Jump to content
Dogomania

Dzinka-mam mame piekną i kochaną...dziekuje ciocie


giselle4

Recommended Posts

  • Replies 358
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='marmosia']I nie je za dużo? I nie jest kradziejką? :)
Hmmmmm ;)[/QUOTE]

Kradziejką już nie, ale dziś pokazała swoje żebracze oblicze, widać, że mała czuje się coraz pewniej i na coraz więcej sobie pozwala. żebractwo nie zostało wzmocnione więc może niedługo zaniknie. Teraz śpi słodziak koło mnie, gdyby mogła pozdrowiłaby wszystkie cioteczki, pewnie zrobi to w wigilię, o ile jamniorka rodziców dopuści ją do głosu.

Link to comment
Share on other sites

Wiedziałam, że to wszystko były pomówienia!
Moje też by takiemu śniadanku nie odpuściły ;) Kradną nawet na moich oczach (chyba jednak we wypierniczę za furtkę..) A wczoraj z głodu... zeżarły kawałek mydła i kostkę toaletową :) Oczywiście... kradzione!!!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Cholerka! Ale apetyczne śniadanko, sama podkradła bym się! ;) . Facet po prostu miał za duzo psów i lekką ręką pozbył się. Dzinka jest super grzeczna i moje żarłoki też by nie odpuściły. ;) . Może jeszcze ją bił? I dlatego taka ostrożna i trzyma dystans? Biedna :(. Mam nadzieję, że szybciutko wyjdzie z traumy.

Link to comment
Share on other sites

Ona naprawdę jest niezwykle grzeczna i potulna, pierwszy raz spotykam się z takim pieskiem, u moich rodziców psiaki do talerzy zaglądają i wystarczy się obrócić a posiłek znika. Ten facet musiał ja głodzić albo dawać jakies resztki nie przyswajalne przez psy i potem mała musiała polować żeby przeżyć. Jak to dobrze, że ją oddał. Nie wyobrażam sobie mojej dziecinki u tego gruboskórnego człowieka. Dzinka bardzo ładnie i szybko wychodzi z traumy, kazdego dnia ośmiela się coraz bardziej. Wczoraj znowu po spacerze szalała po mieszkaniu z radości.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tadora']Ona naprawdę jest niezwykle grzeczna i potulna, pierwszy raz spotykam się z takim pieskiem, u moich rodziców psiaki do talerzy zaglądają i wystarczy się obrócić a posiłek znika. Ten facet musiał ja głodzić albo dawać jakies resztki nie przyswajalne przez psy i potem mała musiała polować żeby przeżyć. Jak to dobrze, że ją oddał. Nie wyobrażam sobie mojej dziecinki u tego gruboskórnego człowieka. Dzinka bardzo ładnie i szybko wychodzi z traumy, kazdego dnia ośmiela się coraz bardziej. Wczoraj znowu po spacerze szalała po mieszkaniu z radości.[/QUOTE]
Dorciu,Ona była Tobie pisana:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...