Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dzisiaj szefowa zgarnęła z posesji kilkaset metrów od nas suczkę astkowatą. Świadek stwierdził, że widział jak ją wyrzucono z samochodu. Leżała potem przytulona do psa przy budzie na posesji, do której się przedostała.
Jest łagodna, broni tylko swojego jedzenia w misce. Toleruje koty, z którymi teraz przebywa w domu tymczasowym. Boi się zakładania obroży i próbuje się z niej uwalniać.
Jest to drobna suczka i bardzo młoda. Chudziutka, niedożywiona.


[IMG]http://gfx.efotek.pl/images/4k4dl9fliz64qg3g1p.jpg[/IMG]


Oto wypowiedź właściciela hoteliku, gdzie jest Fibi od października 2009:
Jamor napisał:

Fibi finansowana jest tylko przez jedną osobę ,włascicielkę vet w minsku mazowieckiem, vet Ampułka.jest to duze obciazenie jak dla jednej osoby, dlatego tez są zaległosci. Z ogłoszeniami chyba tam krucho bo pewnie sponsorka nie ma na takie rzeczy zbytnio czasu a alex nie ma wsparcia na dogo, dlatego wskazane pomóc dziewczynom. Fibi jest pewna siebie, silna ale nie przyjawia zadnej agresji, nic a nic. do dzieci i do starszych, do psów rowniez. zadowolona z zycia i ciagle chce byc na wybieguale tez chetnie wraca do boksu, widac na filnikach. jak juz jest na wybiegu to smiga z psami, bawi sie, ale tez zwraca uwage gdzie ja jestem. zdazyło sie juz kilka razy,ze jak odszedłem z terenu wybiegu na podwórko po kilku sekundach była juz przy mnie i z kocimi oczami "jamor, no gdzie ty łazisz ? kochosz mnie jeszcze " a ja " k...wa , pewnie ze Cie kochom ale nie musisz skakac przez ogrodzenia aby o to pytac, i tak zaraz by przyszedł" Ona jak moja córka, jak cos zbroi to robi kocie oczy i pyta " tata, tylko sie nie denerwuj........" i taki wzrok ze kazdego rozłozy . ech te dziewczyny

[SIZE=5][B]Aktualne fotki Fibi:[/B][/SIZE]

[IMG]http://gfx.efotek.pl/images/5yp2phlev0u5wiahx12d.jpg[/IMG]

[IMG]http://gfx.efotek.pl/images/nk52otj2uz59b7bl27.jpg[/IMG]

[IMG]http://gfx.efotek.pl/images/sxok0rf2974abxbsqhtm.jpg[/IMG]

[IMG]http://gfx.efotek.pl/images/lxk6yosi01nj1367mr0.jpg[/IMG]

[SIZE=6]PROSIMY o deklaracje na hotelik oraz ogłoszenia dla Fibi :)[/SIZE]

[SIZE=5]Z własnych, prywatnych środków finansowych właścicielka lecznicy weterynaryjnej pokrywa koszty utrzymania Fibi w hoteliku. Dobre dusze ogłaszaja ją na swój koszt w internecie...

[B][COLOR=Red]Rozliczenie wpłat na Fibi:

[/COLOR][/B][U][COLOR=Red][SIZE=4][COLOR=Black]wpływy:

[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/U][SIZE=3][COLOR=Black]Alex78 + 6,50 zł (allegro)

właścicielka lecznicy + 200 zł (sterylizacja)
właścicielka lecznicy + 2 940 zł ( hotelik X.2009 - IV.2010)
[/COLOR][/SIZE][/SIZE][SIZE=3][COLOR=Black]właścicielka lecznicy + 25 zł (szczepienie)[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=Black][SIZE=4]


[U]wydatki:

[/U][SIZE=3]3171,50 - 3171,50 = 0 zł
uregulowanie od października hotelu, sterylizacja, allegro, szczepienie p/wściekliźnie

[U][B]wpłaty:[/B][/U]
po 20.05.2010

+ 50 zł (Wunia) 20.05.
+ 30 zł (Ra_dunia) 25.05.
+ 30 zł (Ra_dunia) 12.07
Z tych środków 75 zł poszło na ogłoszenia w ogólnopolskiej prasie papierowej. Pozostało 35 zł.

