MisiePysie Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 hej, jakiś miesiąc temu wzieliśmy Ciacho ze schroniska. Świetny pies, bezproblemowy, ale wyjada wszelkie śmieci na spacerze nawet jak nie jest głodny, najczęściej zjada kupy i to chyba ludzkie :angryy: Pilnuję go na spacerach, ale nawet jak jest na smyczy i tak potrafi gdzieś coś znaleźć i chapnąć. Jest mega łagodny i nie chciałabym zakładać mu kagańca. Co może być przyczyną takiego zachowania? Dodam jeszcze, że Ciacho ma problemy żywieniowe i dostaje specjalną karmę bo inaczej ma rozwolnienie. Dlatego boje się za każdym razem, gdy coś zje, że to mu zaszkodzi. Może coś podpowiecie??? Bardzo proszę :razz: Quote
LadyS Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 Próbowaliście podawać Rumen Tabs? Tylko nie wiem, czy przy problemach z żołądkiem można podawać psu. Co do kagańca - w tej chwili nie chodzi o to, czy pies jest łagodny czy nie i czy jest powód o założenia mu kagańca; jeśli zjada co bądź na spacerach, równie dobrze może zjeść kiedyś trutkę, wiec póki go nie oduczycie, poleciłabym kaganiec fizjologiczny, odpowiednio dobrany - w tej chwili kwestia komfortu jest drugorzędna przy kwestii ewentualnego zdrowia i życia psa. Quote
diuna_wro Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 zjadanie odchodów (kaprofagia) to objaw wyjałowienia przewodu pokarmowego z naturalnych bakterii. często pomagają żwacze, regularnie podawane i często - na początku Quote
diuna_wro Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 skoro ma niedobory we florze bakteryjnej jelit to może i stąd te rozwolnienia i pewnie też słaba wchłanialność Quote
Uru Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 dla bezpieczeństwa dodam, ze zjadanie kupy (zwykle ludzkiej) nie musi oznaczac,ze pies ma w ogole tendencje do zjadania wszystkiego co napotka na swej drodze. najprawdopodobniej chodzi konkretnie o zjedzenie kupy. ps. a jaką karme mu podajecie? to juz tak na marginesie. Quote
diuna_wro Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 [URL="http://www.vetopedia.pl/article28-1-Zjadanie_odchodow.html"]http://www.vetopedia.pl/article28-1-Zjadanie_odchodow.html[/URL] Quote
Uru Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 w oparciu o artykuł wklejony przez diune... znam co najmniej dwa psy, które zawsze zjedzą napotkaną na drodze kupe( zawsze ludzką nigdy psią) przy czym są psami prowadzonymi wzorcowo. odpowiednio w kontekscie specyfiki rasy są trenowane itp itd. - to tak a propos nudy. choc pewnie zdarzyc sie moga i takie przypadki.chodzi o to byscie nie brali całego artykułu za bardzo do siebie bo mozna sie zestresować;) Kiedys w rozmowie z weterynarzem, uslyszałam, ze chodzi zwykle o zaburzenia flory bakteryjnej w jelitach Quote
evel Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 Moja suka po wzięciu ze schroniska była MEGA odkurzaczem. Żarła wszystko, co się nadawało do zjedzenia i jeszcze więcej. Ręce mi opadały, potrafiła nawet zżute gumy z chodnika odklejać! Kupie nie przepuściła nigdy :shake: Pomogła dobra karma (konkretnie Brit Care z jagnięciną/indykiem), RumenTabs, co jakiś czas kefir czy jogurt naturalny do żarełka. Teraz jesteśmy na BARFie (chociaż długo się bałam i wahałam) i zauważyłam, że skłonność do zbieractwa sukcesywnie się zmniejsza. Przy tym pomogła pewnie niestety szokowa terapia, czyli za każdym razem porządny op..., gdy przyłapałam psa na gorącym uczynku :roll: No i kaganiec, fizjologiczny. Ludzka kupa to dla niektórych psów frykas nad frykasy, niestety. Quote
Rewelacja Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 Dobra kupa nie jest zła! i to w dodatku ludzka - z takiego założenia wychodzi moja suka i gro innych psiaków, które znam. nie chcę Cię martwić ale na przetrawione miecho i inne pyszne rzeczy nie ma mocnych, ew kaganiec, ale ubabrany w kupie :-) Quote
