Skołtuniona 10-letnia sunieczka- Nuka ma dom :)))

[mysza 1]

Tą starsza, bezzębna sunia trafiła do schroniska na Dolnym Śląsku kilka miesięcy temu.

Wątek założony przez korę78:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/191503-kudłatki-spod-wrocławskiej-miejscowości[/URL]

na którym o suni Kora w kwietniu 2012 pisała tak:
"bidulka stara, spokojna.
odbrana z 2 psami tez malymi, ale roznymi calkim, w roznym wieku, od jakis starszych ludzi. pani w schronie dokladnie nie wiedziala.d
ali ja do szczeniakow, zeby jej psy nie gryzly, dorosle. nie znecaly sie nad nia.
troche rozczochrana, ale nie jest jakos strasznie skoltuniona.
zabek ma tylko 1, przynajmniej 1 kiel jej widac.

pani mowila,ze na szczepieniu u weta, jak w zby zajrzal, to jej zeba wyjal, bo juz sam wylazil.

taka ona bidna, nie wie, co sie dzieje. szczeniaki szaleja, piszcza, a ona stoi i patrzy."

Sunia wciąż w schronie i pomimo akcji na FB i dogomanii, brak zainteresowania :(
Ma już swoje lata, nie wiadomo jak jej stan zdrowia.

Chcemy dać jej szansę na inne życie. Pomożecie?

Gdyby ktoś chciał wesprzeć badania, leczenie czy zakup karmy, podaję konto:
[SIZE=1][SIZE=2][B]FUNDACJA MIĘDZYNARODOWY RUCH NA RZECZ ZWIERZĄT VIVA!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a,
03-772 Warszawa
Numer konta: 86 1370 1109 0000 1706 4838 7316 [COLOR=#ff0000]z dopiskiem NUKA[/COLOR][/B][/SIZE][/SIZE]
Dzięki za pomoc.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/32/sam8730.jpg/"][IMG]http://img32.imageshack.us/img32/9642/sam8730.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/269/sam8722.jpg/"][IMG]http://img269.imageshack.us/img269/9484/sam8722.jpg[/IMG][/URL]

Edited October 18, 2012 by mysza 1

[mysza 1]

[B]Wpłaty:[/B]
50 Anula
20 Mafik
330 bazarek Hop!
50 bazarek Sonek666
[B]Razem: 450[/B]

[B]Wydatki:[/B]
311 operacja (usunięcie guzków)
160 pobyt w DT
[B]Razem: 471[/B]

Saldo: - 21

Edited October 31, 2012 by mysza 1

[Lemoniada]

Melduję się u suńki :) Już ją zgarnęłyście czy dalej w schronie?

[mysza 1]

[quote name='Lemoniada']Melduję się u suńki :) Już ją zgarnęłyście czy dalej w schronie?[/QUOTE]
Dalej w schronie :(

[mysza 1]

Podrzucam :(

[hop!]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/232776-Sko%C5%82tuniona-zapomniana-10-letnia-sunieczka-porzucona-w-schronie-wci%C4%85%C5%BC-ma-nadziej%C4%99"][IMG]http://imageshack.us/a/img688/166/zzzzk.png[/IMG][/URL]

[kora78]

No to sunia u mnie juz na 1 dzien. Wyczesana trymerem, wyciete koltuny w wiekszosci, jakies malizny zostaly. No takiego grzecznego psa na czesaniu to ja jeszcze nie mialam. Nawet kladla sie na plecach i nogi do gory wystawiala, zebym mogla sie dobrac do koltunow na lapkach.
Niestety i stety musialam ja tez wykapac. Chciala troche uciec, ale bez tragedii.
Bardzo ladnie chodzi na smyczy. Na klatce schodowej szla do gory. widac, ze meiszkala na wyzszym pietrze, niz na parterze. widac, ze byla kiedys kochana i zadbana. Bo wi, co to lozko, bo chodzi na smyczy, przyzwyczajona do czesania i wycierania lapek.

To grubaska. Zadna wychudzona po schronie. Łakoma, asystuje mi w kuchni, a jak cos jem to siedzi i patrzy, i prosi.

Wygolilam jej boki ud dosc mocno. miala tam duze koltuny nalozone na siebie. Niestety ma teraz lyse placki.
Pod ogonem miala tez posklejane fekalia, troche wycielam, troche odeszlo w kapieli. Jutro w dzien zobacze, jak to wyglada.

Zdrowotnie:
trzeba zrobic badania jakies. Ma kilka lysych plackow na ciele, w tym na nosie, na pysku. Na przedniej lapie, na boku jednym.
Ma narosl na lapie tylnej, jakis guzek, porosniety sierscia. I malutki, jakby pieprzyk na kregoslupie.
Oczka juz lekko biale. Jedno chyba jej lzawi. Po wymyciu dzisiejszym zobacze jutro, czy to nawraca.

Zachowanie:
do dziecka 4letniego ok
biega i chce sie bawic, zwlaszcza po kapieli, ale nie tylko :)
do kota bardzo ok :)
wywala sie czesto brzucholem do gory i chce drapania
lagodna. nie wim, jak opiekunka w schronie mogla mowic na nią, ze wariatka i zeby uwazac na nią... totalna glupota.
bardzo rzadko szczeka, glosik ma starczy
sporo razy siusiala, lub probowala, wygladalo, jakby teren znaczyla. za kazdym razem mocno drapie trawe, a tez probuje sikac z noga podniesiona
zna noszenie na rekach

aha, na brzuchu ma jakby blizne po sterylce? koniecznie usg, jesli chcecie sterylizowac.
cycuchy male, szczeniakow chyba nie bylo.

