Jola_K Posted August 14, 2007 Posted August 14, 2007 Kasia zwolnila mnie z wyjazdu po Ramzesa bede wieczorem to napisze wiecej o rozmowie, ktora przeprowadzilam z tym gosciem teraz musze zmykac, dzisiaj umarla moja babcia.......... ;( Quote
BeataJ Posted August 14, 2007 Author Posted August 14, 2007 Dea sie juz skontaktowala z facetem.......Jedzie po psa wlasnie, faceta juz nie bedzie, psa ma Dea wydac mama. Zobaczymy. papa Beata Quote
karusiap Posted August 14, 2007 Posted August 14, 2007 Jolu bardzo mi przykro:( czekam na wiesci od Dea,my ruszamy do Katowic ok 18 lub spotkamy sie na trasie Quote
_bubu_ Posted August 14, 2007 Posted August 14, 2007 Trzymam kciuki za Ramzesa. mam nadzieje ze facet nie wywinie jeszcze jakiegos numeru i psiak bedzie juz bezpieczny. a z tymi szczepieniami to bez komentarza.. Quote
dzodzo Posted August 14, 2007 Posted August 14, 2007 ten facet to jakis krętacz w ogole...oby Ramzes byl i zeby go wydali Quote
aisaK Posted August 14, 2007 Posted August 14, 2007 Czy może cos już wiadomo? Jola...bardzo mi przykro :-( Quote
Hakita Posted August 14, 2007 Posted August 14, 2007 BeataJ, wysłałam pv. Domek wspaniały!!! :multi: Ale jak wiesz, to tylko potwierdzenie tego, co już sama wiesz...;) Quote
karusiap Posted August 14, 2007 Posted August 14, 2007 Ramzes juz w hotelu:multi: Dea z mezem przywiezli go az do Krakowa!!a my ledwo sie przebilysmy przez te korki:oops: Dziekuje!!!:loveu: Zaloze mu potem watek to napisze wiecej Quote
BeataJ Posted August 14, 2007 Author Posted August 14, 2007 Dzieki za kontrole przed adopcyjna dla Karmi!!! Pozowle sobie zacytowac fragment tego co mi napisalas: "Wiem, że Pies, który do nich trafi będzie bardzo kochany, rozpieszczany i szczęśliwy... Ja jestem na TAK." To juz w czwartek Karmi trafi do tego cudownego domku:multi: :multi: :multi: Dzis u niej bylam, dostala kolejne puszki Royala. Nie widze aby specjalnie przytyla no ale wiem, ze dostaje puszki czyli wiemy, ze przynajmniej dostaje cos bardzo odzywczego. Znow sie ucieszyla na moj widok i machala ogonkiem - ale to piekny widok. Sandra ja przywiezie w czwartek do Tczewa i Pan dojedzie po Karmi do Tczewa. Ja chyba stane na glowie aby sie wyrwac z pracy i podjechac na kilka minut aby Pana poznac i pozegnac sie z Karmii. Dzis juz jej powiedzialam, ze tylko dwie noce jeszcze spi sama. Beata Quote
BeataJ Posted August 14, 2007 Author Posted August 14, 2007 Super, ze Ramzes juz w hotelu!!!! Dea mi pisala, ze chyba faktycznie nie slyszy. Ale jest przemily i bardzo sympatyczny. Beata Quote
karusiap Posted August 14, 2007 Posted August 14, 2007 nasze dzieciatko.na razie bez fot... albo moze przekleje choc te co tu byly.. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=6524076#post6524076[/URL] Quote
Hakita Posted August 14, 2007 Posted August 14, 2007 Nie ma za co...;) Powiem więcej, jestem BARDZO NA TAK!!! :loveu: :multi: I myślę, że za jakiś czas odwiedzę i poznam Karmi. ;) Quote
aisaK Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 Tak sie cieszę!!! Karmi jedzie do nowego domku!!!Powodzenia, Karmi! :loveu: :multi: Ramzes też już bezpieczny! wspaniała robota, dziewczyny! Quote
dzodzo Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 czlowieka nie ma jeden dzien w sieci a tu takie dobre wiesci.Brawo:loveu: Quote
jusstyna85 Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 W schronisku w Rudzie Śląskiej znajduje sie Doberman, wiek ok 3 latek. to problematyczny pies, potrzebuje dużo uwagi i cierpliwości, dużo przezył,dlatego w pewnych sytuacjach reaguje agresją,lecz jeszcze nikogo nie ugryzł.W schronisku nie ma dla niego miejsca, bo jest przepych i brak miejsc, nie ma kto sie nim zająć i nie wiadomo jak w różnych sytuacjach zareaguje,dlatego schronisko jest za uśpieniem,bo nie potrafią dać sobie z nim rady. Quote
