amikat Posted October 3, 2011 Posted October 3, 2011 W Katowicach nie ma ale będziemy się rozglądać. Do nas dzwonią rożni ludzie prosząc o pomoc w znalezieniu właścicieli dla znalezionych psiaków ale takiego psiaczka nie zgłaszano. Będziemy się rozglądać. Quote
vega17 Posted October 3, 2011 Author Posted October 3, 2011 amikat dzieki , suni w bytomiu moze nie byc, sa dwie opcje albo nie zyje albo powedrowala gdzies indziej Quote
Bjuta Posted October 3, 2011 Posted October 3, 2011 W Zabrzańskim schronisku niestety jej nie ma. Quote
bela51 Posted October 3, 2011 Posted October 3, 2011 Widziałam dzisiaj na ul.Matejki taką sunie. Podobna, ale chyba to nie ta ? [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/27/zdjcie0224001.jpg/][IMG]http://img27.imageshack.us/img27/7633/zdjcie0224001.jpg[/IMG][/URL] Quote
misiu Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 To raczej nie ta psinka - zbyt pulchna- i kolorystycznie nie pasi Quote
vega17 Posted October 4, 2011 Author Posted October 4, 2011 hej za duza, ta jest w tyje jamnika bardziej, ale dzieki za odzew Quote
misiu Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 znalazłem taką suczkę - schron bytom [url]http://www.schronisko.rozbark.net.pl/flash/flashGallery-kwarantanna/galeria.swf[/url] Quote
vega17 Posted October 4, 2011 Author Posted October 4, 2011 ktora suczke znalazłes? boziu jaka tam malizna na zdjeciach, jak mozna wywalic taka kuszynke:( Quote
vega17 Posted October 4, 2011 Author Posted October 4, 2011 nie:( za duzy pyszczek :( teraz mam pytanie z innej beczki, misiu czy orientujesz sie jak jest w schroniskach na slasku czy np w katowicach , co robia z psami u ktory podejrzewa sie agresje. albo ile czasu daja psu gdy go wezma z interwencji z podejrzeniem agresji? Quote
misiu Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 pojęcia nie mam :( w tym temacie niestety nie pomogę szkoda mi tej małej, szkoda ,ze coraz mniej ludzi tu zagląda Quote
ATLANTYDA Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 [quote name='vega17']a jakie schroniska sa obok bytomia? chyba zabrze jest niedaleko, napisze do nich jutro, sa jescze jakies?[/QUOTE] Chorzów jeszcze jest blisko. Od czwartku mam trochę luźniej więc postaram się porozwieszać nową porcje ogłoszeń . Quote
kimiji Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 [quote name='vega17']nie:( za duzy pyszczek :( teraz mam pytanie z innej beczki, misiu czy orientujesz sie jak jest w schroniskach na slasku czy np w katowicach , co robia z psami u ktory podejrzewa sie agresje. albo ile czasu daja psu gdy go wezma z interwencji z podejrzeniem agresji?[/QUOTE] W Katowicach głownie zależy też od tego czy pies rzuca się na pracowników, jeśli nie, pies jest bezpieczny. To zależy też od tego, czy wolontariusze dowiedzą się o takim psie i szybko będą interweniować (mam na myśli dt albo hotel ze szkoleniowcem) to psa nie uśpią. W Sosnowcu jest większe prawdopodobieństwo, że go uśpią... Quote
vega17 Posted October 4, 2011 Author Posted October 4, 2011 [quote name='kimiji']W Katowicach to zależy, jeżeli wolontariusze dowiedzą się o takim psie i szybko będą interweniować (mam na myśli dt albo hotel z jakimś szkoleniowcem) to psa nie usypaiją. Głownie zależy też od tego czy pies rzuca się na pracowników, jeśli nie, pies jest bezpieczny.[/QUOTE] a jaki daja czas psu na zaaklimatyzowanie sie w schronie ? wlasnie sie dowiedzialam ze z mojego schronu uspili w katowicach suke w typie bernardyna. nie informujac o tym. i troche jestem zaskoczona Quote
kimiji Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 [quote name='vega17']a jaki daja czas psu na zaaklimatyzowanie sie w schronie ? wlasnie sie dowiedzialam ze z mojego schronu uspili w katowicach suke w typie bernardyna. nie informujac o tym. i troche jestem zaskoczona[/QUOTE] 14 dni kwarantanny, to czas, kiedy pies się aklimatyzuje, potem, jeśli pies nie ma "spięć" z pracownikami poprostu jest w boksie z innymi psami. Ale jak to? Suczkę przywieziono do Katowic i uśpiono? Quote
Monalisa4 Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 W Chorzowskim schronisku malej niema w Bytomiu i Miedarach Tez ;( W Bytomskim schronie nikt małego agresora nie uśpi,może kiedys ale teraz nie.Po 14 dniach kwarantanny agresywny pies idzie do oddzielnego boksu.chyba ze jest naprawdę niebezpieczny to wtedy. Za suni8ą sierozglądamy wszyscy ale nie kazdy, ma czas aby tu dziennie pisać. Quote