[Onaa]

Jak dobrze że bidulka już poza schroniskiem :).

[Maruda666]

Zapisuję się na wątku . Mała nareszcie spędzi noc w normalnych warunkach :lol:

[Anula]

To jest ta sunia tak?

[IMG]http://img72.imageshack.us/img72/9084/sam8054.jpg[/IMG]

Cudownie,że sunia wyciągnięta.Jest śliczna.Trzymam kciuki za dojazd do DT.

[andegawenka]

[quote name='Dogo07']Jak dobrze że bidulka już poza schroniskiem :).[/QUOTE]

Ładna.......

[mysza 1]

Dzięki za banerki :) Zaraz wezmę jeden :)

Cieszę się, że sunia już poza schroniskiem. Na dogo spowoduje to jednak pewnie zerowe zainteresowanie, bo sunia już bezpieczna ;) Ale damy radę. Najważniejsze, że już jest dobrze.

Mam nadzieję, że jutrzejsza podróż przebiegnie gładko :)

Anula, ja nie jestem pewna czy to na pewno ona, dziewczyny ze schronu będą wiedziały lepiej, bo widziałam tylko inne zdjęcia.

[kora78]

tak, to ta sunia :) wlasnie mialam Ci pisac Anula.
zaraz fotki wrzuce.

p.s. chyba ma pchly, bo sie czesto drapie, a tam, gdzie ja wygolilam to taki brudne miala, jak odchody pchel. obym sie mylila. psy od nas zazwyczaj pchel nie miewaja.

[andegawenka]

przynajmniej to jest ta sama co za kratami i bez krat. Nosek taki gładki .....

[kora78]

nosek ma goly bez siersci :( nie wiem, dlaczego.
i w kilku innych miejscach.

[mysza 1]

[quote name='kora78']tak, to ta sunia :) wlasnie mialam Ci pisac Anula.
zaraz fotki wrzuce.

p.s. chyba ma pchly, bo sie czesto drapie, a tam, gdzie ja wygolilam to taki brudne miala, jak odchody pchel. obym sie mylila. psy od nas zazwyczaj pchel nie miewaja.[/QUOTE]
A nie masz może Fiprexu albo jakiegoś specyfiku, żeby ją popsikać trochę? U Hop jest trochę psów, żeby nie złapały kurczę.

O której jutro mała ma jechać, jak się umawiałyście z Sonek? Zastanawiam się o której będzie w Łodzi.
Wet to chyba najwcześniej w czwartek ale to już Hop zdecyduje.

[kora78]

fiprex po kapieli? i tak nie mam niestety.

wyjazd maja kolo 11stej, 50km od wroclawia. to gdzies na obiad beda.

[mysza 1]

[quote name='kora78']fiprex po kapieli? i tak nie mam niestety.

wyjazd maja kolo 11stej, 50km od wroclawia. to gdzies na obiad beda.[/QUOTE]

Aaa, była kąpiel, nie czytam uważnie ;)

[Maruda666]

Mam w domu Fiprex Kot 52,5mg/0,7 ml - czy to dla niej może być? Jak się nada mogę dać Soni na drogę .

[ronja]

trzymam kciuki za dziewczynkę

[kora78]

mysza, daj maila. wysle fotki.
tamtego juz usunelam, wiec nie mam.

[Bogusik]

[quote name='mysza 1']A nie masz może Fiprexu albo jakiegoś specyfiku, żeby ją popsikać trochę? U Hop jest trochę psów, żeby nie złapały kurczę.

O której jutro mała ma jechać, jak się umawiałyście z Sonek? Zastanawiam się o której będzie w Łodzi.
Wet to chyba najwcześniej w czwartek ale to już Hop zdecyduje.[/QUOTE]
Czy sunieczka będzie na dt u Hop!....?

[hop!]

[quote name='Bogusik']Czy sunieczka będzie na dt u Hop!....?[/QUOTE]

Strzał w dziesiątkę. ;)

[quote name='kora78']fiprex po kapieli? i tak nie mam niestety.[/QUOTE]

Po kąpieli dużo gorzej działa. Jestem przygotowana na przybycie suczki z pchłami. ;) Odwaliłaś brudną robotę - dzięki.

Łysinki mogą być z powodu pcheł, choroby skórnej albo hormonalnej np. niedoczynności tarczycy. Częste sikanie lub próby - trzeba zbadać mocz... Zobaczymy, co jeszcze.

[quote name='kora78']wyjazd maja kolo 11stej, 50km od wroclawia. to gdzies na obiad beda.[/QUOTE]

Mniej więcej, o której godzinie?

Uwinęłyście się ze wszystkim błyskawicznie. Muszę się zająć suczką w realu, więc informacje mogą być z poślizgiem. Czekajcie na nie cierpliwie. ;)

[kora78]

nocka spokojna, tylko zwymiotowala trawe na kafelki. na spacerku koo i sioo ladnie. jednak ciagnela troche na smyczy, ale nie ma sie co dziwic.
teraz kot biega naokolo niej i zaczepia do zabawy, a ona nie reaguje.

wygada nieco groteskowo, szerokie bary i chuda dupka. raz, ze ma aka budowe, na zebrach ma tluszczyk, dwa ze ogolone te uda i tak dupke wyszczupla to. smiesznie. ale odrosnie.

[mala_czarna]

Ja też jestem u kudłatki, tylko pomóc finansowo w tej chwili nie mogę :( Czy ona już się jakoś nazywa? ;)
Bo mi pasuje do niej Fruzia :lol: