Ewa Marta Posted October 10, 2011 Author Posted October 10, 2011 Ach i jeszcze jedna sprawa. Dajcie mi Ciotki boksiowe jakieś namiary na siebie, bo może będą jeszcze telefony w sprawie Kulf... tfu;-) Tajfuna i mogłabym przekazywać te sensowniejsze osoby Wam:-) Quote
tatankas Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 [quote name='Ewa Marta']Dużo zdrowia!!! Masa ludzi w tej chwili choruje:-([/QUOTE] Ja właśnie od lekarza wróciłam,niestety znów na antybiotyku-zwariuję :( [quote name='Ewa Marta']Fotek narazie nie mam, ale mam olejną relację:-) Tajfun (bo jednak zostanie Tajfunem) idealnie słucha się swojego Pana, gorzej z Panią;-) Zjadł dopiero wczoraj wieczorem, wcześniej nie miał czasu, był zbyt podekscytowany nowym miejscem. Dowiedziałam się, że nie ma szansy na to, żeby go oddali i że mam spokojnie przenosić go do działu "w nowym dom". Leszek mówi, że Tajfun jest fantastyczny. Namówiłam go do rozpoczęcia nauki zostawania w domu bez ludzi. Bo nie jest dobrze, żeby 2 tygodnie był non stop z kimś, a potem nagle został sam na kilka godzin. mają zacząć od dzisiaj zostawianie go na 10 minut i wydłużać ten czas każdego dnia. Zostałam zaproszona w każdej chwili na wizytę poadopcyjną. Powiedziałam, że chwilę jeszcze zaczekam, żeby Tajfun zaklimatyzował się u nich na dobre i przyjadę na pewno:-) Myślę, że przyszła pora zmiany tytułu wątku i poproszenia moderatora o przerzucenie go do najwspanialszego działu na tym forum:-) Nie wiecie do kogo mam pisać w tej sprawie? A w kwestii finansów Kulfona. Zostało nam 239,93 zł, po zaokrągleniu 240 zł:-) Miałabym propozycję, żeby kwotę tę podzielić na dwa i 120 zł przeznaczyć na psa wskazanego przez Nutusię, która pomogła mi uratować naszego prawie boksia:-) Gdyby nie pojechała po niego, nie zarządziła sprawami przez tydzień, kiedy ja byłam na urlopie, być może nie byłoby tego wątku... (Nutusiu, dzięki........) Dlatego zależałoby mi na tym, żeby mogła wesprzeć wybranego przez siebie psa. Pozostałe 120 zł bardzo chciałabym przeznaczyć na zabieg rwania zęba Soni. Tu jest jej wątek: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/172429-Sonia-z-Krzyczek-–-strach-i-przerażenie-prosi-o-wsparcie-finansowe-brak-deklaracji[/URL] Sonia nie jest na plusie, jak wynika z rozliczeń. Mysza nie wpisała jeszcze opłaty za wrzesień i wizyty u weta. Za moment dojdzie jeszcze wyrywanie zęba pod narkozą. Bardzo zależałoby mi na wsparciu jej konta. Będę wdzięczna za Wasze zdanie na ten temat, zwłaszcza darczyńców:-) Rita i ja zgadzamy się;-) Czekamy na opinię pozostałych osób. Ania Shirley bywa tu, Jasza też, więc proszę wypowiedzcie się:-) Chciałabym w ciągu najdalej 2 dni przelać pieniądze, bo szkoda, żeby leżały bezproduktywnie;-)[/QUOTE] Bardzo dobre wieści z nowego domku Tajfuna :) Co do tytuły,to wystarczy zmienić,a moderator sam przeniesie wcześniej czy później,nic nie trzeba pisać ;) Jeżeli chodzi o finanse to oczywiście ja się zgadzam też :) Quote
ania shirley Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 Pewno , ze tu bywam- wspaniały pies:lol:, wspaniałe wieści:lol:. Co do finansów- to to już nie moja "kasa". Ewo Marto- do rozdysponowania wg Twojego uznania. Quote
