Jump to content
Dogomania

Nadzieja Dobermana-aktualne info www.nadzieja-dobermana.pl - POMOZ DOBECZKOM!


Recommended Posts

  • Replies 7.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

nie... szuka chociaż DT dla niej ....
mój jedyny dostepny DT to podwórko na którym nie ma budy, kawałek ode mnie i miałabym nieco problemu z karmieniem suni. siedziałaby tam sama... A niedajboże nie wpusciłaby na plac własciciela... mógłby być problem...

Posted

To ma aż tak silnie rozwinięty instynkt terytorialny?
Może budę da się załatwić przez dgm... Ktoś ma do oddania czy co, czasem są takie oferty. Ale czy u wet. nie będzie jej lepiej? Czy to płatny dt, czy ta pani ją sama uratowała i za swoje karmi?

Posted

1. nie wiem czy moge wstawic tam bude :oops: to jest domek znajomego kolezanki, on tam nie mieszka, ale przyjezdza, ostatecznie jest ciepło, mogłaby spać na dworze, tam jest taki daszek poosłaniany od wiatru koło kupki drewna... tylko zeby facet sie zgodził....
2. co do instynktu to nie wiem dostałam taką informacje jak wkleiłam, zadzwonie do tej wet jutro. z tego co zrozumiałam - nie odebrala suni (sama ma podobno 5 kundelków) ja jej nie znam osobiscie, info dostałam od Papisi
3. PODOBNO pogryzła dziecko - powinna iść na obserwacje... porozmawiam w sprawie tego DT jutro, dopytam jak sie zachowuje psica.... ja jej - chocbym chciała - do schroniska nie zabiore - tak mało jest miejsca... psy nawet na kwarantannie po 2 siedzą :(

4. mam jeszcze ponad poł worka chappi po naszym doziu Rhodosie - mam czym karmic... za ten DT nie musielibysmy płacić... tyle ze to jest autobusem pare ładnych przystanków i nie dam rady tam jezdzic 2 x dziennie....

Posted

Czyli ta pani trzyma ją u siebie w lecznicy, tak? Do kiedy może?

Czy obserwacja jest konieczna, tj. sprawa była zgłoszona na policję/SM? Wiem, jak to jest, bo regularnie jestem gryziona przez "niedoszczepione" psy sąsiada - jak nie zgłoszę, nie poproszę, to obserwacji nikt nie zrobi.
Ale kto za tę obserwację zapłaci? Czy ona ma aktualne szczepienia? Bo jeśli tak, to przecież wściekła nie jest, można by szukać jej domu...

Spytaj tego kolegi, czy pozwoli, by sunia tam mieszkała, a budę się jakoś "skombinuje", w końcu czasem pada deszcz, no i przed upałem powinna mieć się gdzie schronić... Czy z cz-wskim schronisku jest aż tak ciasno? Może tam ktoś z odwiedzających ją weźmie, jako że pies rasowy ma większe szanse...

Posted

[quote name='Gonitwa']Kurde, daga przepraszam za cały raban... Jechałaś tyle czasu na darmo.. Ale te psy w piątek jeszcze były!
Nie sądzę by zostały wyadoptowane....[/quote]
a co sie z nimi stalo wedlug Ciebie??

Posted

Nie chcę nic pisać żeby nie było afery, ale to już któreś psy z kolei które tak po prostu zniknęły! I o dziwo są to same dobcie którymi byłyśmy zainteresowane...

Posted

Kilka slow odemnie odnoscie stronki:

1. pomysl z tlumaczeniem jak najbardziej mi sie podoba. mozna by tez podac namiary na osoby od nas poslugujace sie ang czy niemiecki. mnie mozna podac przy angielskim.

2. podoba mi sie tez pomysl aby kazdy napisal cos o sobie, wkleil zdjecie. nasza kolezanka dziennikarka napisala na razie taka wersje robocza ale mi sie podoba, mysle, ze moze byc np jako wstep.

Co Wy na to?

Przede wszystkim jesteśmy zwyczajnymi ludźmi, którzy wyjątkowo ukochali rasę dobermana. Postanowiliśmy połączyć siły i zadbać nie tylko o psy tej wspaniałej rasy, które są członkami naszych rodzin, ale też o te, którym w życiu szczęścia zabrakło. Stworzyliśmy zespół osób, które w gąszcz swych codziennych spraw wplatają pomoc dla dobermanów w potrzebie.

