Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

witam

mam pytanie - czy ktoś używa gwizdka dla psa ?

ja własnie kupiłem ale nie mam pojecia jak zrobić zeby na dany dzwiek reagowala tylko moja sunia a nie wszystkie psy w okolicy :lol:

  • Replies 103
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 months later...
  • 3 weeks later...
Posted

Kubas--twój gwizdek ma zmienną częstotliwość dźwięku?? po mojej wizycie w sklepie myśliwskim dowiedziałem się iż nie wolno zmieniać czestotliwości --więc lepsze są typowe myśliwskie gwizdki ultradżwiękowe--i tylko wytresowany pies bedzie wiedział iż to jest dla niego sygnał do powrotu

Posted

nie wiem czy o ci chodzi - mogę nastawiać różne częstotliwości od takich prawie dla człowieka niesłyszalnej po taką zupełnie słyszalną :)

Posted

tak--o to własnie się pytałem--jak pies reaguje na ten gwizdek i czy opłaca się zakup tego cudeńka???--ceny w sklepie myśliwskim mnie rozbiły--od 30 do 60 zł za gwizdek --tyle ze w skórzanym etui i z oznaczeniami św Hubertusa :lol:

Posted
tak--o to własnie się pytałem--jak pies reaguje na ten gwizdek i czy opłaca się zakup tego cudeńka???--ceny w sklepie myśliwskim mnie rozbiły--od 30 do 60 zł za gwizdek --tyle ze w skórzanym etui i z oznaczeniami św Hubertusa :lol:

Moje nie reagowały na taki gwizdek.

Wypieprzyłam 70zł na gwizdek z rogu bawoła-to samo :evilbat:

Najchętniej "słuchały"gwizdka z marketu-plastikowego,dziecięcego-żeby nie skłamac-za 2zł :lol: :lol: :lol:

I zrozum tu psa.

Proponuję sprawdzić psią reakcję w sklepie-jak olewa-nie brać :D

Posted

:D :D uratowałas moją kieszeń--co prawda zrobię mały teścik ale skoro nie ma róznicy--to po co przepłacać :wink:

Sylwio --czemu napisałaś SŁUCHAŁY sie?? już się nie słuchają --czy po prostu nie używasz gwizdka??

Posted

No więc plastikowy gwizdek zmarł śmiercią naturalną-służył ponad rok :lol:

Teraz na widoku powiesiłam sobie ten nieszczęsny gwizdek bawoli i próbujemy się wzajemnie-ja i gwizdek :wink:

Muszę drania wreszcie przysposobić do działania-chociaż jego dzwięk nie zachwyca psiaków :(

Posted

dzięki za odpowiedź-jednym słowem zagwizdałas go na dobre :lol: jestem bardzo ciekawy jak pojdzie Ci z bawolim??ważne aby był skuteczny i psy można było zawsze przywołać nim do siebie. :)

Posted
no dobrze--to w takim razie niech mi ktoś wytłumaczy----czemu ludzię myślą (ja też) iż tych gwizdków nie słychać skoro je słychać??

Bo są różne gwizdki.

Ze zmianą częstotliwości,barwy dzwięku-ale słyszalne.

Są też na tzw ultradzwięki-dla nas niesłyszalne.

  • 2 weeks later...
Posted

Ja też mam gwizdek regulowany moja Saba (3lata) nie reaguje naniego wogule a Junior (9mieś.) odrazu nauczył się przychodzić na dźwięk gwizdka nawet z ok 300 m :wink:

Ja słyszę dzwięk ale nie wierzę żeby pies usłyszał z takiej odległości ten nie głośny gwizd co ja.

Posted

A ja mam pytanko do tych, którzy używają gwizdka ultradźwiękowego. Skoro ja go nie będę słyszeć (jeszcze go nie mam na razie zamówiłam w sklepie internetowym), to jak mam ustawić odpowiednią częstotliwość dźwięku?

Posted

Beata a w jakiej cenie kupilas ten gwizdek?? Tez sie zastanawiam nad takim cackiem :D :D Hmm ale pies sie sam nauczy ze ma przychodzic czy sie jakos uczy? :roll:

Posted

Gwizdek kupiłam w sklepie internetowym karusek za 12,80 zł. Też nie wiem jak to działa, ale tak na zdrowy rozum to pewnie najpierw trzeba będzie wołac i gwizdać, a potem powinno wystarczyć samo gwizdanie. Zapytam trenerkę mojego piesa, ale to dopiero za 10 dni, bo teraz pies kontuzjowany, więc musieliśmy lekcję przesunąć. A może tymczasem tutaj odezwie się ktoś, kto już miał do czynienia z takim gwizdkiem.