Jasza Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 Ja też bywam, ale nie mam nic do gadania - uratowałyście Go - pieniadze rozdysponujcie według uznania :-) Ale fajne wieści!! Kulfonowi vel Tajfunowi potrzebny był chyba "męski przyjaciel" - nie zrozumcie mnie źle ;-) Aktywny, (z którym może rozładować energię biegając i ćwicząc), a przy tym konsekwentny i po prostu DOBRY. A Pani będzie rozpieszczać ;-) Quote
Ellig Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 Wspaniale wiesci ,Tajfum masz szczescie i niech tak bedzie juz zwsze!:)W imieniu swoim i Santino, moge powiedziec ,ze sie zgadzamy bo te 250 zl bylo z bazarku na ktory dalam rzeczy i poprosilam o wplate na Kulfona. Quote
Ewa Marta Posted October 10, 2011 Author Posted October 10, 2011 [quote name='tatankas']Ja właśnie od lekarza wróciłam,niestety znów na antybiotyku-zwariuję :( Bardzo dobre wieści z nowego domku Tajfuna :) Co do tytuły,to wystarczy zmienić,a moderator sam przeniesie wcześniej czy później,nic nie trzeba pisać ;) Jeżeli chodzi o finanse to oczywiście ja się zgadzam też :)[/QUOTE] Antybiotyk - kiepska sprawa, ale czasami nie ma wyjścia. Tylko poleż choć 3 dni w domu... Dzięki za zgodę i radę na temat wątku:-) [quote name='Jasza']Ja też bywam, ale nie mam nic do gadania - uratowałyście Go - pieniadze rozdysponujcie według uznania :-) Ale fajne wieści!! Kulfonowi vel Tajfunowi potrzebny był chyba "męski przyjaciel" - nie zrozumcie mnie źle ;-) Aktywny, (z którym może rozładować energię biegając i ćwicząc), a przy tym konsekwentny i po prostu DOBRY. A Pani będzie rozpieszczać ;-)[/QUOTE] Dziękuję za zgodę co do finansów:-) Zgadzam się z Tobą Jasza. Tajfun musi mieć faceta, który będzie szefem:-) Ja na pewno nie dałabym rady z jego żywiołowością:-) Mój TZ twierdzi, że Barsę rozpuściłam, bo miałam ją od szczeniaczka, a Semika nie dałam rady zepsuć, bo zamieszkał z nami w wieku 5 lat i miał już wyrobiony charakter. A ponieważ jest super kochanym i spokojnym psem, tylko troszkę udało mi się go "zepsuć" [quote name='Ellig']Wspaniale wiesci ,Tajfum masz szczescie i niech tak bedzie juz zwsze!:)W imieniu swoim i Santino, moge powiedziec ,ze sie zgadzamy bo te 250 zl bylo z bazarku na ktory dalam rzeczy i poprosilam o wplate na Kulfona.[/QUOTE] Eluś, bardzo dziękuję:-) Quote
tatankas Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 Hahaha-poleżeć-dobre sobie,ostatnio próbowałam,to udało mi się raptem pół dnia,a potem musiałam wyjść.Przy trójce dzieci,to raczej nierealna sprawa.Z jedną muszę do dentysty,drugą odebrać z przedszkola,z trzecią na zajęcia popołudniowe,jeszcze na różaniec do kościoła,bo przecież dzieci nie muszą,ale będzie wielkie halo,jak dziecko naklejki nie będzie miało.A z psem na spacerek,mąż wraca o 21.00 do domu.Na weekend szykuje się impreza,a koszatniczkom żwirek trzeba kupić i posprzątać. Quote
Nutusia Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 Żeby nie było - ja o wszystkim wiedziałam "innymi kanałami", bo radiowy net w domu w weekend to marzenie ściętej głowy :( I bardzo dobrze, że Ellig od razu napisała - też bym tak zrobiła, gdybym miała dostęp do kompa! ;) Z szacunku dla kibicujących na dobre i na złe temu psiakowi, mieli prawo się cieszyć od razu (jak ja!!!). Kulfonie, vel Tajfunie (a mają świadomość, że imiona się "sprawdzają"?... moja przyjaciółka nazwała swoją sunię Szelma i ładnych kilka razy pożałowała ;)) - BĄDŹ SZCZĘŚLIWY, jako i my tu wszyscy jesteśmy! Wielkie dzięki za propozycję podziału pieniędzy. Chciałabym, żeby trafiły na konto Steviego, który musi niestety szukać nowego domu :( Oby mu się nie przydały - wtedy trafią do innej bidy! Wątek Steviego: [url]http://www.dogomania.pl/threads/209633-Stevie-quot-znalaz%C5%82-oczy-quot-ale-go-zawiod%C5%82y-POTRZEBNE-DEKLARACJE-NA-DT[/url] Quote