Staramy się działać szybko, rozsądnie i sprawnie. Szukamy dobermanów, które tkwią uwięzione w schroniskach. Zabieramy je zza krat, odżywiamy, a jeśli jest taka potrzeba to leczymy. Dajemy im wiarę w to, że będą jeszcze cieszyć się spacerami, ciepłym leżem i drapaniem za uchem. W miarę możliwości pokrywamy koszty transportu i różnych zabiegów. Potem szukamy dla nich domów, takich odpowiedzialnych, na całe życie. Praktyka pokazała, że warto. Coraz więcej osób zgłasza się do nas z informacjami o dobermanach w schroniskach. Są też tacy, którzy wprost mówią, że chcą psa oddać. Każdy z tych psów ma wyjątkowe znaczenie i w każdego z nich wkładamy maksimum sił, wiary i czułości. Walczymy o dobro rasy, która nas urzekła mądrością, wiernością i przepięknym wyglądem.

Beata

Posted

Ja też uważam, pomysl z tlumaczeniem jak najbardziej jest trafiony.
Jesli chodzi o niemiecki-można mnie podać. Dogadam się napewno. ;)
Podoba mi sie tez pomysl aby kazdy napisal cos o sobie, wkleil zdjecie.

Co do rodowodowej dobermanki, to jest na dogo wątek-czekam na zdjęcia i wklejam ja tutaj:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=69002&highlight=nadzieja+dobermana[/URL]

Papisia ma z nią kontakt;)


Aha-Paluchowgo dobka nie wklejam. Jak ktoś bedzie szukał samca to moge go tam przekierować, nawet link dać, ale nie wkleję, bez zgody Pani kierownik.

Posted

Dudek ma swoje allegro
[URL]http://www.allegro.pl/item200502044_doberman_dudek_szuka_domu.html[/URL]

Napiszcie jeżeli coś jest nie tak i trzeba by zmienić...

Posted

[quote name='bira']Dudek ma swoje allegro
[URL]http://www.allegro.pl/item200502044_doberman_dudek_szuka_domu.html[/URL]

Napiszcie jeżeli coś jest nie tak i trzeba by zmienić...[/quote]
bira wiesz jak Dudek z innymi psami?

Posted

Nie mam pojęcia. O wszystko zapytaj [B]zasadzkas, [/B]ponieważ miała z nim kontakt. Ja tylko zrobiłam mu allegro. Niestety nie znam tego psiura...

Posted

sonia z trzcianki ma allegro

[URL]http://ssl.allegro.pl/show_item.php?item=200633825[/URL]
niestety, nie umiem skorzystac z szablonu więc wystawiam tak jak do tej pory;)

Posted

[quote name='Dobermania']Beato - dostałam plakaty, ślicznie dziękuję, zaczęłam je wypełniać (swoje dane kontaktowe) i jutro rusza akcja obklejania prawobrzeżnej części W-wy i podwarszawskich miejscowości:> :multi: :multi: :multi: :multi: :multi:

Co prawda Poczta Polska nasza kochana pogięła kopertę, ale plakaty, przygniecione książkami, już się prostują:)[/quote]

No to super!
Pogieli??????????? Kurcza.....a ja specjalnie w takie wielkie koperty pakuje. Dzis tez ide wysalc do kolejnych osob ( z gory sorki, ze wczoraj nie wyslalam ) to sie zapytam czemu pogieli.


Beata

Posted

[COLOR=black][FONT=Verdana]Dobermania bardzo dobry pomysł z tymi zdjęciami naszych dobermaniaków z Nadziei dobermana razem z ich Dobkami.[/FONT][/COLOR]

[CENTER][COLOR=black][FONT=Verdana]I tak zbijemy naszą paczkę! I pokarzemy się na naszej stronie internetowej![/FONT][/COLOR]
[CENTER][COLOR=black][FONT=Verdana]Maciek czy wystarczy nam miejsca?[/FONT][/COLOR][/CENTER]

[/CENTER]

[COLOR=black][FONT=Verdana]Myślałam juz nad tym ale teraz chce zając się mocnym napadem na psi magazyny z naszymi artykułami. O nas, o Dobkach i o historiach z dobrym zakończeniem i o pilnej potrzebie domu (zagrożenie śmiercią z powodu uśpienia, depresji lub choroby). Kto za? Dawajcie pomysły na temat artykułów do Psa i twojego psa. Przygotowujcie wasze foty z pociechami dobermanami lub nie dobermanami i krótkie historii! [/FONT][/COLOR]