jeana Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 Jest rada - żołądki wołowe nieczyszczone (surowe, a nie suszone). Pies wie, czego mu potrzeba. Kilka dni karmienia żołądkami wołowymi nieczyszczonymi i znikną biegunki a kupy na spacerach będą ignorowane. [quote name='Rewelacja']Dobra kupa nie jest zła! i to w dodatku ludzka - z takiego założenia wychodzi moja suka i gro innych psiaków, które znam. nie chcę Cię martwić ale na przetrawione miecho i inne pyszne rzeczy nie ma mocnych, ew kaganiec, ale ubabrany w kupie :-)[/QUOTE] Quote
evel Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 [quote name='jeana']Jest rada - żołądki wołowe nieczyszczone (surowe, a nie suszone). Pies wie, czego mu potrzeba.[B] Kilka dni[/B] karmienia żołądkami wołowymi nieczyszczonymi i znikną biegunki a [B]kupy na spacerach będą ignorowane[/B].[/QUOTE] No z tym to bym nie przesadzała - surowe nieczyszczone żwacze są bardzo OK (uwaga - śmierdzą paskudnie!), ale pies, który ma bardzo zakorzeniony paskudny nawyk zażerania się kupami jednak tak szybko może z nich nie zrezygnować ;) Quote
Rewelacja Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 Problem w tym, ze moja nie jada surowego miesa. Nie ma biegunek po ludzkich kupach (tylko te czasami wciaga) ale za to lubi w ramach przekaski uciec do "publicznej toalety" w krzakach i skonsumować kupę bądź, co gorsza się w niej wytarzać! Quote
lilk_a Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 tak , kupa , szczególnie ludzka to zbór pyszności dla psa który ma wyjałowiony przewód pokarmowy a z tego powodu braki witaminowe i mikroelementowe , niestety , bez wprowadzenia chociażby najprostszego rumen tabsu nic się nie zmieni , to że dajesz psu specjalną karmę , bo ma rozwolnienie też nie do końca załatwia sprawę , trzeba pożądnie podziałać na przewód pokarmowy psa , na jego florę bakteryjną tak jak napisała [B]evel[/B] dobra , bogata w mikroelementy karma , rumen tabs , a najlepiej żwacze i krótka smycz na spacerach najlepszy byłby barf oczywiście , ale jak nie to chociaż różnorodna dieta witaminy i mikroelementy ....... i czas :) Quote
filodendron Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 U nas zmiana żywienia - konkretnie jego urozmaicenie i stopniowa ewolucja w kierunku barfu plus rumen tabs - wyeliminowały ten problem. Dołączam więc do grona osób polecających żwacze i uzupełnienie diety. Quote
Jara Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 U mnie pomogło regularne podawanie wędzonych uszu wieprzowych. Uszy się skończyły, kupy powróciły. Bogata karma, witaminy, warzywa, owoce, mięso surowe, jogurty, szczepy bakterii nie pomogły. Quote
gryf80 Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 dokładnie.przyczepiam się do przedmówczyń-rumen tabs+jakiś przeznaczony dla zwierzat probiotyk(ale nie ludzki odpowiednik-my e.fecium nie potrzebujemy).mój pies przez koprofagię"nabawił"się lambliozy-z która bardzo długo walczyliśmy. Quote
lilk_a Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 [quote name='Jara']U mnie pomogło regularne podawanie wędzonych uszu wieprzowych. Uszy się skończyły, kupy powróciły. Bogata karma, witaminy, warzywa, owoce, mięso surowe, jogurty, szczepy bakterii nie pomogły.[/QUOTE] nieraz potrzeba na to nawet paru miesięcy , my u naszej suni walczyliśmy ze śmieciożernością około 2 miesiące , a wyglądało to tak że wychodziła na dwór i włączała odkurzacz , szła z pyskiem przy ziemi i wchłaniała wszystko ziemię , kamienie , śmieci , kupy .... wszystko była w bardzo złym stanie fizycznym , jako 2,5 miesięczny wyżełek była wielkości i postury trochę większego ratlerka Quote
werbena520 Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 [quote name='MisiePysie']hej, jakiś miesiąc temu wzieliśmy Ciacho ze schroniska. Świetny pies, bezproblemowy, ale wyjada wszelkie śmieci na spacerze nawet jak nie jest głodny, najczęściej zjada kupy i to chyba ludzkie :angryy: Pilnuję go na spacerach, ale nawet jak jest na smyczy i tak potrafi gdzieś coś znaleźć i chapnąć. Jest mega łagodny i nie chciałabym zakładać mu kagańca. Co może być przyczyną takiego zachowania? Dodam jeszcze, że Ciacho ma problemy żywieniowe i dostaje specjalną karmę bo inaczej ma rozwolnienie. Dlatego boje się za każdym razem, gdy coś zje, że to mu zaszkodzi. Może coś podpowiecie??? Bardzo proszę :razz:[/QUOTE] Z wlasnego doświadczenia wiem,że problem może zozwiązać tylko kaganiec.To co dla Ciebie jest obrzydliwe i wstrętne dla psiaka jest smakołykiem.W temacie zjadania ludzkich kup od 20 lat poruszam się jak KARAMBA i staram się pierwsza zabezpieczać znalezisko... Quote