Ewa Marta Posted October 10, 2011 Author Posted October 10, 2011 Myślę, że większość osób wyraziła już zgodę na taki podział kasy. Z radością przelewam więc po 120 zł na konta psiaków i bardzo proszę Myszę i Nutusię o potwierdzenie tu na wątku, jak kaska dojdzie. 120 zl - dostaje Stevie - wątek Steviego: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/209633-Stevie-quot-znalaz%C5%82-oczy-quot-ale-go-zawiod%C5%82y-POTRZEBNE-DEKLARACJE-NA-DT"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/2096...KLARACJE-NA-DT[/COLOR][/URL] 120 zł - dostaje Sonia - wątek Soni: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/1724...rak-deklaracji"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1724...rak-deklaracji[/COLOR][/URL] Quote
Czorcik Posted October 11, 2011 Posted October 11, 2011 [quote name='tatankas']Hahaha-poleżeć-dobre sobie,ostatnio próbowałam,to udało mi się raptem pół dnia,a potem musiałam wyjść.Przy trójce dzieci,to raczej nierealna sprawa.Z jedną muszę do dentysty,drugą odebrać z przedszkola,z trzecią na zajęcia popołudniowe,jeszcze na różaniec do kościoła,bo przecież dzieci nie muszą,ale będzie wielkie halo,jak dziecko naklejki nie będzie miało.A z psem na spacerek,mąż wraca o 21.00 do domu.Na weekend szykuje się impreza,a koszatniczkom żwirek trzeba kupić i posprzątać.[/QUOTE] widzę dziecko komunijne chyba :):) ja w zeszłym roku przerabiałam różańce i naklejki i wszystkie inne zestawy modlitewne i zgromadzenia :):) a drugie dziecko w przedszkolu , ech skąd ja to znam :) Quote
tatankas Posted October 11, 2011 Posted October 11, 2011 [quote name='Czorcik']widzę dziecko komunijne chyba :):) ja w zeszłym roku przerabiałam różańce i naklejki i wszystkie inne zestawy modlitewne i zgromadzenia :):) a drugie dziecko w przedszkolu , ech skąd ja to znam :)[/QUOTE] Ja miałam dwa lata temu komunię pierwszej córy,potem rocznicę,teraz znów komunię drugiej córy,a za rok rocznicę.Najmłodsza córa będzie miała w marcu 4 latka,więc 3 lata spokoju,ale i tak masakra :( Quote
Ewa Marta Posted October 11, 2011 Author Posted October 11, 2011 Dzisiaj to Leszek zadzwonił do mnie i chwilę porozmawialiśmy o.... no właśnie:-) Nie reaguje na imiona Kulfon, Tajfun. Za to doskonale reaguje na Mazi:-) W związku z tym już na pewno zostanie Mazim. Krztusil się dzisiaj i Leszek zdenerwowany pytał co robić. Poradziłam, żeby zajrzal do gardła i nawet spróbował wsadzic palce, żeby sprawdzić, czy nic tam nie ma. W trakcie Mazi przestal odkrztuszać. Zaczyna suchać na spacerach Magdy:-) Jedyny problem, to zostawanie w domu. Jak wychodzą, on skacze na drzwi i strasznie płacze. Poradziłam, żeby zaopatrzył się w konga i zostawiał mu go ze smaczną wkładką. No i żeby nie odpuszczali wychodzenia na krótko. Co jeszcze mogę im poradzić? Macie jakieś sposoby na psią rozpacz? Moje dwa ogonki czekają na moje wyjście, bo są tak wybiegane i nakarmione, że z przyjemnością zapadają od razu w sen. Quote