BeataJ Posted August 15, 2007 Author Posted August 15, 2007 [quote name='jusstyna85']W schronisku w Rudzie Śląskiej znajduje sie Doberman, wiek ok 3 latek.[/quote] Mamy kogos w tych okolicach? Beata Quote
Klementynkaa Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 [quote name='BeataJ']Mamy kogos w tych okolicach? Beata[/QUOTE] taaa mnie tylko co z tego :placz: ja nie mam możliwości zabrać psa do siebie :placz: Quote
dzodzo Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 czekoladowy 3-latek jest równiez w Miedarach-mam fotki ale kiepskie i przez kraty "Pies, doberman, czekoladowy. Wiek ok 3 lata. Wzrost i waga typowa. Tolerancyjny dla psów. Chociaż owczarka z boksu obok obszczekuje. Miły, przyjazny dla ludzi. Przywieziony z Zielonej (znajduje się tam zalew nad który przyjeżdżają ludzie z całego Śląska - może zgubił się...)." ma kwarantanne do 23 sierpnia-jest zadbany tylko ublocony.moze ktos go szuka???? kontak bezposrednio do pani Czempik-schronisko Miedary [IMG]http://img455.imageshack.us/img455/8371/1f479097d23ee34dmedyy9.jpg[/IMG] [IMG]http://img453.imageshack.us/img453/1408/cd33c21260c0281bmedxx1.jpg[/IMG] [IMG]http://img453.imageshack.us/img453/8305/41642c3ebaf0d293medgr1.jpg[/IMG] Quote
jusstyna85 Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 Ona pewno pójdzie do uśpienia,bo to naprawde problematyczny pies.Może macie kogoś,kto zgodziłby sie na szkolenie? jutro będę miała fotki. Quote
Paulina87 Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 Coma to mix dobermana, ma nawet obcięty ogonek. Każdy schroniskowy pies ma jakąś smutną historię do opowiedzenia, jednak Coma wśród psów z naszego schroniska w swoim cierpieniu pobiła wszystkie. Została wyrzucona w worku na śmieci. Połamaną jak tylko się dało, ledwo żywą suczką zajęli sie pracownicy i wolontariusze schroniska. Coma nabrała sił, wróciła do zdrowia i znalazła nowy dom. Jednak po 1,5 roku wróciła do schroniska. Nikt nie wie co spowodowało, że ta cudowna suczka znowu została skazana na cierpienie. Ma dopiero 3-4 lata. Jest wspaniałą suczką, stateczną, spokojną. Nigdzie się nie spieszy, na spacerach przebiera z łapy na łapę powolnym krokiem. Dopiero w drodze powrotnej zaczyna ciągnąć, spieszy się do swojego schroniskowego boksu, bo przecież to jej obecny dom, i tam jest bezpieczna. Po dobku odziedziczyła trochę wyglądu i to, że lubi nosić w pysku różne przedmioty ;-) . Wczoraj dostała ode mnie sznurek, i zaraz z dumą zaniosła go na swoją budę. [B]Coma jest wysterylizowana! [/B] [IMG]http://img65.imageshack.us/img65/340/comalr5.jpg[/IMG] [IMG]http://img407.imageshack.us/img407/7393/coma2eq8.jpg[/IMG] [IMG]http://img530.imageshack.us/img530/669/coma3ad9.jpg[/IMG] Quote
karusiap Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 Piekna,radosna sunia,,,,,i tyle w zyciu przeszla:( Quote
BeataJ Posted August 16, 2007 Author Posted August 16, 2007 Karmi wlasnie odjechala do nowego domku!!! Pan bardzo sympatyczny, jamniczka z ktora Karmi bedzie mieszkac tez urocza. Ja z wrazenia nie zdazylam fotki zrobic :-) Ale Pan Krzysztof obiecal, ze jak Karmi troszke na wadze przybierze to fotki wysle. [B][COLOR=red]Wielkie podziekowania dla Sandry,[/COLOR][/B] ktora Karmi przywizoal do Tczewa i czekala z nia na stacji. Beata Quote
karusiap Posted August 16, 2007 Posted August 16, 2007 Hurraaa!!!!! Powodzenia Karmi!!!!!!!:loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.