Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam,

mam problem z łapą mojego psa, a mianowicie od 3 dni budzi się rano ze spuchniętą prawą przednią łapą (opuchnięte palce, nadgarstek), po czym ta opuchlizna schodzi samoistnie po ok. 2-4 godz (jakby po rozchodzeniu).
Przedwczoraj rano zauważyłam to pierwszy raz, obejrzałam tą łapę, bo w pierwszej chwili pomyślałam, że to w wyniku jakiegoś skaleczenia, którego wcześniej nie zauważyłam ale nic nie znalazłam. Poszliśmy do weta, ale gdy tam dotarliśmy, to właściwie po opuchliźnie już nie było śladu:roll: Wet łapę dokładnie obejrzał, również nic nie znalazł i stwierdził (musiał mi wierzyć na słowo, że ta łapa była wogóle spuchnięta), że pies widocznie źle się ułożył jak spał i krew mu do tej łapy nie dopływała.
Wracając do domu zastanawiałam się, czy mi się to wszystko nie przewidziało i aż głupio mi było, że latam ze zdrowym psem do weta, jak jakaś histeryczka :oops:
No ale jednak mi się nie przewidziało, bo wczoraj i dzisiaj sytuacja się powtórzyła...
Zadzwoniłam do weta, ale niestety jest na urlopie, więc muszę czekać do poniedziałku z kolejną wizytą, ale rozmawiałam z młodym wetem, który go zastępował i powiedział mi, że to prawdopodobnie świadczy o niewydolności krążenia.... i teraz strasznie się martwię, że może to być coś poważnego.

Może ktoś z Was spotkał się z takim objawem i mógłby napisać, czym to może być spowodowane???
Jakie badania powinien wykonać wet w takim przypadku???

Posted

to bardzo dobra wiadomość wykluczająca na szczęscie to o czym pomyślałam:multi:

w takim razie dośc prawdopodobne wydaje sie że to jednak jakis uraz lub stan zapalny w którymś ze stawów stopy. Nie wykluczone że przyda sie rtg bo to może wyjasnic co sie dzieje.
A na razie zanim trafisz do mądrego weta proponuję na noc okład na łapę z altacetu w żelu ( i łapka w skarpetę lub [U]nie za mocno[/U] założony bandaż ) albo metodą babć ( ale tez bardzo skuteczną) zamiast altacetu okład z liścia kapusty.

  • 1 year later...
  • 11 months later...
Posted

Podbijam wątek po prawie roku, ale może komuś coś takiego się przytrafi. Byłam u weta z tą łapą, nawet u dwóch wetów. Jeden zrobił rtg, badania krwi, ale nic nie wykazały. Żadnych zwyrodnień, uszkodzeń itp Przepisał leki przeciwzapalne. Drugi wet stwierdził, że powodem jest nietrzymanie płynów przez naczynia i przepisał Aescin (lek bez recepty uszczelniający naczynka krwionośne i limfatyczne). Obyło się bez podawania leków przeciwzapalnych, a po tygodniu podawania Aescinu i masaowania łapki problem minął.
Gdyby problem nie mijał mogło dojść do amputacji łapy.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...