Jump to content
Dogomania

Mix pohalan Misio ma dom - zostaje na stałe w DT !!!


keria

Recommended Posts

Tedi nie poszedł dziś do adopcji. Zatem nadal szuka domku.
Powodem naszej decyzji nie jest osoba która chciała psiaka adoptować ale warunki mieszkaniowe, ponieważ było tam dużo współlokatorów, a my obawiamy się o ich reakcję na psa. Jeśli Tedi nie sprawiałby problemów zapewne byłoby ok, niestety jeśli okazałby się uciążliwym lokatorem mogłoby się skończyć nieciekawie.
Czy są jakieś postępy jeśli chodzi o sprawdzenie domu w Poznaniu?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 428
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='keria']Tedi nie poszedł dziś do adopcji. Zatem nadal szuka domku.
Powodem naszej decyzji nie jest osoba która chciała psiaka adoptować ale warunki mieszkaniowe, ponieważ było tam dużo współlokatorów, a my obawiamy się o ich reakcję na psa. Jeśli Tedi nie sprawiałby problemów zapewne byłoby ok, niestety jeśli okazałby się uciążliwym lokatorem mogłoby się skończyć nieciekawie.
Czy są jakieś postępy jeśli chodzi o sprawdzenie domu w Poznaniu?[/QUOTE]


Tak Ra_Dunia dziś do mnie napisała, że jutro się z Panią umówi na wizytę. Prosiłam, żebny poruszyła kwestię pokrycia kosztów paliwa za transport Tediego . Jeżeli komuś zależy to powinien się zgodzić. Jutro będę więcej wiedziała. Dziś miałam kiepski dzień a wieczór to już szkoda mówić o czym Keria i elaja wiedzą :)
Psiałam do właścicielki hotelu gdzie jest Misio i podobno już się zakochał w swojej nowej opiekunce, bardzo pragnie kontaktu z człowiekiem, chce się bawić a jak go zostawia w kojcu to szczeka, żeby wróciła....

to strona hotelu w którym jest Misio [url]http://www.hotelamok.pl/[/url] niedługo powinny byc tam jego zdjęcia :)

Link to comment
Share on other sites

Tedi bardzo się wczoraj ucieszył jak wrócił na wieś. Uwielbia spacerki ale lubi tez wracać do domu. Musi mieć troszkę czasu żeby przyzwyczaić się do zamkniętych pomieszczeń. Boi się schodzić z wykładziny czy dywanu, bo się ślizga.
Niestety brak Misia chyba go bardzo stresuje bo u mnie nie bardzo chce jeść. Dostał wieczorem suchą karmę i do rana nic nie tknął. Wieczorkiem dostanie makaron z mięsem. Mimo moich psów Tedi jest cały czas podekscytowany zabiegany, roztrzęsiony, a pysiak mu się cały czas uśmiecha.
Fajnie by było żeby domek w Poznaniu wypalił, i fajnie gdyby Tedi miał ogródek, będzie mu się łatwiej przystosować do nowego życia.
Za Misia trzymam kciuki, zauważyłam, że to strasznie wierny pies, który kiedy pozna dobrego człowieka, dosłownie się od niego nie odkleja.

Link to comment
Share on other sites

Dziś Tedi jest w gazecie krakowskiej i mam dużo telefonów, jeden jest od Pani z Bielska Białej, poprsze tamb o wizytę przed adopcyjną bo Pani brzmi super, chce sama po niego przyjechać miałą psa z azylu,

Pani z Poznania nie ma czasu w tym tyg na wizytę więc szukamy domu dla Tediego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kkanarekk']Dziś Tedi jest w gazecie krakowskiej i mam dużo telefonów, jeden jest od Pani z Bielska Białej, poprsze tamb o wizytę przed adopcyjną bo Pani brzmi super, chce sama po niego przyjechać miałą psa z azylu,

Pani z Poznania nie ma czasu w tym tyg na wizytę więc szukamy domu dla Tediego.[/QUOTE]
Trzymam kciuki , aby jednym z tych dzwoniących okazał się odpowiedzialny i dobry domek , i bardzo dziękuję za bieżące relacje tel. bo nie miałam kompletnie dziś czasu aby wcześniej choć na chwilę wejść na dogo. Mam przeczucie , że tym razem Tedi znajdzie nowy dom.
Jeśli chodzi o Poznań , to od początku miałam wątpliwości . Ludziom się często wydaje , że robią wielką łaskę i zasługują na nie wiem jakie nagrody bo łaskawie godzą się na przyjęcie psa , którego ktoś im dostarczy na miejsce jadąc niemal przez całą Polskę . Dogomaniacy oczywiście paliwo mają za darmo i czas w nadmiarze . Wspaniała osoba , która adoptowała mojego Ciapunia rok temu , osobiście po niego przyjechała z Żagania z pod niemieckiej granicy - do Kielc . Autobusem i pociągiem - z przesiadkami w dodatku.

