BeataJ Posted August 1, 2007 Author Posted August 1, 2007 [quote name='karusiap']Piekna...ale chuda okropnie:( Beata a gdzie Karmi mieszka??to chyba nie jest schron??ale zaraz napisalas,ze w schronie?takie warunki tam sa??:crazyeye:[/quote] Tak to jest schron. Oczywiscie nie kazdy pies tak ma. To jest boks w budynku, poprosilam aby karmi tam byla do momentu wyadoptowania jej. Nie wiem czy ma tam lepiej, tam male okienka sa, nie jest na powietrzu. Ale noce nie sa najcieplejsze teraz wiec niech sobie odpoczywa w zamknietym pomieszczeniu. Schron w Gdyni to najlpeszy schron w PL jaki widzialam. Masa psow, wiadomo, ale chec wspolpracy z takimi osobami jak ja ogromna!!!!! Dbaja o psiaki jak moga....ograniczeni finansami. Beata Quote
karusiap Posted August 1, 2007 Posted August 1, 2007 wspaniale ze sa takie schrony...Karmi ma lepiej bo przynajmniej nie jest z innymi psami,nikt jej nie pogryzie i nie spi na zimnym betonie bidulka... Quote
BeataJ Posted August 2, 2007 Author Posted August 2, 2007 [quote name='Anashar']Jezu, jaka ona chuda :crazyeye: :shake:[/quote] [SIZE=2]Ano chuda…no i wlasnie mysle co jej dawac. Wet powiedzial mieso ale wiadomo nikt kazdego dnia surowego miesa jej kupowal nie będzie. Ale jeśli będzie miala puszki to będzie dostawac kazdego dnia. Tylko jakie puszki? Musi to być cos lepszego niż zolty pedigree - nie urazajac nikogo. Ma ktos doswiadczenie w tym? Jakie puszki można takiej chudzinie dawac aby zaczela troche przybierac na wadze? Eukanuba, Royal…..? [/SIZE] Quote
aisaK Posted August 2, 2007 Posted August 2, 2007 Beatko, moja znajoma dawał swojemu poschroniskowemu psiakowi taka puszkę: [URL]http://www.sklep.kar-ma.pl/product_info.php?products_id=235[/URL] Nie mówie, że musi być z tego sklepu ;) Ale to były same kości i ładnie doszła do siebie- gotowanego mięsa nie chciała a puszkę zjadał ładnie. Co o tym sądzisz? Quote
BeataJ Posted August 2, 2007 Author Posted August 2, 2007 [quote name='aisaK']Beatko, moja znajoma dawał swojemu poschroniskowemu psiakowi taka puszkę: [URL]http://www.sklep.kar-ma.pl/product_info.php?products_id=235[/URL] Nie mówie, że musi być z tego sklepu ;) Ale to były same kości i ładnie doszła do siebie- gotowanego mięsa nie chciała a puszkę zjadał ładnie. Co o tym sądzisz?[/quote] Wlasnie o takim myslalam czyms. Tylko moze jej cos prostrzego, tzn nie taka na typowe schorzenia watroby. Poszykam w Royalowych puszkach. Nawet jak tydzien bedzie je jadla tylko to dobre i to. Moze taka: [URL]http://www.sklep.kar-ma.pl/product_info.php?cPath=21_25_43&products_id=250[/URL] albo ta [URL]http://www.krakvet.pl/royal-canin-convalescence-support-420g-p-952.html[/URL] Zapytalam jak szybko sa w stenie dostarczyc, podam od razu adres do schronu. Beata Quote
Mido Posted August 2, 2007 Posted August 2, 2007 :angryy: slyszeliscie o tym ????? [URL]http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,4358689.html[/URL] wie ktos czy tam byly dobki, w telexpresie jak pokazywali widzialem owczarki niemieckie, niektore gdzies okolo 3 albo 4 miesiecy :-( Wklejam tekst gdyby link sie nie otwieral. [B]Nielegalne schronisko dla zwierząt zlikwidowali w czwartek rano łódzcy policjanci w miejscowości Wojtyszki w powiecie sieradzkim. Na powierzchni ok. 2 ha w bardzo złych warunkach przebywało ponad tysiąc psów. [/B] Policjanci zatrzymali 50- letniego właściciela schroniska, mieszkańca Łodzi, który w tym mieście prowadzi legalne schronisko dla zwierząt. Na terenie schroniska w przepełnionych boksach znajdowało się ponad tysiąc psów, wiele z nich było niedożywionych, zwierzęta nie były szczepione. Na tym terenie mężczyzna trzymał także konie, kozy, kaczki, pawie i lisy. Według wstępnych ustaleń, bezpańskie psy trafiały do schroniska m.in. z okolicznych gmin, które płaciły za utrzymanie zwierząt. Mężczyzna nie miał pozwolenia na prowadzenie - jak utrzymuje - filii łódzkiego schroniska, a ziemię, na którym funkcjonowało kupił jako gospodarstwo rolne. Schronisko ogrodzone było wysokim murem. Jak ustalono, 50-latek zatrudniał "na czarno" kilkadziesiąt osób z całej Polski, niektóre z nich - według policji - były poszukiwane listami gończymi. Mężczyzna prawdopodobnie odpowie także za znęcanie się nad zwierzętami. Quote