MisiePysie Posted November 22, 2011 Author Posted November 22, 2011 karmimy go Royal Intenstinal. Hmm dziękuje wszystkim za odpowiedzi, nie wiedziałam, że to może być tak poważne, jeżeli to ma związek z wyjałowieniem itd to zanim cokolwiek zrobię skonsultuję się z weterynarzem. Kojarzę ze na samym początku nie jadł kupy problem mamy może od 1,5 tyg wiec coś jest nie tak a karmimy go tą karmą właśnie od tego czasu tyle, że jest to pierwsza karma ok której nie ma rozwolnienia. Quote
filodendron Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 Ja jakoś nie wierzę w Royala. Rok, który przelecieliśmy na Royalu bytówce to był najgorszy rok - począwszy od problemów trawiennych, przez to nieszczęsne zjadanie śmieci i kup, aż po anginy włącznie. Wiele osób twierdzi, że bytówki i karmy weterynaryjne Royala to dwie inne bajki, ale osobiście po przygodzie z weterynaryjnym RC na stawy zupełnie tego nie mogę potwierdzić. Może z Intestialem jest inaczej. A czy pies reaguje biegunkami także na próby urozmaicenia diety - jakiś jogurt itp.? Nasz wet na biegunki nie polecał żadnej karmy - tylko ryż z marchewką stopniowo wzbogacany mięsem z kurczaka. Quote
Rewelacja Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 Moja suka po wyjsciu ze schroniska miala rozwolnienie. Probowalam wszystkiego poczawszy od RC przez Acane, Pro Plana itp. - nie bylo mocnych. Nie tyla, rozwolnienie bylo non stop. Po 4 miesiacach prob skusilam sie na ... Husse :) pomoglo! rany! jaka to byla radosc dla mnie gdy po tak dlugim czasie zobaczylam stała kupę! Minely 3 lata, bazujemy glownie na Husse, zoladek jest pieknie wyregulowany, nie ma niespodzianek. co moge? tylko polecic zmiane karmy. A w super jakosc Royal Canina nie wierz. Weterynarze go polecaja bo maja u siebie na półkach i niezłe prowizje. Dobry program lojalnościowy też czyni cuda.... Quote
MisiePysie Posted November 22, 2011 Author Posted November 22, 2011 po schronisku Ciacho był karmiony ryżem z warzywami i mięsem ale nie kurczakiem ponieważ większość alergii u psów jest na kurczaka a nasz psiak ma wpisaną w starą książeczkę alergię ale nikt nie wie na co. Quote
Rewelacja Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 Całkowicie odstawiłabym na Waszym miejscu cokolwiek z kurczakiem i przeszła na rybę. Psy w schroniskach często sa karmione mięchem (kurczaki głównie) i tym samym dostają zbyt dużo białka co powoduje np. łysienie co w efekcie daje diagnozę: alergia. (często nie trafioną). Quote
LadyS Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 Równie silnie, co kurak, alergizuje m.in. wołowina oraz nabiał czy jajka. Quote
NikaEla Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 [quote name='werbena520']Z wlasnego doświadczenia wiem,że problem może zozwiązać tylko[B] kaganiec[/B].To co dla Ciebie jest obrzydliwe i wstrętne dla psiaka jest smakołykiem.W temacie zjadania ludzkich kup od 20 lat poruszam się jak KARAMBA i staram się pierwsza zabezpieczać znalezisko...[/QUOTE] ale moja po założeniu kagańca staje w miejscu, i nie załatwi się [quote name='Rewelacja']Moja suka po wyjsciu ze schroniska[B] miala rozwolnienie[/B]. Probowalam wszystkiego poczawszy od RC przez Acane, Pro Plana itp. - nie bylo mocnych. Nie tyla, rozwolnienie bylo non stop. Po 4 miesiacach prob skusilam sie na ... Husse :) pomoglo! rany! jaka to byla radosc dla mnie gdy po tak dlugim czasie zobaczylam stała kupę! [/QUOTE]Moja po schronisku tez miała straszne rozwolnienia, przeszliśmy wtedy na Eukanuba Intestinal- i było Ok (teraz co jakiś czas wracam do tej karmy, bo np na Purinie Pro-plan tyje). A po kawałkach kurczaka ma zawsze śluzowate kupy. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.