Link to comment
Share on other sites

Miś ma się bardzo dobrze, jest teraz w hotelu, mamy na razie 150zł deklaracji czyli połowę nie mówiąc o szczepieniach i kastracji.... Opiekunka Misia z hotelu mówi że to cudowny pies , wpatrzony w człowieka jak w obrazek

Tamb i togaa jutro umówią się z Panią na wizytę dla Tediego

Link to comment
Share on other sites

Czy odbyła się już wizyta przedadopcyjna dla Tediego?
Tediś jest bardzo grzecznym psiakiem, choć dziś podczas mojej nieobecności w domu zdarzyła się mu mała rozruba, a mianowicie zgryzł wiklinowy psi kosz i zdrapał drzwi.
Wcześniej to nie miało miejsca, ale chyba poczuł się pewniej i chciał przedostać się tam gdzie były inne psiaki.
Przydałoby się go uczyć zostawać, najpierw na krótsze chwile w domu i dopiero potem wydłużać czas nieobecności, niestety u mnie jest to niemożliwe, ponieważ codziennie nie ma mnie ok 7 godzin.
Boję się o to żeby nie wpadł w nałóg demolowania z nudów i stresu. Gdyby miał swój stały domek trzeba by właścicielom polecić zakup klatki i dać wskazówki,jak uczyć psa polubić klatkę.
Dobrze gdyby miał dom, gdzie właścicel mógłby mu na początku poświęcić czas i nauczyć zostawania.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Szarotka']A czy Misiu ma ogloszenia ???[/QUOTE]
Zamawiałam razem dla obu psiaków , mają się ukazać lada moment , o ile już nie wyszły. Jednak jeśli Tediemu uda się znaleźć domek , to potrzebne będą ogłoszenia już tylko dla samego Misia. Może nawet zrobię mu osobne wydarzenie , z jego zdjęciem , bo na razie parę sympatycznych psiaków reklamuje pychol Tediego .

Link to comment
Share on other sites

Jeśli jest zgłoszony do jużaków ( banerek w moim podpisie ) to go znajdę , jak nie to podeślij mi proszę link . Adopcja juźków to trudna sprawa , ale jednak niektórym się udaje. Tym najbardziej w typie rasy , o których mam konkretne informacje , zakładam też wątki na forum jużaczym . Jednak to dosyć małe forum ale zawsze liczę ,że sporo ludzi zagląda tam z ciekawości i któregoś juźka wypatrzy. Ogłaszam też juzie na fb , ogłoszenia najczęściej zamawiam bo sama mam czas aby zrobić tylko kilka a nie kilkadziesiąt ogłoszeń.
O widzę ,że już wkleiłaś , pisałyśmy równocześnie ;)

Link to comment
Share on other sites

[QUOTEDobrze gdyby miał dom, gdzie właścicel mógłby mu na początku poświęcić czas i nauczyć zostawania. ][/QUOTE]

I po wizycie;
Domek bardzo dobrze rokujący i odpowiedzialny , przygotowany mentalnie i materialnie na ew. 'szkodnika'.;)
Podejrzewam ze teraz cały Swiat domku bedzie sie kręcił wokół Tediego i człowieka '"na własnośc" mu nie zabraknie.

[B]tamb[/B] miała te same odczucia.

Jestesmy umówieni na spacerową sesję zdjeciowa za jakiś czas . Prognozuję że będzie dobrze !

Link to comment
Share on other sites

[quote name='togaa']

I po wizycie;
Domek bardzo dobrze rokujący i odpowiedzialny , przygotowany mentalnie i materialnie na ew. 'szkodnika'.;)
Podejrzewam ze teraz cały Swiat domku bedzie sie kręcił wokół Tediego i człowieka '"na własnośc" mu nie zabraknie.

[B]tamb[/B] miała te same odczucia.

Jestesmy umówieni na spacerową sesję zdjeciowa za jakiś czas . Prognozuję że będzie dobrze ![/QUOTE]

[quote name='tamb']Bardzo dobry domek, dałabym bez lęku własnego tymczasowicza.[/QUOTE]

[B]Nie pozostaje nic innego - tylko[/B]:thumbs::thumbs: [B]mocno !!![/B]

Link to comment
Share on other sites

Dziś byłam znów na terenie z którego jest Misio i Tedi rozmawiałam z ich dawna opiekunka. Bardzo mi dziękowała za psiaki i strasznie prosiła o chociaż 2-3 zdjęcia z nowych domków.
Jedna z sąsiadek z tej miejscowości, która tez lubi psy opowiedziała mi jeszcze o Misiu.
Zanim trafił do tego domu z którego go wzięłyśmy, przebywał na działkach i podobno jacyś ludzie :angryy: strasznie znęcali się nad Misiem (bili go kijami):-(. Według tej pani od tego czasu Miś ma uraz do kija w ręce, ponoć może zaatakować taką osobę :-o (wg. niej miało top już kiedyś miejsce).
Wydaje mi się to jakoś nie za bardzo możliwe ale trzeba by było kiedyś sprawdzić jego reakcję, bo jakby czasem jakiś dzieciak podniósł coś w kształcie kija na Misia może się zdarzyć nieszczęście.
AAA no i najważniejsze. Tedi jedzie zaraz ze mną do Krakowa spotkać po raz pierwszy swoją nowa właścicielkę . Prosimy o kciuki!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...