Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Suczka znaleziona jakis czas temu.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Przez weterynarza okreslona na mieszanca labradora z owczarkiem niemieckim.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Suczka ma ok 4-5 miesiecy.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Mieszka w bloku teraz ale mysle że dom z ogrodem byłby lepszy.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Od tego czasu przebywa z rocznym dzieckiem- nie ma problemu.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Jest bojaźliwa co do obcych psów.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#414141][FONT=Verdana]Za ogrodzeniem szczeka.

Wystawiam na prośbe koleżanki.
Psa przyprowadził jej chłopak bez zupełnej zgody jej.
Po kilku dniach piesek mu sie znudził ale powiedział że prędzej ją wyrzuci niż psa mimo że psa nie wyprowadza, nie karmi.
Ta suczka naprawde pilnie szuka domu- w tym domu nie ma dobze bo kolezanka ma mało do powiedzenia.
Dodatkowo odchodzi od tego faceta bo ma dosyc nałogu komputerowego jej faceta.
Suczka jeśli nie znajdziemy jej domu do 19 grudnia zostanie z nim- bedzie zamknieta w łazience kilka dni aż on sie ocknie.
Ja ją wyprowadzałam, karmiłam - mam kilka zdjęc ale moge komuś wysłać mms[/FONT][/COLOR]

Posted

Dodam z moich obserwacji- suczka je łapczywie- jest chuda.
Zastanawiam sie czy nie zgłosic sprawy do Towazystwa Opieki Nad Zwierzętami. Wstrzymuje mnie fakt że kolezanka chce zgłosic go o alimenty a on wtedy zniknie. Sprawa ma sie odbyć za tydzień.
Suczka nie ma żadnych szczepień ani odrobaczeń. Na smyczy ciągnie, boi się strzałów, obcych psów, skacze na ludzi, załatwia się do wanny (łazienka była jej domem).
Zabrałabym ją ale nie moge z racji braku warunków ale moge przetrzymać max 2 dni- było by to czyste wariactwo z mojej strony bo rozniesie z moją cały dom:) ale 2 dni moge spędzic na dworze żeby ją wymęczyć.
Sunia jest nie wybiegana a oznacza to ze w domu nie jest spokojna- wazy teraz okolo 15 kg.
Do dzieci jest super- byla puszczana jak facet kolezanki spal.

Posted

Dodam że suczka miała mieć dom ale przewiezienie jej autem było nie mozliwe z racji że boi sie silnika;/ kompletna panika, skakanie po aucie z podgryzywaniem po rekach. Niestety nie moglam sobie pozwolic na jechanie z psem prawie 70km bo skonczylo by sie to tragedia. Dom mial czekac na psa, kupilam tabletki na uspokojenie, zadzwonilam i powiedzieli ze znalezli juz psa i dziękują.
Czy zdąże jej pomóc nie wiem- bo z głodu je wszelakie chemikalia łazienkowe.
Szczepiona tez nie jest na nic.
Od czasu do czasu dostaje resztki ze stolu i karme z lidla (najttansza).

Posted

Niestety ale właściciel nie chce jej oddać do schroniska- musi poznać nowego właściciela (tak to argumentuje).
Ostatnio jak ją zabrałam na spacer załatwiała się woreczkiem foliowym.
Myślałam już o tym żeby podstawić kogoś że chce ją do siebie ale co dalej? Ja jej nie zawioze- auto nawaliło a autobus odpada.

Posted

Zmiana sytuacji- facet kolezanki jutro wyjezdza. Oczywiście nie postarał się dla psa o dom. Mieszkanie nie opłacone dalej- chce ją zabrać ze sobą ale to już będzie psa koniec bo do busa jej nie zapakuje. Spodziewam sie najgorszego. Co robic?

Posted

Nie możesz jej po prostu zabrać od tego dupka i zawieźć do schroniska? Nawet podstawić kogokolwiek znajomego, że niby chętny na psa. Pisaniem tutaj domu jej nie znajdziesz.

Posted

No to nie wiem, czego oczekujesz. Pisanie na forum, gdzie codziennie setki, o ile nie tysiące psów szukają domów, naprawdę nie przyczyni się do poprawy losu tego konkretnego psa.

Posted

Czego oczekiwałam? Jakis procent pomocy który np ja okazałam dla psa. Sama nie dałam rady.
Od straży dla zwierzat też - ale widze że te wszystkie interwencje to jakaś bajka. Pani mi nawet zarzuciła że robie sobie żarty. Myśle że moja rozmowa z Panią przez 27 min jako 1 rozmowa i 9 min jakod 2 rozmowa nie jest żartem a apelem o pomoc dla psa.
Dostała wszystkie dane co do miejsca przebywania- nie bylo to anonimowe wezwanie bo przedstawilam sie i opisałam wsztystko.
Wczoraj miala byc interwencja- wiem ze jej nie bylo.
Pies albo został sam w domu albo już go nie ma.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...