BeataJ Posted August 2, 2007 Author Posted August 2, 2007 [FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#0000ff]Chwila relaksu - polecam![/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#0000ff][/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#0000ff][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#0000ff]Caly dobek :-)[/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#0000ff][/COLOR][/SIZE][/FONT] [COLOR=#0000ff][URL="http://nl.youtube.com/watch?v=OgdttKGgvlg&mode=related&search="][FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#5493b4]http://nl.youtube.com/wat...related&search=[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL][FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#000000] [COLOR=#0000ff] [/COLOR][/COLOR][/SIZE][/FONT][/COLOR] [COLOR=#0000ff][FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#000000][/COLOR][/SIZE][/FONT][/COLOR] [COLOR=#0000ff][COLOR=#000000][FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#0000ff] Aby kazdy nasz dobek tak trafil! [/COLOR] [/SIZE][/FONT][/COLOR][URL="http://nl.youtube.com/watch?v=BOv-2HzNPaA"][FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#5493b4]http://nl.youtube.com/watch?v=BOv-2HzNPaA[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL][COLOR=#000000][FONT=Arial][SIZE=2] [COLOR=#0000ff] [/COLOR][/SIZE][/FONT][/COLOR][/COLOR] [COLOR=#0000ff][COLOR=#000000][FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT][/COLOR][/COLOR] [COLOR=#0000ff][COLOR=#000000][FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT][/COLOR][/COLOR] Quote
aisaK Posted August 2, 2007 Posted August 2, 2007 To okropne, ale ile jest takich schronisk? Miejsc, gdzie sa ludzie, którym wydaje sie, że zbieranie psów jest robieniem im dobrze! Beata-obie te puszki są wg mnie dobre. A film-rewelacja! Poprostu mnie rozbroił! Oby każdy dobek miał taką zjeżdzalnię!;) Quote
dzodzo Posted August 2, 2007 Posted August 2, 2007 wlasnie widzialam to nielegalne schronisko w wiadomościach-dobków nie bylo...najlepsze jest to ze to musi byc gdzies niedaleko mnie-nie wiem gdzie jest ta miejscowosc ale jesli pod sieradzem to musi byc tu niedaleko..................:angryy: ciekawe jak sobie poradzi dziś Fred z akcją????tzrymam kciuki za niego!!! Quote
GoniaP Posted August 2, 2007 Posted August 2, 2007 Wszystkich dobkomaniaków zapraszam na wątek suni bardzo potrzebującej pomocy... "Właściciel" wywalił ją jak niepotrzebny mebel w zaawansowanej ciąży i wtrącił z kanap do schroniska. Miała tam rodzić w obecności paru psów, z którymi dzieliła boks. Szybka akcja i honor męża Vika_Bari zapobiegły nieszczęściu! Fred godnie reprezentuje żonę podczas Jej nieobecności. Ale to facet. Mimo wielkiej miłości do zwierząt, nie wiem, czy sobie poradzi z porodem itp. Potrzebne są rady, i wsparcie fiansowe. Proszę pomóżcie!!! [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=76359[/url] Quote
modliszka84 Posted August 2, 2007 Posted August 2, 2007 [quote name='Mido']:angryy: slyszeliscie o tym ????? [URL]http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,4358689.html[/URL] wie ktos czy tam byly dobki, w telexpresie jak pokazywali widzialem owczarki niemieckie, niektore gdzies okolo 3 albo 4 miesiecy :-( Wklejam tekst gdyby link sie nie otwieral. [B]Nielegalne schronisko dla zwierząt zlikwidowali w czwartek rano łódzcy policjanci w miejscowości Wojtyszki w powiecie sieradzkim. Na powierzchni ok. 2 ha w bardzo złych warunkach przebywało ponad tysiąc psów. [/B] Policjanci zatrzymali 50- letniego właściciela schroniska, mieszkańca Łodzi, który