Nadziejka Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 :-(:-(:-(:-(malizno kochana gdziezes ty powedrowala ....:-(:-(:-( Quote
vega17 Posted October 5, 2011 Author Posted October 5, 2011 [quote name='kimiji']14 dni kwarantanny, to czas, kiedy pies się aklimatyzuje, potem, jeśli pies nie ma "spięć" z pracownikami poprostu jest w boksie z innymi psami. Ale jak to? Suczkę przywieziono do Katowic i uśpiono?[/QUOTE] wiesz co byla akcja ze od nas pies poejchal do katowic do nowego domu, sunia w typie benka, po 3 tygodniach ugryzla dziecko :( i trafila do schroniska do katowic , mimo ze oni jej nie chcieli rzyjac bo nie przyjmuja psow z domo, to jednak do suki nie dalo sie podejsc , podejrzewam ze sie bronila bo wiedziala co zobila. w koncu schronisko po nia przyjechalo. miala byc na kwarantannie 2 tyg, wlascicielka mojego schronu dzownila i pies mial byc do odbioru, as potem sie okazaloze jakas baba zadzownila ze pies uspiony :( nie powiedzieli nawet o tym :( suka byla u nas 3 miesiace i 0 adresji, weim ze to malo 3 miesiace, ale trafila do nas w zlym stanie fizycznym ,miala problem z uszami. nie wiem moze za krotko byla unas, moze psycha jej siadla. [url]http://www.youtube.com/watch?v=haM2kQQ1XZA[/url] to ona (szyjja brudna od obrozy , zafarbowala na rozowo) Quote
misiu Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 w piątek po południu będę w bytomiu na batorego- porozglądam się :shocked!: za :Dog_run: Quote
vega17 Posted October 5, 2011 Author Posted October 5, 2011 kocham emoty na dogo ,smiac mi sie chce jak na nie patrze hahah Quote
kaa Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 W rudzie w schronisku takiej suni nie ma o czym pisałam na wątku Rudzkim, ale mój syn 17 letni ,jest wolontariuszem w rudzie , często jeździ na interwencje z jednym z naszych inspektorów, i pomaga łapać psy , czasem jeśli to nasza dzielnica sam chodzi kilka razy na osiedle jeśli na tej dzielnicy jest problem ze złapaniem psa . Mieszkamy na Goduli ( granica Bytomia i Rudy) , już kilka dni chodzi ,próbując złapać psa z ul. Latki i dziś mi opowiadał że ostatnio widział małego , jasno beżowego pieska ze stojącymi uszami . Nie jest pewny płci wydaje mu się że to suczka, próbował ją złapać ale ona boi się ludzi , ucieka , raz ją zagonił w kąt ale próbowała go ugryźć i udało jej się zwiać . Raz ją próbował złapać, a raz widział jak biega przy linii tramwajowej nr. 9 . Właśnie w tej chwili poszedł tam się porozglądać , powiedział że jeśli będzie widział gdzieś tą sunię i jak mu się uda złapać , przyprowadzi mi do domu. Jak przyjdzie pokaże mu zdjęcia tej suni żeby się upewnić czy to na pewno ta Wasza, ale wydaje mi się że to bardzo prawdopodobne. Quote
MTD Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 byłoby cudownie! ma Pani cudownego syna! Znów jest nadzieja! Quote
kaa Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 Właśnie wrócił,( podrapany przez psa ), dziś jej nie widział ale po zdjęciach sądzi że to raczej ona, nie ma jednak 100% pewności. Dla niego charakterystyczne było że sunia była podłużna , miała stojące uszka i była bardzo jasna . Widział ją dokładnie na ul. Fojkisa , Zielińskiego i Piechy w Rudzie ( granica Bytomia ) . Jutro wieczorem przejdziemy się oboje w ten rejon , jeśli ją zobaczymy wezwiemy wsparcie ze schroniska i spróbujemy złapać. Quote
kimiji Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 [quote name='kaa']Właśnie wrócił,( podrapany przez psa ), dziś jej nie widział ale po zdjęciach sądzi że to raczej ona, nie ma jednak 100% pewności. Dla niego charakterystyczne było że sunia była podłużna , miała stojące uszka i była bardzo jasna . Widział ją dokładnie na ul. Fojkisa , Zielińskiego i Piechy w Rudzie ( granica Bytomia ) . Jutro wieczorem przejdziemy się oboje w ten rejon , jeśli ją zobaczymy wezwiemy wsparcie ze schroniska i spróbujemy złapać.[/QUOTE] Jest nadzieja, że to ona, tak więc trzymam kciuki żeby nie uciekała nigdzie dalej i żeby udało się ją złapać :kciuki::kciuki: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.