2-letni kaukas skazany na śmierć , mamy tydzień

[Tymonka]

[CENTER][SIZE=4][B]Szukamy pomocy dla dwuletniego psiak który całe życie spędził na łańcuchu . Jakiś czas temu właściciel psa zmarł , a siostra właściciela nie może / nie chce się psem zająć . Psiak jest bardzo przestraszony , czasem agresywny ze strachu w związku z czym ma zostać uśpiony jeśli my mu nie pomożemy .Mamy czas do końca przyszłego tygodnia .

[/B][/SIZE][IMG]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/603848_520906064624474_2075355306_n.jpg[/IMG]



[B]Wpływy na Barego w sierpniu:[/B]
Agnieszka J - 100zł
Agnieszka T -70zł -zakupiona karma -69,99zł

Razem : 100,01zł -przekazane na potrzeby schroniska w Tomaszowie .


[/CENTER]

Edited September 30, 2013 by Anja2201

[Aska7]

Masz już jakiś pomysł. Rozumiem, że kasa potrzebna. Ja mam sentyment do kaukazów (sama mam trzy :))

[Tymonka]

[quote name='Aska7']Masz już jakiś pomysł. Rozumiem, że kasa potrzebna. Ja mam sentyment do kaukazów (sama mam trzy :))[/QUOTE]


Nie mam , wątek założyłam na prośbę Ocelot , ja niestety nie mogę wziąć za niego odpowiedzialności , w każdej chwili mogę trafić do szpitala , dlatego czekamy na decyzję Ocelot .

[BasiaD]

POdnoszę na pierwszą..Pomoc potrzebna na cito!!

[ocelot]

Nie ma mowy, żebyśmy zabierąły go do hotelu:(:( absolutnie nie ma mowy.
Większość naszych psów miała deklaracje i się powykruszały. Jest ich 15 z czego tylko 3 na bezpłatnym tymczasie, 3 od niedawna, od kilku dni.
Jeśli nie znajdziemy rozwiązania Kaukaz zostanie uspiony.
Pani go nie chce. jest to pies jej zmarłego brata.
od szczeniaka na łańcuchu.
Ma dwa lata.
Agresja chyba wywołana strachem...
mam mieć zdjęcia.

[Aska7]

A ile kosztowalby hotel ?

[ocelot]

[quote name='Aska7']A ile kosztowalby hotel ?[/QUOTE]

Dla psa ze szkoleniowcem, podejrzewam, że około 450 zł.

[Aska7]

A macie takie miejsce ?

[ocelot]

[quote name='Aska7']A macie takie miejsce ?[/QUOTE]

W sumie nie mamy, ale Donald jest w hotelu Lupus pod Krakowem i tam można by się spytać o miejsce.
Ale... ciężko za 16 psa brać odpowiedzialność.

[Aska7]

No i ? Jakieś wieści, jakieś zdjęcia ?

[Tymonka]

[quote name='Aska7']No i ? Jakieś wieści, jakieś zdjęcia ?[/QUOTE]

czekamy na zdjęcia , no i ludzi bo we trzy nic nie zrobimy , zaraz jak będą zdjęcia napiszę do Biafry i chyba 3x jest od kaukazów .

[ocelot]

Ma na imię Gzimo
[IMG]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/734059_520906167957797_1098788364_n.jpg[/IMG]

Ma tylko dwa lata...
[IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/431804_520906144624466_1436618468_n.jpg[/IMG]

Tu mieszka...

[IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/969256_520906037957810_1101194004_n.jpg[/IMG]
Podobno agresywny, ale bał się nas...
[IMG]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/603848_520906064624474_2075355306_n.jpg[/IMG]

[ocelot]

Nie wie co to spacer, swobodne bieganie...
[IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/970881_520905974624483_564849880_n.jpg[/IMG]

[Aska7]

W moich ulubionych kolorach. Rudy lub beżowy z ciemną kufą. Trzeba go ratować :placz::placz::placz:
Mieszkanie pod blachą falistą opartą o beton :angryy:
Jakieś wiadomości ? A tak w ogóle to gdzie on teraz jest ?