w tym mieście prowadzi legalne schronisko dla zwierząt. Na terenie schroniska w przepełnionych boksach znajdowało się ponad tysiąc psów, wiele z nich było niedożywionych, zwierzęta nie były szczepione. Na tym terenie mężczyzna trzymał także konie, kozy, kaczki, pawie i lisy. Według wstępnych ustaleń, bezpańskie psy trafiały do schroniska m.in. z okolicznych gmin, które płaciły za utrzymanie zwierząt. Mężczyzna nie miał pozwolenia na prowadzenie - jak utrzymuje - filii łódzkiego schroniska, a ziemię, na którym funkcjonowało kupił jako gospodarstwo rolne. Schronisko ogrodzone było wysokim murem. Jak ustalono, 50-latek zatrudniał "na czarno" kilkadziesiąt osób z całej Polski, niektóre z nich - według policji - były poszukiwane listami gończymi. Mężczyzna prawdopodobnie odpowie także za znęcanie się nad zwierzętami.[/quote] a ja dodam że właściciel tego "schroniska" to "wielce zasłużony" swego czasu Longin Siemiński, znany w całej Polsce z działalności dla zwierząt. :angryy: To ten właśnie pan i jego żona prowadzą nie tylko "schroniska" w Wojtyszkach pod Sieradzem, ale takze w Łodzi przy ul. Kosodrzewiny. Łacznie przebywa tam ponad 1500 psów! Wreszcie ktos im sie dobrał do dupy! Byłam kiedys w tym "schronisku" ale nie zostałam wpuszczona na boksy. Oni mają umowę z prawie wszytskimi gminami z województwa łódzkiego. Nie zdziwiłabym się jak by tam była grubsza afera... podobna do Nowej Ligoty :angryy: A schronisko wcale nie zostało zlikwidowane. Psy nadal są w boksach, mimo ze ponoc nielegalne. A skoro nielegalne to dlaczego wszytskie gminy odsyłały tam wyłapywane psy??? Co do psów, to jest tam z pewnością cały wybór rasowych, od rottków, bo bullki, dobermany, bernardyny i inne. Nawet mi o tym ta baba opowiadała. przepraszam za off. Quote
dzodzo Posted August 2, 2007 Posted August 2, 2007 a na Kosodrzewiny przecież jest hotelik????to tez u nich? Quote
modliszka84 Posted August 2, 2007 Posted August 2, 2007 [quote name='dzodzo']a na Kosodrzewiny przecież jest hotelik????to tez u nich?[/quote] tak, dzodzo - ten hotelik miesci sie przy schronisku. Przebywa tam ponad 500 psów. A w tych Wojtyszkach ponad 1000. Byłam tam kiedys z koleżanką, chciałysmy porobic zdjecia psów, poogłaszac, ale pani odmówiła wejścia na teren. Co wiecej, oni wmawiają ze za te zwierzęta otrzymuja od gmin tylko okołowe połowe pieniedzy potrzebnych do ich utrzymania. A niby reszte wykładaja z własnej kieszeni. No ciekawe, ile trzeba miec kasy zeby utrzymac ponad 1500 psów :angryy: I jeszcze lepsze, ze tam w ogóle nie ma adopcji, bo nikt o tych schroniskach prawie nie wie! W dodatku, nie jest tam zatrudniony, ani w Łodzi, ani w Wojtyszkach lekarz wet! Z relacji tej pani jezdzi ona osobiscie z psami po lecznicach w Łodzi :crazyeye: Jak dla bardzo smierdząca sprawa! Quote
BeataJ Posted August 3, 2007 Author Posted August 3, 2007 [quote name='Dea']Do pana od głuchego dobka dzowniłam, miał mi wysłać zdjęcia, czekam do jutra i dzwonię znowu!:mad:[/quote] Masz jakies info? U mnie cisza....Dzis mu sie przypomnialam. Beata Quote
Moriaaa Posted August 3, 2007 Posted August 3, 2007 [quote name='modliszka84']tak, dzodzo - ten hotelik miesci sie przy schronisku. Przebywa tam ponad 500 psów. A w tych Wojtyszkach ponad 1000. Byłam tam kiedys z koleżanką, chciałysmy porobic zdjecia psów, poogłaszac, ale pani odmówiła wejścia na teren. Co wiecej, oni wmawiają ze za te zwierzęta otrzymuja od gmin tylko okołowe połowe pieniedzy potrzebnych do ich utrzymania. A niby reszte wykładaja z własnej kieszeni. No ciekawe, ile trzeba miec kasy zeby utrzymac ponad 1500 psów :angryy: I jeszcze lepsze, ze tam w ogóle nie ma adopcji, bo nikt o tych schroniskach prawie nie wie! W dodatku, nie jest tam zatrudniony, ani w Łodzi, ani w Wojtyszkach lekarz wet! Z relacji tej pani jezdzi ona osobiscie z psami po lecznicach w Łodzi :crazyeye: Jak dla bardzo smierdząca sprawa![/quote] A spójrz na to z innej strony: [url]http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,4361097.html[/url] Ja osobiście nie mam problemu z robieniem zdjęć, zawsze chętnie współpracują, nawet jeśli przyjeżdżam odebrać psa o 04.00 rano. Quote