[B][COLOR=Green]Na jamorowe konto zadeklarowali wpłaty:

[COLOR=RoyalBlue]+ 50 zł Baster i Lusi (26.07) - hotelik
+ 85 zł Krystyna1965 (26.07) - transport

[/COLOR][/COLOR][COLOR=Green][COLOR=RoyalBlue][COLOR=Magenta]1345 zł - (85+50) = 1210 zł długu do spłaty[/COLOR][/COLOR][/COLOR][/B][B][COLOR=Green][COLOR=RoyalBlue]
[/COLOR][/COLOR][/B]
[/SIZE][/SIZE][/COLOR][/SIZE] [COLOR=#ff0000][SIZE=5]Fibi przebywa obecnie na tymczasie u ludzi dobrej woli. Miejmy nadzieję, że zechcą ją zostawić u siebie.

Pilnie potrzebujemy pomocy finansowej. Dług w hoteliku to 1260 zł za pobyt oraz 85 zł za transport, co daje 1345 zł.
Dług pojawił się za okres od 1 maja do 23 lipca b.r.

[/SIZE][/COLOR][COLOR=#0000ff][SIZE=4]Zadłużenie narastało od momentu, gdy pojawiły się w lecznicy problemy z córką właścicielki posesji. Domek jest wynajęty na lecznice przez naszą szefową.
Raz na jakiś czas przebywały u nas bezdomniaki, które sami ratowaliśmy z ulicy i leczyliśmy, gdy tego wymagały. Kobieta ta nagle, z nienacka zarzuciła nam, ze prowadzimy schronisko w jej budynku (?!?!?!) i kazała zwierzęta "usunąć". Nasyłała na nas straż miejską (nie znaleziono uchybień), do nerwicy doprowadza naszą szefową dziwnymi insynuacjami.
Mieliśmy podsuwane różne terminy rozwiązywania umowy najmu, a przede wszystkim "usunięcia" psów. Część towarzystwa jest od 2 m-cy na DS (pokrywamy koszty sami z kasy szefowej).

Jednak już stało się faktem, że kończy się bytność lecznicy w obecnym miejscu. Zatem nie mamy co zrobić ze zwierzakami.

Powklejam tu info o naszych psiakach do adopcji, na które również szukamy pomocy finansowej za hoteliki.[/SIZE][/COLOR]

  • Replies 516
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...
Posted

Dzisiaj Fibi pojechała do domu :multi:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/zaglodzony-maly-astek-szuka-domu-chce-kontaktu-z-czlowiekiem-132308/index9.html#post12344974[/url]

Tak się złożyło, że Państwo przyjechali oglądać pieska, który raczej do mieszkania nie bardzo sie nadaje, prędzej na podwórko. Postanowili zaadoptować Fibi :)

  • 3 weeks later...
Posted

Niestety złe wieści.
Dziś miałam telefon, że Fibi nie przystosowała się w ciagu miesiaca do nwoego domu w mieszkaniu. 3-4 dni było OK, sama prosiła o spacer, była grzeczna. Wg mojej rozmówczyni później zaczęły się problemy, m.in. z demolowaniem mieszkania.
Dzis ją do nas przywiozą.

Szukamy dla Fibi domu z posesją, gdzie zarówno dużo sobie pobiega, ale będzie też miała kontakt z człowiekiem.

Posted

ehhh... Ale przecież w jej wieku to normalne...:shake: Demolki się zdarzają, ludzie biorąc psa powinni się na to przygotować, złwaszcza, że wakacje można na psa mieć oko częściej... coś czuję że z powodu tych wakacji wróciła...

Posted

Jak ktoś adoptuje psa musi liczyć sie z tym, że w pewnym momencie ujawni się rysa na osobowości. I wtedy trzeba czasu na naukę. No, ale jak sie chciało "robota", to się teraz ma....
Przykra sprawa, ale lepsze to, niz porzucenie "młodej" w lesie lub oddanie do schroniska.
Okazało się, że obgryzła meble i mąż właścicielki bardzo się zdenerwował. ale gdyby zadzwonili do mnie w momencie pojawienia sie tego problemu, zaleciłabym jakąś skuteczną metodę po konsultacji z zaprzyjaźnionym szkoleniowcem.

Posted

Ja też mam problem z suczą na tymczasie co urządza w domu demolki. Pogryzione łózko, ława, zerwany karnisz, dywan... etc. Zostaje sama kiedy ja jestem w szkole i w południe jak się zdarzy na kilka godzin.... Czasem jest wszystko w porządku a czasem jak wchodzę nie mogę poznać mieszkania. Zostawiam jej kości, zabawki to i tak zajmie się jakimś meblem....:shake:

Posted

Dzisiejsze fotki Fibi. Przestraszona, bo nie wiedziała czego od niej chcemy....
Robiłam komórką. Bateria w aparacie siadła.