Nutusia Posted October 11, 2011 Posted October 11, 2011 No to się macie! Mój Synio poszedł do komunii, a potem zaprzestał uczęszczania na religię, bo pani katechetka powiedziała, że nie wolno kochać zwierząt, bo... duszy nie mają. Wrócił z rykiem do domu i powiedział, że Nutki kochać nie przestanie. Za to przestanie chodzić na religię. I przestał! ;) Aha, i przyznaję się bez bicia, że złamałam ustawę o ochronie danych osobowych i podałam Ewie namiary na Kapselkową i Olę, gdyby jeszcze ktoś sensowny dzwonił w sprawie adopcji OMC boksia:razz: Quote
Ellig Posted October 11, 2011 Posted October 11, 2011 Moim zdaniem jak najszybciej poradzic sie, umowic w domu z behawiorysta. Quote
Ewa Marta Posted October 11, 2011 Author Posted October 11, 2011 Wiecie co? Lubię nowy domek Maziego:-) Właśnie zadzwonił do mnie Leszek i powiedział, że wyszedł od weta, bo martwil się o niego, o to krztuszenie:-) Wetka psiaka osłuchała i powiedziała, że jest ok. na wszelki wypadek dała zastrzyk przeciwzapalny, bo być może zaczyna mu się jakieś zapalenie krtani i jutro mają iść na kontrolę. Dopytałam o to skakanie na drzwi, czy wiedzą ile trwa... Okazuje się, że pierwsze 3-4 minuty. Potem Mazi rezygnuje i idzie spać:-) Nie jest więc źle. Jak kupią konga, to może w ogóle wyeliminują ten nawyk. Wysłałam im linka do takiego konga na allegro. O behawioryście też mówiłam. Powiedziałam, że w razie czego mam kogoś super sprawdzonego:-) Leszek ma dzisiaj kupić akumulatorki do aparatu i przyśle zdjęcia:-) Umówiłam się, że wpadnę w przysżły weekend do nich. Bo w najbliższą sobotę jadę do Kaluszka kochanego, którego zaniedbałam bardzo ostatnio:-( Quote
Ewa Marta Posted October 11, 2011 Author Posted October 11, 2011 [quote name='Nutusia']Aha, i przyznaję się bez bicia, że złamałam ustawę o ochronie danych osobowych i podałam Ewie namiary na Kapselkową i Olę, gdyby jeszcze ktoś sensowny dzwonił w sprawie adopcji OMC boksia:razz:[/QUOTE] Na usprawiedliwienie Nutusi dodam, że wymusiłam na niej te dane;-) Narazie Pani, która napisała fajnego maila w sprawie Kulfona i boksiów generalnie nie odpisała, czy mogę przesłać jej dane do osób zajmujących sie adopcjami bokserów. Ale obiecuję, że każdy sensowny kontakt prześłę dalej, żeby się nie zmarnował;-) Quote
tatankas Posted October 11, 2011 Posted October 11, 2011 [quote name='Ewa Marta']Na usprawiedliwienie Nutusi dodam, że wymusiłam na niej te dane;-) Narazie Pani, która napisała fajnego maila w sprawie Kulfona i boksiów generalnie nie odpisała, czy mogę przesłać jej dane do osób zajmujących sie adopcjami bokserów. Ale obiecuję, że każdy sensowny kontakt prześłę dalej, żeby się nie zmarnował;-)[/QUOTE] Ja tak zrobiłam,gdy dla Gaborka miałyśmy już domek upatrzony.Pani zadzwoniła w sprawie Gaborka,ja dałam namiary na fundację i Doriankowi trafił się super domek.Drugi domek,który byl zainteresowany Gaborkiem wyciągnął ze schroniska pręgowaną sunią i cały czas mam z nimi kontakt,także warto zaryzykować i złamać parę praw ;):D Quote
Kapsel Posted October 11, 2011 Posted October 11, 2011 Jeśli chodzi o tęsknotę, to jeszcze radio włączone można zostawiać. Mieliśmy wielki problem z Milą, ale praca opiekunów dała efekty. Dzisiaj jest wszystko ok, a Pani Milę trzy razy chciała oddać :shake: Quote