Dea Posted August 3, 2007 Posted August 3, 2007 Własnie dostałam maila od tego pana od głuchego dobka, też mu się przypominałam. Wklejam tekst: "Witam serdecznie Z opóźnieniem pisze ten list gdyż wszystkim domownikom ciężko rozstawać się ze szczeniakiem jednak po kolejnej długiej dyskusji zdecydowaliśmy się na rozstanie z pieskiem. Piesek jest głuchy od urodzenia ale wg. zapewnień lekarzy weterynarii po trzymiesięcznej kuracji miał on słyszeć jednak po półrocznym okresie leczenia piesio nie słyszy, chociaż to różnie bywa czasem zdawaćby się mogło że słyszy ale tego nikt nie jest pewien do samego końca. Czasem zareaguje a czasem nie jest bardzo ruchliwy i energiczny jak widać na zdjęciach. Prosze o umieszczenie na stronie foto samego szczeniaka (swoje posyłam jako załącznik dodatkowy) Kochamy w domu dobermany dlatego podjeliśmy się próby ratowania go. Koło domu potrzebny nam jest pies słyszący dlatego z przykrością musimy go oddać. Dane pieska: wiek 6 msc, umaszczenie czarny podpalany ogon kopiowany" I niech każdy sobie sam zdanie wyrobi:p A oto on, najwyraźniej bezimienny... [IMG]http://img221.imageshack.us/img221/3855/tndoberman01wa9.jpg[/IMG] Quote
_bubu_ Posted August 3, 2007 Posted August 3, 2007 bez komentarza.. czekamy na fotki. Wyśle do Pani co chciała Ronie.. Quote
Dea Posted August 3, 2007 Posted August 3, 2007 Spróbuję poprosić jeszcze o inne zdjęcia, ale pan nie ma aparatu, i robi je z telefonu. Quote
karusiap Posted August 3, 2007 Posted August 3, 2007 Piekny...i taki biedny:( kurcze jest jakis dobry specjalista??moze da sie uratowac jego sluch.... Quote
Dea Posted August 3, 2007 Posted August 3, 2007 aisaK napisze do tej fundacji niemieckiej, może tam będą mogli mu pomóc. Quote
BeataJ Posted August 3, 2007 Author Posted August 3, 2007 [FONT=Comic Sans MS]Dostalam tego samego maila oraz informacje jeszcze taka:[/FONT] [FONT=Comic Sans MS][/FONT] [FONT=Comic Sans MS]"piesek leczony był tabletkami "mydocalm" są to tabletki na recepte stosowane także przy leczeniu zaburzeń słuchu wśród ludzi."[/FONT] [FONT=Comic Sans MS] [/FONT][FONT=Comic Sans MS][SIZE=3]Beata [/SIZE][/FONT] Quote
aisaK Posted August 3, 2007 Posted August 3, 2007 Jak damy mu na imię? Dea-masz inne zdjęcia nadające się na naszą stronkę? Jesli tak to proszę przeslij mi na [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] I do kogo dac kontakt w sprawie pieska? On jest w Żywcu? Jej...biedactwo! Przesle go tez do org. niemieckiej... :(:(:( Quote
modliszka84 Posted August 3, 2007 Posted August 3, 2007 [quote name='Moriaaa']A spójrz na to z innej strony: [URL]http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,4361097.html[/URL] Ja osobiście nie mam problemu z robieniem zdjęć, zawsze chętnie współpracują, nawet jeśli przyjeżdżam odebrać psa o 04.00 rano.[/quote] Moriaa, moze masz rację, moze sie zapędziłam z tym oczernianiem, ale z mojej oberwacji tak własnie wynikało. Zobaczymy, jak sie sprawa rozwinie. Ja nie mam do nich zaufania. Wiem, że zdarzało sie tak, że z którejś gminy był wypanany pies, a w nastepnej wypuszczony. A kase sie brało... Quote
BeataJ Posted August 3, 2007 Author Posted August 3, 2007 [FONT=Century Gothic]Jejku...czytam o tym leku mydocalm i ani slowa, ze ma byc stosowany przy jakichkolwiek zaburzeniach sluchowych...[/FONT] [FONT=Century Gothic][/FONT] [FONT=Century Gothic]"Lek ma zastosowanie w leczeniu nadmiernego napięcia mięśni, np. w stwardnieniu rozsianym, niedowładach spastycznych, w chorobach mózgu i rdzenia kręgowego, po zabiegach neurochirurgicznych." [/FONT][FONT=Century Gothic][/FONT] [FONT=Century Gothic]Beata[/FONT] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.