baster i lusi Posted June 21, 2014 Share Posted June 21, 2014 Łał mateńko.Cudne wieści.Cioteczka Bart ma trochę kasy i za paliwo zwrócimy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted June 21, 2014 Share Posted June 21, 2014 [quote name='yolanovi']Kochani, ja co prawda nie mam bezpośredniego kontaktu z domem Barta, ale wiem od Dexterki, że wszystko jest ok. Niestety nie możemy oczekiwać ciągłego kontaktu, multum fotek i tak jakbyśmy my tu na dogo chcieli. Dom nie jest dogomaniacki i nie zdaje sobie sprawy z tego jak my tu uwielbiamy dużo wiadomości z domu i jeszcze więcej fot. Tak czy siak, ja przymierzam się pojechać do Bartusia w przyszłą sobotę i mam nadzieję, że mi sie uda. Postaram się jakeś foty zrobić i podzielę się tutaj ze wszystkimi wiadomościami.[/QUOTE] Ciocia,bardzo się cieszę,że pojedziesz na wizytę :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted June 21, 2014 Share Posted June 21, 2014 [quote name='yolanovi']Kochani, ja co prawda nie mam bezpośredniego kontaktu z domem Barta, ale wiem od Dexterki, że wszystko jest ok. Niestety nie możemy oczekiwać ciągłego kontaktu, multum fotek i tak jakbyśmy my tu na dogo chcieli. Dom nie jest dogomaniacki i nie zdaje sobie sprawy z tego jak my tu uwielbiamy dużo wiadomości z domu i jeszcze więcej fot. Tak czy siak, ja przymierzam się pojechać do Bartusia w przyszłą sobotę i mam nadzieję, że mi sie uda. Postaram się jakeś foty zrobić i podzielę się tutaj ze wszystkimi wiadomościami.[/QUOTE] yolanowi wszyscy będziemy Ci ogromnie wdzięczni. Trzymam kciuki żeby się udało. Daleko masz do Barta ? [quote name='baster i lusi']Łał mateńko.Cudne wieści.Cioteczka Bart ma trochę kasy i za paliwo zwrócimy.[/QUOTE] Oczywiście. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted June 21, 2014 Share Posted June 21, 2014 Z Katowic do Barta mam ok. 140 km, ale wybieram się w tamte okolice na dogtrekkingową imprezę i przy tej okazji zajrzę do Barta, przynajmniej takie są plany... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted June 21, 2014 Share Posted June 21, 2014 yolanovi :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jadwiga Posted June 22, 2014 Share Posted June 22, 2014 on tak dużo przeszedł,więc nic dziwnego.że się niepokoimy.Trzeba kierować się żelazną zasadą - ufaj,ale sprawdzaj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted June 22, 2014 Share Posted June 22, 2014 [quote name='jadwiga']on tak dużo przeszedł,więc nic dziwnego.że się niepokoimy.Trzeba kierować się żelazną zasadą - ufaj,ale sprawdzaj.[/QUOTE] Jadwigo właśnie super to napisałaś.Tak dużo już się działo na dogo ...domek super ale potem coś zadziałało i psiak był na ulicy.Oby Bart wreszcie znalazł przystań do końca swoich dni i tylko o tym marzymy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dexterka Posted June 22, 2014 Share Posted June 22, 2014 Rozmawiałam z panią Barta w środę - wszystko jest w jak najlepszym porządku, Pani jest w nim zakochana a on w niej. Wszędzie za panią chodzi, jest w nią wpatrzony jak w obraz. Jedyne co niepokoi nową właścicielkę to to ,że psiak całkowicie lekceważy jej córkę, a obydwie chciałyby aby miał z nią lepszy kontakt. Ja nie mam za bardzo doświadczenia na linii pies - dziecko, ale poradziłam pani , aby córka więcej pracowała z Bartem- próbowala wydawać mu komendy, bawiła się z nim , pod okiem mamy dawała mu miskę. Poszperam coś jeszcze w necie , jeśli macie jakieś pomysł jak wzmocnić więź między dzieckiem a psem - piszcie to zadzwonię do pani. Bart podobno już całkowicie się zadomowił, zna dokładnie cały teren wokół, odwiedza krówki w stajni, praktycznie przez cały dzień jest przy swojej pani. Yolanovi mam nadzieję ,że uda Ci się w sb pojechac w odwiedziny do Barta , a tymczasem.... [IMG]http://i59.tinypic.com/vgr3f6.jpg[/IMG] [IMG]http://i57.tinypic.com/20hxaf8.jpg[/IMG] [IMG]http://i58.tinypic.com/qzrsyq.jpg[/IMG] [IMG]http://i61.tinypic.com/98sf1v.