Istar19 Posted February 12, 2019 Posted February 12, 2019 Jutro zaktualizuje stronę. Porki wygląda jak rasowy york z tym kucykiem ;) Likunia śliczna ! Taka mała czarna panienka. Dokąd znikasz? Reperować zdrowie ? Oby wszystko było po Twojej myśli ! Quote
słodkokwaśna Posted February 12, 2019 Author Posted February 12, 2019 8 minut temu, Istar19 napisał: Jutro zaktualizuje stronę. Porki wygląda jak rasowy york z tym kucykiem ;) Likunia śliczna ! Taka mała czarna panienka. Dokąd znikasz? Reperować zdrowie ? Oby wszystko było po Twojej myśli ! Dziękuję Marzenko:) mam nadzieję, że tak będzie. Tak, Likunia jest słodziutka, tylko czarna i na zdjęciu zawsze te czarne psiaki wychodzą gorzej. Quote
malawaszka Posted February 14, 2019 Posted February 14, 2019 Imeczka pozdrawia, mały przesłodziak i niezłe ziółko :v Czy u Ciebie też tyle sikała? 1 Quote
Istar19 Posted February 14, 2019 Posted February 14, 2019 1 godzinę temu, malawaszka napisał: Imeczka pozdrawia, mały przesłodziak i niezłe ziółko :v Czy u Ciebie też tyle sikała? Oo jak słodko. Ile Inka waży ? Bo wygląda jakby mój kot miał ją przerosnąć a to 6 kg bydle :p Malawaszko w jakim mieście jest Inka ? Ona jest pod fundację czy zwykły DT? Chciałabym dodać na stronę informacje do kogo zgłaszać się w razie chęci adopcji :) Quote
słodkokwaśna Posted February 14, 2019 Author Posted February 14, 2019 2 godziny temu, malawaszka napisał: Imeczka pozdrawia, mały przesłodziak i niezłe ziółko :v Czy u Ciebie też tyle sikała? No cudnie wygląda i tak niewinnie:) a jak łobuzuje to ,,Ziółko''? Ciężko powiedzieć, bo była z dużą sunią w łazience i nie wiem, która ile sikała. Na spacerze zachowywała się normalnie a ta druga nie chodziła w ogóle na spacery(dzikuska), to co trochę musiałam myć podłogę w łazience. Quote
malawaszka Posted February 14, 2019 Posted February 14, 2019 Istar, nie trzeba już ogłaszać Imki, prawdopodobnie już będę miała dla niej dom, tylko chcę podleczyć, żeby wiedzieć w jakim stanie oddaję do ds. Sikała straszne ilości, ale już coraz lepiej - była podziębiona. Dziś zdjęliśmy szwy i okazało się, że w uszach ma świerzbowca borok mały. Słodkokwaśna - jakby Ci się ktoś zaczął drapać po uszach to wiesz już co ;) ja teraz czekam aż mi się zaczną moi drapać, ale mam już przygotowane w razie czego. Biedne to maleństwo, tyle złego za nią, a ona jest niemożliwa, rządzi całym światem :v Jak spała w legowisku koło mojego łóżka, to co chwilę jakieś wędrówki nocne uskuteczniała - ja za nią bo chciałam tego sikania przypilnować żeby się oduczyła, raz poleciała do łazienki, zwinęła moją skarpetkę i z nią biegiem spać do legowiska z powrotem haha. No aż w końcu zdobyła ostatni bastion, czyli moje łóżko i już śpi całą noc bez wędrowania i sikania. W dzień wszystkim psom się ładuje w legowiska, chodzi im po głowach dosłownie, a oni ją traktują jak szczeniaka, któremu wszystko wolno :o za to jak królewna zajmie sama któreś legowisko, to już nikogo nie wpuszcza :p przecudak i uwielbiam ją bardzo. Przebojowa dziewczynka. Po śmierci mojej ukochanej Koki, to mi taki ktoś śmieszny bardzo był potrzebny <3 1 Quote
Istar19 Posted February 14, 2019 Posted February 14, 2019 23 minuty temu, malawaszka napisał: Istar, nie trzeba już ogłaszać Imki, prawdopodobnie już będę miała dla niej dom, tylko chcę podleczyć, żeby wiedzieć w jakim stanie oddaję do ds Super :) daj znać jak się przeprowadzi, to ją ze strony ściągnę, póki co niech tam jeszcze jest, co by nie zapeszać :) Quote
słodkokwaśna Posted February 14, 2019 Author Posted February 14, 2019 5 godzin temu, malawaszka napisał: Istar, nie trzeba już ogłaszać Imki, prawdopodobnie już będę miała dla niej dom, tylko chcę podleczyć, żeby wiedzieć w jakim stanie oddaję do ds. Sikała straszne ilości, ale już coraz lepiej - była podziębiona. Dziś zdjęliśmy szwy i okazało się, że w uszach ma świerzbowca borok mały. Słodkokwaśna - jakby Ci się ktoś zaczął drapać po uszach to wiesz już co ;) ja teraz czekam aż mi się zaczną moi drapać, ale mam już przygotowane w razie czego. Biedne to maleństwo, tyle złego za nią, a ona jest niemożliwa, rządzi całym światem :v Jak spała w legowisku koło mojego łóżka, to co chwilę jakieś wędrówki nocne uskuteczniała - ja za nią bo chciałam tego sikania przypilnować żeby się oduczyła, raz poleciała do łazienki, zwinęła moją skarpetkę i z nią biegiem spać do legowiska z powrotem haha. No aż w końcu zdobyła ostatni bastion, czyli moje łóżko i już śpi całą noc bez wędrowania i sikania. W dzień wszystkim psom się ładuje w legowiska, chodzi im po głowach dosłownie, a oni ją traktują jak szczeniaka, któremu wszystko wolno :o za to jak królewna zajmie sama któreś legowisko, to już nikogo nie wpuszcza :p przecudak i uwielbiam ją bardzo. Przebojowa dziewczynka. Po śmierci mojej ukochanej Koki, to mi taki ktoś śmieszny bardzo był potrzebny <3 Ojej...a mam tak dużo piesów w domu, ale nie zauważyłam by któreś się drapało. U mnie też wpychała się na spanko Lidy i tak obie spały razem a jak Lida się przenosiła na spanie Imki, to Imka z nią. Wczoraj byli Kali i Zyzio u weta. Zyzio ma grzybicę i dostał leki zamiast szczepienia. Za to Kali jest bardzo wychudzony, z bardzo przerzedzoną sierścią. Połamane ząbki, ale szczęka w porządku, niestety oczka nie da się już wyleczyć:( Można tylko zszyć otwór oczny. Kalli ma 1, 5 roku a Zyzio 2 lata. Quote
andzia69 Posted February 14, 2019 Posted February 14, 2019 Dnia 12.02.2019 o 20:58, słodkokwaśna napisał: ło matko jaki smieszny :) Quote
słodkokwaśna Posted February 22, 2019 Author Posted February 22, 2019 Już jestem z powrotem. Nie było miło, ale było to konieczne. A na miejscu prawie wszystko w porządku, tylko w domu zjedzona kanapa, poduszka i ładowarka"P Marzenko Elfik, biały szczenior i malutka czarnulka od Rity mają już dom:) a to nowa sunia Pola, którą wywalili właściciele:( wzięli z gminy lub od weta po sterylizacji bez szczepień, na lańcuch a potem wywalili:( bo nie szczeka! Ma ok 3-4 lat , grzeczna, wychudzona, wystraszona i widać, że miała niedawno szczeniory, bo cycusie wiszą. Jest średnia w okolicy kolana. Quote
słodkokwaśna Posted February 22, 2019 Author Posted February 22, 2019 A to Zyzio, słodziak.....trzeba mu szukać domu, bo nie mam warunków kąpieli w boksie a ze względu na grzybice jest to wskazane, ale już nie ma przynajmniej tych plam zaognionych. Niestety nadal się czasami drapie. Do ludzi, to najsłodszy pies na świecie i bardzo kontaktowy oraz usłuchany. Nie był jeszcze puszczany, ale na smyczy chodzi przy samej nodze. Quote