[COLOR=black][FONT=Verdana]Zapraszam osoby bardzo lubiące nasz wątek i czujące sympatie do dobermanów (wszystkich kto stale pomaga Nadzieje dobermana)! I organizatorów prosimy o foty też! Na przykład AisaK! Nasza Kasiunia (ma starszą kundeleczkę Sonie), ale bez niej nie wiem jak dalibyśmy rady tak dużo dokonać, Daga (ma doga niemieckiego Adele) a wiemy ile Daga robi dla Nadziei dobermana. Betka! Jej Spartanik za TM ale ona z nami i bez niej nawet boje się pomyśleć ile by Dobków umarło w schronach! [/FONT][/COLOR]


[FONT=Verdana][COLOR=black]Tłumaczenie na inne języki to kolejny bardzo dobry pomysł bo ja przetłumaczę na rosyjski a mój mąż - na francuski, Aisak - na niemiecki a ktoś (?) kto w ideale zna angielski - na angielski! (Dobermania?) [/COLOR][/FONT]

[CENTER][COLOR=black][FONT=Verdana]I tu kurcze będziemy mieli dopiero stronę!!!!!!!!!![/FONT][/COLOR]


[/CENTER]

[COLOR=black][FONT=Verdana]Pomysł tłumaczenia bardzo mi się spodobał. Ja o tym nawet nie pomyślałam. Widzisz dobermania co dwie głowy to nie jedna![/FONT][/COLOR]

Posted

A...........dzis w tej miescienie gdzie mieszkam - nie urazajac nikogo - znalazlam tylko DWIE koperty takie duze!!!! Sorka ale dwie osoby nadal musza poczekac na plakaty :-(
Pytalam sie dlaczego sa pogniecione - bo wysylam je jako list a nie jako paczke.....Listy mozna gniesc. Eh....

Beata

Posted

Beatko, poczekamy ;)

TICA:

[FONT=Verdana]Imie: TICA
Wiek: 2 lata
Miasto: Częstochowa
Link do wątku: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=69002&page=2&highlight=nadzieja+dobermana[/url]
Status: szuka domu[/FONT]
[FONT=Verdana]Opis: Brązowa, rodowodowa dobermanka- to Urtica Azgard, urodzona 23.07.2005 roku w Częstochowie. Jest po sterylizacji. [/FONT]
[FONT=Verdana]Na temat jej charakteru nie wiemy wiele, ponieważ jej dotychczasowy Pan nie powiedział za dużo. Sunia jest w tej chwili na obserwacji u jednego z hodowców dobermanów. Na pewno suczka jest rodowodowa, więc dobrze byłoby aby trafiła do osoby, która zechce nad nią pracować i ją wystawiać. [/FONT]
[FONT=Verdana] [/FONT]
[FONT=Verdana]Kontakt: Agnieszka Żurawską, tel: 509 304 417[/FONT]
[FONT=Verdana] [/FONT]
[COLOR=black][FONT=Verdana]lub e-mail: [EMAIL="[email protected]"][COLOR=#0000ff][email protected][/COLOR][/EMAIL] lub [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT='Times New Roman'][EMAIL="[email protected]"][COLOR=#0000ff][email protected][/COLOR][/EMAIL] lub [EMAIL="[email protected]"][COLOR=#0000ff][email protected][/COLOR][/EMAIL][/FONT][/COLOR]



[IMG]http://eldar.admin.czateria.pl/ticca.jpg[/IMG]

Posted

rozmawialam z pania weterynarz i ustalilysmy, ze zadzwoni do wlascicieli i albo Ci ja przetrzymaja do 5-go, albo przywioza ja do niej i tam poczeka do momentu, az bedzie mogla przyjechac do mnie.

Posted

Sliczna....rozpuszczam wici wsrod swoich dobermaniarzy. Tylko gdzie ona teraz jest? Kasia cytuje w swoim poscie "Sunia jest w tej chwili na obserwacji u jednego z hodowców dobermanów." a z info od Dagi wynika, ze nadla u wlascicieli.

Beata

Posted

To wynika z tego co pisała Papisia na wątku, ale z meila od Pani wet, która jest hodowcą (tak zrozumiałam) jest nadal u właścicieli. Narazie nie będę zmianiała, dopóki nie będzie wiadomo co i jak. Bo pani wet wg Papisi miała wziąśc sunię na obserwację czy jest faktycznie agresywna. Chyba, że uważacie, że trzeba zmienić.
Ona jest w takim razie nadal u właściciela, ale kontaktowac się trzeba z Panią wet.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...