saga_86 Posted July 12, 2007 Posted July 12, 2007 Jeszcze tu wkleję kilkudniowe szczeniaki Koksy. Są 3 suczki, wszystkie łaciate, dwie czarno-białe, jedna biało-czekoladowa:loveu: Będą nieduże, Koksa, jest niewiele większa od jamnika:cool3: [IMG]http://images24.fotosik.pl/23/3302ecb06ea06eea.jpg[/IMG] I z mamusią, prawda,że są bardzo do niej podobne?;) [IMG]http://images27.fotosik.pl/23/c59ca4bae6f45de2.jpg[/IMG]
erka Posted July 12, 2007 Posted July 12, 2007 W pierszym poście jest zdjęcie ratlerkowatej suni, Figi. Było o niej mało info, bo była w DT poza Kielcami. Sunieczka niestety długo nie znalazła domku, w tym czasie zdążyła sobie złamać nóżkę, no i okazało się,że troszkę wyrosła z ratlerkowatych rozmiarów:cool3: . Teraz ma juz 5 mies., ok. 30 cm wzrostu, nóżka juz zdrowa i zdjęty gips. [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img184.imageshack.us/img184/7509/figagv6.jpg[/IMG][/URL] Trzeba może w ogłoszenia uaktualnić zdjęcie Figi i info o niej. Przed chwilą też dostałam tel od znajomej z błaganiem o pomoc dla szczeniaczka. Szczeniaczek 2,5 mies. jest na wsi , gdzie znajoma ma domek letniskowy, u jakiegoś menela. Jego matką jest mała , wielkości jamnika sunia, trzymana łańcuchu i jeszcze jest pies luzem tez takiej wielkości. Psy sa agresywne, bo ten typ je głodzi, źle traktuje. :mad: Sam jada podobno obierki z ziemniaków, to możecie sobie wyobrazic co jedzą psy. Szczeniaczka wydał jakiejs babie na wsi, ale go oddała, bo nie miała jedzenia dla niego. Menel powiedział do mojej znajomej,że żałuje ,że jego też nie zabił, jak resztę szczeniaków i jak ona go nie weźmie , to teraz to zrobi.:angryy: Znajoma idzie do szpitala na chemioterapię, jest w złym stanie , nie może wziąć tego szczeniaka do siebie. U nas też podbramkowa sytuacja. Juz nie wiem co robić!
erka Posted July 12, 2007 Posted July 12, 2007 Pamiętacie jeszcze córeczkę Newy, Jagódkę? Ona pierwsza ze szczeniaczków zachorowała, jak nosówka zaatakowała nasze psiaki na działce. To było jeszcze w zimie. Walka o jej życie trwała bardzo długo, ale sie udało. W tej chwili po chorobie zostało tylko drżenie jednej łapki, co wogóle suni w życiu nie przeszkadza. Poza tym Jagódka jest wesołą , pełną energii, przemiłą , bardzo mądrą sunieczką. Jagódka cały ten czas przebywała w DT, bo mysmy nie miały warunków na leczenie i zajmowanie sie sunieczką. W tej chwili szukamy dla niej docelowego odpowiedzialnego domu. Szukamy kogoś, kto zechciałby dać swoją miłość suni, która wygrała walkę ze straszną chorobą i kogo nie przerazi drżenie jej łapki i podawanie leku, który musi dostawac. Jagódka ma w tej chwili ok. 7 mies/ musze to sprawdzić/. Wstawiam zdjęcia z początku pobytu w Dt i teraźniejsze. [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img172.imageshack.us/img172/246/jagodka2jt4ph9.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img110.imageshack.us/img110/4895/jagodka5ww7fw1.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img184.imageshack.us/img184/4825/jagodka41dz7.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img184.imageshack.us/img184/913/jagodka11ym0.jpg[/IMG][/URL]
saga_86 Posted July 12, 2007 Posted July 12, 2007 Jagódka ma większe radary od mamusi:evil_lol: :loveu: Pieknie wyrosła! Dołącze je obie z "ratlerkowatą" Figą do allegro!
mag.da Posted July 12, 2007 Author Posted July 12, 2007 Kto by się spodziewał, że z Jagódki taki nietoper wyrośnie :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Gem Posted July 12, 2007 Posted July 12, 2007 [quote name='saga_86']Jeszcze tu wkleję kilkudniowe szczeniaki Koksy. Są 3 suczki, wszystkie łaciate, dwie czarno-białe, jedna biało-czekoladowa:loveu: Będą nieduże, Koksa, jest niewiele większa od jamnika:cool3: I z mamusią, prawda,że są bardzo do niej podobne?;) [IMG]http://images27.fotosik.pl/23/c59ca4bae6f45de2.jpg[/IMG][/quote] Dziś z tej budy wyciągnąłem osobiście dwa martwe szczury. Zdaje się, że Koksa ma nieźle wyrobiony instynkt łowiecki ;) Mam też wiadomość o szczeniakach z Borkowa. Dziś rodzice byli na działce. Już poprzednio udało im się nakarmić ich matkę, a dziś ona najpierw zjadła sama, a potem przyprowadziła szczeniaka. Niestety, tylko jednego. Czy drugi jest nadal, czy też ktoś go przygarnął - nie wiadomo.
saga_86 Posted July 13, 2007 Posted July 13, 2007 Tyle kluseczków do wyboru, może ktoś wypatrzy maluszka dla siebie?
Od-Nowa Posted July 14, 2007 Posted July 14, 2007 szczeniorki do góry!! coraz więcej i a coraz piękniejsze!
Gem Posted July 15, 2007 Posted July 15, 2007 Szczeniaki z Borkowa są już w Kielcach, na działce. Matki na razie nie udało się złapać, ale będziemy nadal próbować.
erka Posted July 16, 2007 Posted July 16, 2007 Gem, a nie masz nowych zdjęć tych szczeniorków borkowskich?
Od-Nowa Posted July 16, 2007 Posted July 16, 2007 a jak sie miewa Kufa i Mufa??jakie wyrosły pannice?tyle czekają piękne noski
Potter Posted July 17, 2007 Posted July 17, 2007 Kufa i Mufa mają się bardzo dobrze, pojechały nawet do nowego domu, ale od razu wróciły z powrotem, bo miejsce nie do końca mi się spodobało :shake: . Są przepiękne, sierść im niesamowicie lśni, a pod sierścią zarysowały się mięśnie - kiedy biegają, wyglądają jak pumy :lol: .
erka Posted July 17, 2007 Posted July 17, 2007 Podnoszę, bo nikt się nie interesuje naszymi szczeniorkami!:-(
Donvitow Posted July 17, 2007 Posted July 17, 2007 Podnoszę bo nikt się nie interesuje teraz szczeniorami:angryy:
erka Posted July 17, 2007 Posted July 17, 2007 Dzięki Donvitow, że zaglądasz tutaj i nas wspierasz, bo rzeczywiście jakis wakacyjny zastój sie zrobił.:shake: Byłam dzisiaj na działce, porzywiezione maluszki z Borkowa jeszcze wystraszone. Jedna z siostrzyczek odwazniejsza wychodziła spod palet i nawet dała sie pogłaskać, drugiej nawet dobrze nie widziałam.
Recommended Posts