Istar19 Posted February 22, 2019 Posted February 22, 2019 O Edytko dobrze, że wróciłaś i że w domu jest wszystko ekhm...dobrze :D Szkoda kanapy ;) Jutro zaktualizuje stronę. Pola wiedziała, że ma nie szczekać ;) Kto to widział taką słodycz brać do pilnowania.... mam z bazarku 173 zł, przelać na konto Słodkopsiaków (te ze strony internetowej), czy coś za to kupić z dostawą do Was? (to nie dużo, ale jakieś akcesoria potrzebne da radę za to kupić, czy tam wór suchej karmy) Quote
słodkokwaśna Posted February 22, 2019 Author Posted February 22, 2019 1 godzinę temu, Istar19 napisał: O Edytko dobrze, że wróciłaś i że w domu jest wszystko ekhm...dobrze :D Szkoda kanapy ;) Jutro zaktualizuje stronę. Pola wiedziała, że ma nie szczekać ;) Kto to widział taką słodycz brać do pilnowania.... mam z bazarku 173 zł, przelać na konto Słodkopsiaków (te ze strony internetowej), czy coś za to kupić z dostawą do Was? (to nie dużo, ale jakieś akcesoria potrzebne da radę za to kupić, czy tam wór suchej karmy) Tak Marzenko, dobrze że wróciłam:) Dziękuję Kochana za bazarek:) super będzie na tabletki na odrobaczenie, bo muszę teraz kupić...już mi się kończą lub środek na kleszcze, bo wiosna za pasem. Karmy ostatnio nakupowałam mnóstwo,,,,tak na wszelki wypadek, jakby coś się stało. Tylko odlicz sobie za stronę Marzenko. Quote
Istar19 Posted February 23, 2019 Posted February 23, 2019 to może ja te pieniądze Wam na konto przeleje, a Wy to już wydacie w miarę potrzeb...bo mogłabym zapłacić za środki przeciw kleszczom, czy tabletki, ale za 173 zł to pewnie ich dla Was nie starczy...to w poniedziałek pójdzie przelew :) Co mi przypomniało, że muszę moje psy za niedługo zakroplić....i trawnik w marcu spryskać środkiem przeciwko kleszczom...nie cierpię kleszczy :( A tu jeszcze chciałabym nie tylko psy, ale i Janka przeciwko nim zabezpieczyć choć na własnym podwórku... Quote
Istar19 Posted February 25, 2019 Posted February 25, 2019 Edytko przelew poszedł na konto ze strony internetowej - 195 zł Na stronie w komentarzach jest wiadomość od Pani Bożeny z Warszawy na temat sznaucerki zaginionej i prośba o dodanie jej na strone w dziale zaginione, dostałaś może maila od tej Pani z danymi do ogłoszenia ? :) A tak Janek zwiedza i poznaje "świat" ;) Lalka się go boi - znaczy boi się go tak jak boi się wszystkich poza mną....podchodzi zaciekawiona, kradnie z ręki jedzenie, ale jak tylko Janek chce się do niej zbliżyć, albo pogłaskać to ucieka w popłochu ^^', no i jest o niego zazdrosna...jak ma faze, że chce się bawić, albo chce żeby ją podrapać za uszami, a ja zajmuje się Jankiem to na nas szczeka :P Ale tak samo zachowuje się w stosunku do Patryka ...no pies niereformowalny ;) https://photos.app.goo.gl/HGmo25CCusYtx8G29 o tak sobie szczeka :P https://photos.app.goo.gl/gAqXUaWU31kojYE2A i wyje https://photos.app.goo.gl/tj26T4Hrqjf39VYZ9 Jak jej nie kochać :D A z Licho i Pestką to Janek może robić wszystko ;) Lichotka go uwielbia i musimy pilnować by się sobie nawzajem nie wchodzili za bardzo na głowy :D ale CZASEM wygląda to tak: albo tak 3 Quote
słodkokwaśna Posted February 25, 2019 Author Posted February 25, 2019 Bardzo dziękuję Marzenko:) Zaraz sprawdzę czy mam wiadomość odnośnie tej sznaucerki....wszystko mi teraz umyka... Janek rośnie:) do kogo jest teraz podobny? Mam wrażenie, że Licho to taka jego zastępcza niania, opiekunka:p Naucz ją i będzie Ci Jaśka pilnować. Piękna jest! a to fotki Łebka, robiła Anitka z młodymi dziewczynami. Był problem podobno przy zakładaniu szelek, dziabał je. Na smyczy chodzi nieźle, nie był puszczany. Dom bez innych zwierząt i bez małych dzieci. Zastanawia mnie jego smutna mina, bo normalnie to cały czas się łasi i przymila uśmiechając. Lub płacze jak nikogo nie ma przy nim. Zachowuje czystość w boksie. To bardzo czujny pies( pierwszy daje znać, że ktoś idzie) i mam wrażenie, że to pies z takich, że wybiera sobie jedną osobę lub może max 2 za opiekuna a resztę osób ignoruje. A przed chwilą trafił pies bardzo podobny do niego, tylko kuleje na łapę...jutro prześwietlenie. Quote
Istar19 Posted February 26, 2019 Posted February 26, 2019 Ciężko stwierdzić do kogo podobny...do siebie :D głowę i kolor oczu ma po tacie (oczy szare jak na razie) ale kształt oczu to po mnie...no i jasnobrązowe włosy to też po mnie, mi z wiekiem ściemniały, zobaczymy czy mu też ściemnieją :) Licho jest bardzo opiekuńcza i cierpliwa, a jak ma dość to idzie spać na parapet albo kanapę ;) Pestka za to ostatnio w pełni niechcący uderzyła Janka łapą :p nic nikomu się nie stało...Pestka chciała zachęcić młodocianego urwisa żeby ją pogłaskał :p najgorzej z Holusią, moja pierworodna psina nie da sobie ani wejść głowę, ani nie ustąpi...i tak potem jest, że Janek do niej z "czułością", a ona na niego ostrzegawczo burczu i kłapie zębami...ale ona tak samo zachowuje się do innych zwierząt i czasem nas...i nigdy nie ugryzła, więc jest dla nas nadzieja ;) póki co uważamy by Janek do niej nie podchodził, kiedy ta tego nie chce :). Szczególnie że są chwile, kiedy Holi przynosi Jankowi piłkę i czeka aż jej rzuci. I o ile na potrafi piłkę wyrwać z ręki jak się niecierpliwi to przy Janku ma więcej wyrozumiałości...ot taki dziwny pies :) jak człowiekowi zależy to da radę pogodzić psa z dzieckiem..albo 5 psów i 3 koty ...mamy wesoło , ot co :) Quote
słodkokwaśna Posted February 28, 2019 Author Posted February 28, 2019 Już mnie wykańcza ta jazda po gabinetach, bo nie mam czasu na adopcję psów:( I siedzą bidy.... A to nowa bida, kochany ok 6-7 miesięczny piesiol, ze złamaną łapką ...bawił się z dziećmi przy ulicy, to może ta łapka z wypadku. Miał wczoraj podwójną operację, kastrację, bo okazało się, że jest wnętrem oraz składanie łapki na gwoździe i płytki. Podobno dużo tego.... Jest grzeczny i chyba umie zachowywać czystość. Pół dnia w transporterze i czysto, to musiałam go wypuścić z niego i od razu się załatwił. Taki słodziak....a wiadomo, że jak uroczy i słodki, to pechowy:( waży ok 7kg, dzieci dały mu na imię Łatek, ale już był...to dostał u weta Latek. Quote
andzia69 Posted February 28, 2019 Posted February 28, 2019 to nie miałas dzisiaj na badania się zglosić? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.