Pozdrawiam

Posted

Gwizdek (wraz z resztą zakupów) dotarł dzisiaj przed południem. Słyszeć go owszem słyszę, ale jest raczej cichy, może pies słyszy go inaczej. Emil na razie nie wie, czy na ten gwizdek ma przychodzić, czy raczej uciekać, gdzie pieprz rośnie. :D Ale może się nauczy. Robię tak - gwiżdżę, jak pies w końcu podejdzie kliknięcie i nagroda. Ale na razie zdecydowanie lepiej nam idzie przychodzenie na komendę "do mnie".

Posted
Robię tak - gwiżdżę, jak pies w końcu podejdzie kliknięcie i nagroda. Ale na razie zdecydowanie lepiej nam idzie przychodzenie na komendę "do mnie".
To ja bym radziła tak: gwizdek, natychmiast "do mnie", kliknięcie, nagroda. W miarę ubiegu czasu, jak pies zacznie reagować na sam gwizdek, klikaj na tę reakcję i eliminuj "do mnie".
Posted

OK, dzięki Flaire! :) Własnie brakowało mi fachowej rady, jak wyeliminować zdzieranie gardła (bo w domu nie ma problemu, ale na dworze w odległości np. 30 m pies lepiej słyszy ten gwizdek niz moje wołanie), a jednocześnie uzyskać ten sam efekt.

Posted

Beato,

pozwol, ze sie wtrace:)

Warunkowanie na gwizdek zaczynasz w bardzo prostych dla psach warunkach np. w mieszkaniu w odleglosci 1-2 metrow. Gwizd - pies zwraca uwage na Ciebie - momentalnie dajesz smakolyk + bardzo sie cieszysz :wink:

Ja bym nie wlaczala juz w to klikera (choc klikera uzywam dlugo). I najpierw takie proste warunkowanie, z kilkadziesiat razy az pies zalapie, ze mu sie oplaca przbiegac na gwizd.

Potem stopniowo podwyzszasz kryteria (odleglosc, miejsce itd)

Na pewno nie zaczynaj warunkowania z odleglosci 30 m z komenda "do mnie" bo sobie wszystko popsujesz. Acha, nie zmieniaj tez czestotliwosci gwizdka. Gwizd ma zawsze byc ten sam :)

Zreszta dopytaj sie swego szkoleniowca :D

Posted
Na pewno nie zaczynaj warunkowania z odleglosci 30 m z komenda "do mnie" bo sobie wszystko popsujesz.
No więc ja się z tym nie zgadzam - tzn. zgadzam się, żeby nie zaczynać od 30m - nie zgadzam się, żeby nie używać "do mnie", ani z opisem wendki, jak to robić. Tutaj nie chodzi o uczenie nowego zachowania, tylko o nauczenia nowej komendy do zachowania, które pies już umie. Można to robić tak, jak Ty, wendka, opisałaś, czyli po prostu uczyć tego jak nowego zachowania. Ale nie koniecznie tak trzeba. Jeżeli pies ma już opanowane jakieś zachowanie i chcemy tylko nauczyć tego zachowania na nową komendę (niejako "zmienić komendę", w tym przypadku na gwizdek), to sposób, który ja opisałam jest uznanym sposobem żeby to zrobić, który stosowałam już wiele razy i działa szybko i skutecznie. (Chociaż oczywiście też nie robiłabym zaczynając od 30m ... :D - ale to chyba oczywiste.) Tym samym sposobem dodaję komendy słowne do uprzednio nauczonych optycznych lub na odwrót - optyczne do uprzednio nauczonych słownych.

A czy z klikerem, czy bez to mnie oczywiście wsio rawno.

Oczywiście jeżeli pies nie umie jeszcze "do mnie", to zupełnie inna sprawa i zgadzam się ze sposobem wendki. Ale ja zrozumiałam, że pies "do mnie" już umie i tu chodzi o to, żeby nauczyć go wykonywać to na gwizdek.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...