Ewa Marta Posted October 11, 2011 Author Posted October 11, 2011 Jak czytam, że ktoś chciał oddać psa, to nóż mi się otwiera w kieszeni:-( Jak przedmiot jakiś:-( Mój Semik też miał być oddany po 5 latach mieszkania w rodzinie, bo zabrakło dla niego czasu, chęci na spacery i nie wiem czego jeszcze. Wzięłam go wbrew mojemu synowi, który strasznie oponował. Początki były trudne. Semidło nie wiedziało dlaczego zmienil mu się swiat. Nie słuchał mnie, wyrywał się z ciasno zapiętej obroży i ganiał. Ale nigdy nie oddałabym go. A teraz to procentuje, to najwspanialszy mój przyjaciel, opiekun mojej Barsy. Jak źle się czuję, leży wzdłuż mnie i patrzy na moją twarz chcąc odczytać odpowiedź, co może dla mnie zrobić. Kocham go tak, że aż mi się słabo robi na myślo tym, że ma już 8 lat i całe 5 pierwszych lat jego życia mi umknęło. Teraz jesteśmy nierozłączni:-) Tylko do pracy go nie zabieram. W tej chwili leży pod biurkiem skutecznie zabierając mi miejsce na nogi, które trzymam na jego mięciutkiej sierści:-) Wy to doskonale rozumiecie, szkoda, że Ci adoptujący nie zawsze:-( Quote
mysza 1 Posted October 11, 2011 Posted October 11, 2011 [quote name='Ewa Marta']Myślę, że większość osób wyraziła już zgodę na taki podział kasy. Z radością przelewam więc po 120 zł na konta psiaków i bardzo proszę Myszę i Nutusię o potwierdzenie tu na wątku, jak kaska dojdzie. 120 zl - dostaje Stevie - wątek Steviego: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/209633-Stevie-quot-znalaz%C5%82-oczy-quot-ale-go-zawiod%C5%82y-POTRZEBNE-DEKLARACJE-NA-DT"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/2096...KLARACJE-NA-DT[/COLOR][/URL] 120 zł - dostaje Sonia - wątek Soni: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/1724...rak-deklaracji"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1724...rak-deklaracji[/COLOR][/URL][/QUOTE] Bardzo dziękuję, wpłata dotarła, Sonia będzie miała na usunięcie ząbka. Dzięki. Quote
Ewa Marta Posted October 11, 2011 Author Posted October 11, 2011 [quote name='mysza 1']Bardzo dziękuję, wpłata dotarła, Sonia będzie miała na usunięcie ząbka. Dzięki.[/QUOTE] To nie wystarczy na usunięcie, w związku z tym zapraszam serdecznie na bazarek z dużymi, damskimi ciuchami dla Grandy, Soni i Kajusia:-) [URL]http://www.dogomania.pl/threads/215989-Duże-rozmiary-i-duży-wybór-ciuszków-damskich-do-21-października-do-godz.-21-00[/URL] Quote
Jasza Posted October 12, 2011 Posted October 12, 2011 Na tęsknotę - smakołyki w kongu - lub w skarpetkach ( to moja metoda - skarpetki lub rękawiczki ;-) ) Do tego lampka, żeby nie było ciemno, radio cicho włączone, no i wychodzenie bez pożegnań - ja mówię tylko: Pani przyjdzie - to takie nasze hasło ;-) Rzucam rękawiczki, na które już ogony patrzą z wytęsknieniem, bo wiedzą co w nich jest, no więc rzucam i wychodzę. U mojego Reksa poskutkowało. Quote
Ewa Marta Posted October 13, 2011 Author Posted October 13, 2011 Wstawiam zaległe skany i przepraszam, że dopiero teraz... [img]http://img72.imageshack.us/img72/4900/img028y.jpg[/img] Quote
Ellig Posted October 14, 2011 Posted October 14, 2011 Kulfonie, mizianko dla Ciebie i pozdrowienia dla twoich Opiekunow:) Quote
Ewa Marta Posted October 16, 2011 Author Posted October 16, 2011 Kulfon - Mazi ganial dzisiaj w górach z kumplem labradorem i ze swoimi ludźmi:-) Jest bardzo posłuszny, wraca na każde przywołanie. Wybiegany, nie niszczy i nie rozrabia w domu. Wybieram się do niego w przyszły weekend:-) Porobię zdjęcia z nowego domku:-) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.