[Tymonka]

[quote name='Aska7']W moich ulubionych kolorach. Rudy lub beżowy z ciemną kufą. Trzeba go ratować :placz::placz::placz:
Mieszkanie pod blachą falistą opartą o beton :angryy:
Jakieś wiadomości ? A tak w ogóle to gdzie on teraz jest ?[/QUOTE]

napisałam do dziewczyn od kaukazów , może pomogą. Cały czas jest tam gdzie był :(

[Aska7]

Co to za miejscowość ?

[ocelot]

W wiosce pod Tomaszowem.
Dzisiaj nasze dziewczyny jadą do niego. Sprawdzić te agresję i ubłagać kilka dni.
Tu wydarzenie chłopaka na fb
[url]https://www.facebook.com/events/394972900617540/[/url]

[_gos_]

Zapiszę sobie.

[ocelot]

Nasze dziewczyny dzisiaj były u niego
Ma na imię jednal Barry i tak pisze o nim Madzia na fb:
[h=5]Już po. Pies jest w zatrważających warunkach. Samo błoto, mokro, bez jakiegokolwiek schronienia, no chyba że tą blachę można nazwać schronieniem? Na początku pies strasznie na nas szczekał, był w stanie ugryźć, ale wystarczyło pokazać jedzonko... i pies był już nasz zjadł wszystko co przywiozłyśmy, a było tego nie mało. Jadł bardzo łapczywie, jakby dawno jedzenia nie widział. Potem miłości nie było końca. Bez problemu podeszłyśmy do niego, przytulał się, podawał łapę, prosił o chwilę uwagi. Cała rodzina stała z tyłu za płotem i przyglądała się nam z lekkim szokiem..... Bary to wspaniały pies. Zestresowany nie zna innego życia jak na łańcuchu. Kolczatka w momencie szarpania zaciska się i jest mu strasznie ciasno. Jutro jedziemy znowu... Bary musi nas pokochać za chwilkę przerzucę filmiki z odwiedzin[/h]

[ocelot]

Zobaczcie jego domniemaną agresję na filmiku ech...
[url]https://www.facebook.com/photo.php?v=10201203522951337&set=o.394972900617540&type=2&theater[/url]

[ocelot]

[h=5]Dzisiaj byłyśmy u niego, aż ryczeć się chce, ech...
Barry to najcudowniejszy, najwspanialszy pies na świecie:) On zwyczajnie jest głodny...
Byłyśmy, wygłaskałyśmy, nakarmiłyśmy.
Był wyczesany i był z nami na spacerze:):):) On nawet za bardzo nie ciągnie na smyczy:)[/h]

[rencia42]

Zapisze sobie chłopaka.

[Kryzia]

Natrafiłam na wątek. Najlepiej byłoby, gdyby jakaś fundacja wzięła go pod swoją opiekę, ale mało czasu. Ktoś kiedyś polecał Fundację Przytul Psa - może spróbujcie się z Nimi skontakować, może akurat będą mogli pomóc tel.[FONT=Calibri][SIZE=2][B] [SIZE=3] 503-069-502[/SIZE][/B][/SIZE][/FONT] - odległość do Tomaszowa to ok. 100 km. A co ze schroniskiem - pies nie może tam trafić ?

[ocelot]

[h=5]Kochani....:)
Opiekę nad Barrym przejmuje Nero Fundacja na Rzecz Ochrony Praw Zwerząt.
Bardzo prosimy o deklaracje stałe i jednorazowe. i o wpłaty
Numer konta : 67 1020 1185 0000 4802 0174 4093
Z dopiskiem "Dla Barrego"
Barry pojedzie do hotelu w sobotę jak wszystko dobrze pójdzie.
Musimy mieć tylko jakieś zaplecze finansowe
Dziękujemy:):):)[/h]

[Kryzia]

Wspaniale, że się udało !!!