słodkokwaśna Posted August 2, 2018 Author Posted August 2, 2018 Przepraszam Marzenko....padam:( Labkę mam po sterylizacji na kroplówkach...coś źle się czuła.Dziś już trochę lepiej, ale nadal kroplówki musi dostawać. A przy dużym psie schodzi cały dzień. Zdjęcia piękne , bo piesy spryciary piękne a Janek do wycałowania...też lubię kąpiele jak on:) U nas DUCHOTA!!!!!!!!!!!! i nowy pogryziony szczenior, wygląda jak mini Wedel. Quote
słodkokwaśna Posted August 5, 2018 Author Posted August 5, 2018 A to on, tak wyglądał jak trafił. Oko zalepione i opuchnięte. Ma ok 10 miesięcy, jest kochany i śliczny. Waga ok 8-9 kg Imię Delik. od delicji. Ma oko leczone, ale już jest lepiej...dziś miał oczko piękne . Zdjęcia z dnia wczorajszego zaraz też wkleję/ Quote
słodkokwaśna Posted August 5, 2018 Author Posted August 5, 2018 I piękniochy na spacerze:) Mala czerwona i Tala różowa, obie się kłócą niemiłosiernie cały czas, ale życia bez siebie nie widzą. Na spacerach zawsze blisko siebie, przyklejone jedna do drugiej. Początki ze spacerami były trudne, ale teraz dają sobie radę nieźle:) Do ludzi kochane, z małym dystansem. Quote
słodkokwaśna Posted August 5, 2018 Author Posted August 5, 2018 Z kondycją u nich słabo...chyba, że nieobeznane z upałami. Ale co kilka kroków musimy robić leżanko:) Quote
słodkokwaśna Posted August 16, 2018 Author Posted August 16, 2018 Przepraszam za ciszę, ale co chwilę coś się dzieje i czasu brak:( Ludzie myślą, że ja mam silniczek , który naciskam i daje mi moc, bo przyjeżdżają tu po kilka godzin , kilkanaście razy o różnych porach z pierdołami. W ogóle nie mam życia prywatnego, tylko pracę i pracę , to regeneracji brak//// Labka Lidia po tygodniowym leczeniu pojechała do swojego domu wraz z Neronem. Miała ostre zapalenie wątroby. Jared był kilka razy sprawdzany na małego psa, z którym miałby mieszkać i jak już ten mały go zaakceptował, to Jared zaraz po przyjeździe do domu probował zwiewać/....i po pobycie 2h wrócił do nas. Za to pojechał Pikxel ...zamiast niego. Do domku wczoraj pojechała Stella i Karbuś:) boję się, że Karbo też do nas wróci, bo to blisko:P Ale na razie ma dużo atrakcji. Po sterylce są Tala i Mala, Roxa. Nila jutro jedzie na prześwietlenie a dziś były szczepione nowe piesy..o których później. Trafiła dziś do nas w bardzo ciężkim stanie foxterierka , nie patrzy na oczy i prawie nie reaguje na bodźce. Jest pod kroplówką, temperatura w porządku, jutro będzie miała inne badania. Prawdopodobnie oślepła niedawno i jest tak wycieńczona. Zdjęcia nowych psów mam od 4 dni w aparacie i może zaraz je przerobię do wklejenia. Quote
słodkokwaśna Posted August 16, 2018 Author Posted August 16, 2018 No i po krzyku:P część fotek zrobiona:) Wili, mały słodziak ok 6-7 miesięcy i ok 5 kg wagi. Cukiereczek:) Quote
słodkokwaśna Posted August 16, 2018 Author Posted August 16, 2018 Robin, ok 4-5 letni lekko ostrożny psiak, który ma śmieszny , krxywy zgryz. Do ludzi łagodny, ale bojaźliwy, z tym że po tych 4 dniach już pozwala na dotyk i nawet przywołuje, merdając ogonkiem. 3 dni odsypiał...nabrał siły. Quote
słodkokwaśna Posted August 16, 2018 Author Posted August 16, 2018 Jak się okazuje sunia Foxia ma na sobie miliardy musich jajeczek, myślałam, że weszła w coś .. a tu takie świństwo! Ale sunia bardzo brzydko pachnie, może dlatego ją obsiadły muchy. Quote
Anula Posted August 16, 2018 Posted August 16, 2018 15 minut temu, słodkokwaśna napisał: Jak się okazuje sunia Foxia ma na sobie miliardy musich jajeczek, myślałam, że weszła w coś .. a tu takie świństwo! Ale sunia bardzo brzydko pachnie, może dlatego ją obsiadły muchy. W mig wylęgną się białe robale.Może ma ranę?Nie da się suni wykąpać? Quote
słodkokwaśna Posted August 16, 2018 Author Posted August 16, 2018 Sunia jest w strasznym stanie , pod kroplówką...jak trochę poczuje się lepiej. Teraz najważniejsze jest wyrwanie jej śmierci. Nie ma ran..przynajmniej takich, które widać gołym okiem. Quote
słodkokwaśna Posted August 17, 2018 Author Posted August 17, 2018 Sunia Czelsi jest w bardzo krytycznym stanie:( chociaż dziś już podnosiła łebek, to nadal nic to nie oznacza. Jak dożyje do poniedziałku to będzie cud..to słowa Weta:( W nocy po nawodnieniu wszystko z niej wyszło ....wymioty razem z biegunką i siuśkami . Trudno było rozróżnić co jest co, bo wszystko miało postać płynu. Dlatego pierwsze badanie było na parwo, ale nie potwierdziło,,,,dopiero wyniki krwi ukazały, że nerki są w stanie krytycznym...nawet aparat nie mógł zliczyć mocznika. Potem je wkleję, jak mój mąż mi je przekaże, bo zamknął w samochodzie. Ma być nadal na kroplówce, aby to pomogło! Waży 7kg bidulka! sama sierść i te badziewia na niej to ważą chyba tyle. Proszę trzymajcie za nią kciuki! Quote
słodkokwaśna Posted August 17, 2018 Author Posted August 17, 2018 A to dzisiejsze zdjęcia psiaków: Roxa, słodziutka nasza kozico-małpeczka. Wesoła, pozytywna, towarzyska do psów, ale do ludzi na dystans...tzn. tylko tych co nie zna, bo jak kogoś polubi, to go nie odstępuje na krok i ciągle chciałaby się głaskać. Na smyczy sobie super radzi, ale jak idzie z osobą, co jej nie zna...troszkę robi wygibasy. Na wołanie reaguje. Quote
Istar19 Posted August 17, 2018 Posted August 17, 2018 Roxa genialna! Trzymam kciuki za Czelsi! Biedna sunia :( Edytko, ja do poniedziałku mam gości, postaram się stronę uzupełnić szybciej niż poniedziałek, ale nie mogę obiecać :( Quote
słodkokwaśna Posted August 17, 2018 Author Posted August 17, 2018 Benji, kochany i grzeczny! Oaza spokoju, pięknie chodzi na smyczy. Do wszystkich ludzi przyjazny, do psów niesprawdzany. Uszy już zdrowe, tylko sierść musi odrosnąć. Quote
słodkokwaśna Posted August 17, 2018 Author Posted August 17, 2018 Dobrze Marzenko. Nila miała prześwietlenie i wszystko idzie ku dobremu, tylko wolno.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.