a nie obcy facet i unikná stresu odbierania telefonu od kuriera itp, rózni siétrafiajá. plus sásiedzi lepiej jakby nie widzieli stale nowych przesylek, bo Ciebie to co innego jak widzá, nie wiedzá ze to od ludzi, mozesz niesc swoje i co tam tylko chcesz- mniej zazdrosci :) Nazwé zmienié na Wólké. EDIT: a tu jest wzorcowy format wydarzenia na facebook: [URL]http://www.facebook.com/events/272761579431713/[/URL] Quote
Patmol Posted December 7, 2011 Posted December 7, 2011 Pipi proszę wpisz do pierwszego postu link do FB [url]http://www.facebook.com/events/224774114259642/[/url] bo mam sygnały, że niektórzy szukają i nie mogą znaleźć Quote
Patmol Posted December 7, 2011 Posted December 7, 2011 Pipi -[B]umawiasz się już na kastracje? kiedy będą? [/B] są zamawiane ogłoszenia dla Pirata a szczepienia i odrobaczenia? może najpierw Groszka (ma ogłoszenia) i Pirata -ma mieć a gdzie są te nowe zdjęcia? na empik? do wklejenia? Quote
Pipi Posted December 7, 2011 Author Posted December 7, 2011 Kurcze nie pamietam gdzie wrzucilam te foty, musze poszukac. Pierwsza strone uzupelnilam/nie wiem, czy dobrze. Na kastracje jutro jade. Quote
Patmol Posted December 7, 2011 Posted December 7, 2011 [quote name='Pipi'] Pierwsza strone uzupelnilam/nie wiem, czy dobrze. Na kastracje jutro jade.[/QUOTE] ile kotów jutro? pierwsza strona pięknie Quote
Pipi Posted December 7, 2011 Author Posted December 7, 2011 [quote name='Patmol']ile kotów jutro?[/QUOTE] Jutro jadą cztery, a jak "znajde" jeszcze trzy kontenerki, to wszystkie siedem powioze. Po kastracji beda u mnie do calkowitego dojscia do siebie. Pokoik przyszykowany, czeka na chlopakow. Zabiore do siebie, bo p. Teresa w kazdej chwili moze dostac telefon na te badania i pojedzie, a p. Stanislaw boimy sie, ze nie dopilnuje. Quote
Patmol Posted December 7, 2011 Posted December 7, 2011 [quote name='Pipi']Jutro jadą cztery, a jak "znajde" jeszcze trzy kontenerki, to wszystkie siedem powioze. Po kastracji beda u mnie do calkowitego dojscia do siebie. Pokoik przyszykowany, czeka na chlopakow. Zabiore do siebie, bo p. Teresa w kazdej chwili moze dostac telefon na te badania i pojedzie, a p. Stanislaw boimy sie, ze nie dopilnuje.[/QUOTE] a miało być dziesięć do kastracji? będą/były ? odrobaczone co ze szczepieniami? Quote
Pipi Posted December 7, 2011 Author Posted December 7, 2011 Tak bylo 7 kocorow, ale i kotow bylo 25, a jest 15. Jak ludzi nie bylo to koty zostaly potrute, w tym 3 kocury. Jest ich siedem w tej chwili. Czy beda odrobaczane, to zalezy od pieniedzy. Tak samo szczepienia. Jak je szczepic, jak one maja kk. Mysle, ze najpierw odrobaczyc i wyleczyc. Jutro pogadam z wetem. Przydalby sie ktos do pomocy, ale nie ma. Quote
Patmol Posted December 7, 2011 Posted December 7, 2011 no to niezbyt bezpiecznie tam dla tych kotów najlepiej byłoby je stamtąd zabrać - Quote
Patmol Posted December 8, 2011 Posted December 8, 2011 na która kastracja? udało się zabrać wszystkie kocury? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.