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted June 22, 2014 Share Posted June 22, 2014 Mateńko dla takiego Barta szczęśliwego warto było czekać.Dziękuję wszystkim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted June 22, 2014 Share Posted June 22, 2014 dexterko,dziękujemy za wiadomości i przepiękne zdjęcia Barcika :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted June 22, 2014 Share Posted June 22, 2014 (edited) zdjęcia superowe :D co do dziecka - z moim małym synkiem praktykujemy (pod okiem mamy): głaski ale nie nachalne, trzeba uszanować że pies akurat może nie mieć ochoty na mizianki, bez mocnego ściskania i hałasu; smaczki i wspólne spacery, żeby się miło pieskowi dziecię kojarzyło; rzucanie piłeczką (kwestia odzyskania piłeczki - Bart przyniesie?) lub inne zabawy co tam psisko lubi :D hm, moja sunia jest w takim wieku, że woli raczej spokój i dziecko z natury hałaśliwe i ruchliwe raczej nie ma szans być dla niej nr 1, relacje są natomiast pozytywne, zależy od temperamentu/wieku psa i dziecka Edited June 22, 2014 by sharka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted June 23, 2014 Author Share Posted June 23, 2014 [quote name='yolanovi']Z Katowic do Barta mam ok. 140 km, ale wybieram się w tamte okolice na dogtrekkingową imprezę i przy tej okazji zajrzę do Barta, przynajmniej takie są plany...[/QUOTE] jesli w tą srode bede miala wolne w pracy to bede transportowac ONka do dexterki, bede jechala z Katowic do Opola i powrót, jak cos. Zdjęcia piekne :) ta dziewczyna jak troche starsza bedzie to moze nawiązą z psem mocniejsz więź. Sa psy które lubią dzieci ale wolą i słuchaja tylko doroslch.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BORYSboxer Posted June 23, 2014 Share Posted June 23, 2014 Fajny,szczęśliwy Bartuś..:loveu:.oby tak dalej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted June 23, 2014 Share Posted June 23, 2014 Wow, ale fajna niespodzianka fotograficzna. Postaram sie wpaść do Barta w sobotę. Tak jak pisałam, jadę w tamte okolice na dogtrekking z moim psem i mam nadzieję, że zdążymy do Barta chociaż na 30 minut wpaść. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted June 23, 2014 Share Posted June 23, 2014 pięknie się Bart prezentuje:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted June 23, 2014 Share Posted June 23, 2014 A ja trochę nie na temat:oops:, ale serdecznie zapraszam, gdyby ktoś chciał wspomóc Miśka: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/253820-Bazarek-imienny-dla-pieknego-Kaukaza-na-now%C4%85-drog%C4%99-zycia-do-30-06-br[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malgoska Posted June 23, 2014 Share Posted June 23, 2014 zdjęcia okolicy ładne jednak Bart jest na nich mocno zestresowany i uległy wiem, że zaraz posypią się gromy ale na każdym zdjęciu ma podkulony ogon i skulone uszy wygląda ładnie na tle tych traw ale ciałem mówi co czuje. ps. a dziewczynka jeśli tak go będzie łapała za szyję jak na tym zdjęciu to nigdy u niego na sympatii nie zyska teraz możecie na mnie krzyczeć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted June 23, 2014 Share Posted June 23, 2014 Ja nie będę krzyczeć. To samo od razu pomyslalam ale po nieprzyjemnych przejściach na dogo coraz mniej się odzywam. Dla uwiarygodnienia rysunek nr 6 i nr 7 [U][COLOR=#810081][URL]http://www.psiesztuczki.pl/sekcja/psia_mowa/[/URL] [/COLOR][/U] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted June 23, 2014 Share Posted June 23, 2014 Gdzie Wy tu widzicie podkulony ogon? Dla mnie Bart po prostu tarza sie w trawie i bardzo jest z tego zadowolony. Aż czuję sie niekompetentna do tej wizyty, bo ja tych fot tak nie odbieram :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted June 23, 2014 Share Posted June 23, 2014 [quote name='yolanovi']Gdzie Wy tu widzicie podkulony ogon? Dla mnie Bart po prostu tarza sie w trawie i bardzo jest z tego zadowolony. Aż czuję sie niekompetentna do tej wizyty, bo ja tych fot tak nie odbieram :roll:[/QUOTE] Patrzyłaś na rysunki w linku, ktory wkleiłam ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted June 23, 2014 Share Posted June 23, 2014 [quote name='Malgoska'](...)teraz możecie na mnie krzyczeć[/QUOTE]Ja już krzyczę - krzyczę, że masz rację! Ale myślę, że Bart spanikowany był sesją zdjęciową. Dziewczynka chciała pokazać jak go kocha (niestety widać, że bez wzajemności) i dlatego tak go obejmuje. Na codzień jest pewnie większy luz i wzajemne zrozumienie.Jeżeli tylko wszyscy będą chcieć to będzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted June 23, 2014 Share Posted June 23, 2014 [quote name='barb']Patrzyłaś na rysunki w linku, ktory wkleiłam ?[/QUOTE] Patrzyłam na rysunki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malgoska Posted June 23, 2014 Share Posted June 23, 2014 [quote name='jolantina']Ja już krzyczę - krzyczę, że masz rację! Ale myślę, że Bart spanikowany był sesją zdjęciową. Dziewczynka chciała pokazać jak go kocha (niestety widać, że bez wzajemności) i dlatego tak go obejmuje. Na codzień jest pewnie większy luz i wzajemne zrozumienie.Jeżeli tylko wszyscy będą chcieć to będzie dobrze.[/QUOTE] całkiem możliwe, że jest zestresowany właśnie jej obecnością skoro nie pałają do siebie sympatią Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta72 Posted June 23, 2014 Share Posted June 23, 2014 hm...nie widze podkulonego ogona u leżącego na grzbiecie Barta, mam wrażenie,że pies tarza się i dobrze bawi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted June 23, 2014 Share Posted June 23, 2014 (edited) [quote name='Malgoska']zdjęcia okolicy ładne jednak Bart jest na nich mocno zestresowany i uległy wiem, że zaraz posypią się gromy ale na każdym zdjęciu ma podkulony ogon i skulone uszy wygląda ładnie na tle tych traw ale ciałem mówi co czuje. ps. a dziewczynka jeśli tak go będzie łapała za szyję jak na tym zdjęciu to nigdy u niego na sympatii nie zyska teraz możecie na mnie krzyczeć[/QUOTE] inaczej odebrałam zdjęcia na których Bart tarza się w trawie, wg mnie jest zadowolony :) nie ma ogona na siusiaku ;) uszy Bart ma raczej takie mało sterczące - spojrzałam też na wcześniejsze zdjęcia, jeszcze u dexterki: [URL]https://lh4.googleusercontent.com/-vEGp6giULKY/U4D2wxoWVEI/AAAAAAAACmo/CoMWmwisfC4/w818-h545-no/IMGP2752.JPG[/URL] natomiast obejmowaniem przez dziewczynkę nie wydaje się zachwycony ale cierpliwie je znosi, a jeszcze słonko po oczach świeci... :] czasu potrzeba - dziewczynka nauczy się, Bart polubi ją [quote name='yolanovi']Gdzie Wy tu widzicie podkulony ogon? Dla mnie Bart po prostu tarza sie w trawie i bardzo jest z tego zadowolony. Aż czuję sie niekompetentna do tej wizyty, bo ja tych fot tak nie odbieram :roll:[/QUOTE] [quote name='Marta72']hm...nie widze podkulonego ogona u leżącego na grzbiecie Barta, mam wrażenie,że pies tarza się i dobrze bawi[/QUOTE] też tak odbieram Edited June 23, 2014 by sharka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.