[IMG]http://gfx.efotek.pl/images/ns3ah4m7jd5alcwp803w.jpg[/IMG]

[IMG]http://gfx.efotek.pl/images/hjrtvd7wxffocpqmxi1h.jpg[/IMG]

[IMG]http://gfx.efotek.pl/images/xq1cxuw61s46ggyabsym.jpg[/IMG]

Posted

Z Fibi sprawa jest bardzo pilna. Brakuje nam miejsca na jej "przechowanie". Nie spodziewaliśmy się, że ktoś ją odda z adopcji.
Ale tak się złożyło, że ktoś pomyślał, że psa nie trzeba niczego uczyć, że dostanie się "gotowca".
Fibi jest odseparowana w ciągu dnia od innych psów, bo 15-letniego dziadka zamęcza zabawami, a 2-letnia pensjonariuszka ją "bije".
Dlatego PILNY jest dom stały, bo na inny DT nie mozemy sobie finansowo pozwolić.

Zachęcam do adopcji Fibi :lol:

  • 3 weeks later...
  • 1 month later...
Posted

Niestety u Fibi nic dobrego się nie dzieje.
Pisać mogłabym duuużooo, ale postaram się w skrócie.
Po perturbacjach czerwcowo-lipcowych, gdy Fibi wróciła do nas, znaleźliśmy nowy dom. Nie jesteśmy w stanie mieć gwarancji 100%, że pies zostanie w domu "do końca". Tym razem nie bylo inaczej.
Znowu okazało się, że mimo wielkiej sympatii Fibi do dzieci i pozostałych domowników, odezwał się w niej "instynkt demolki".
Zniszczyła domownikom meble w pokoju dziecka, oczko wodno na posesji, etc, etc.
właściciele powiedzieli, że nie mogą jej dalej trzymać, bo nie mają czasu i pieniędzy na wyjazdy na szkolenia. Sądzili, że wystarczy samemu kilkanaście minut dziennie ułożyć psa tak, aby pozbyć się jego "złych" cech.
Fibi jest psem łagodnym, ale dręczyła szczeniaki, które u nas bywały w DT, pokonuje wszelkie ogrodzenia, z jakimi miała u nas do czynienia. Uciekała również ostatnim właścicielom.
Aktualnie u nas przebywa 7 psów z róznymi schorzeniami i Fibi nie może do nich dołączyć, bo będą awantury.
Nie chcemy oddać jej do schroniska, bo jest psem zdrowym. Trzeba jedynie popracować nad jej psychiką. Ma ok. roku.
Znaleźlismy hotelik ze szkoleniowcem, ale wymaga to kosztów.
Potrzebujemy pomocy na zorganizowanie tego hoteliku oraz znalezienie jej domu.
Cofam swoje wpisy dotyczące tego, że allegro dla psów jest "fe" - kajam się....
Przyda się każda pomoc :roll::roll:
Z góry dziękuję za ofiarowame wsparcie.

Posted

kurcze, jak tu pomóc? finansowo nie dam rady a w allegro jeśli napiszę prawdę to i tak nikt nie zadzwoni w jej sprawie....kłamać nie będę bo to nie ma sensu i nie o to chodzi by sunia wracała co chwilę do was. strasznie jej szkoda, rzeczywiście jedyny ratunek to szkoleniowiec.
przydały by się jakieś ładne, aktualne zdjęcia, może więcej osób by tu zaGlądało, trzeba "rozruszać" wątek może...

Posted

Jeśli masz ładny szablon allegro, to możesz zrobić jej aukcję. Nawet pisząc prawdę. Oddam ci prowizję za wystawienie aukcji.
Fotki zrobię, ale dziś i wczoraj u nas padało.
Aktualnie szukamy pomocy finansowej na hotel ze szkoleniowcem.

Posted

[quote name='Alex78']Jeśli masz ładny szablon allegro, to możesz zrobić jej aukcję. Nawet pisząc prawdę. Oddam ci prowizję za wystawienie aukcji.
Fotki zrobię, ale dziś i wczoraj u nas padało.
Aktualnie szukamy pomocy finansowej na hotel ze szkoleniowcem.[/quote]
ja mogę zrobić jej allegro ale adopcyjne a nie cegiełkowe. nic mi za to nie musisz płacić:evil_lol: no chyba że chcesz wyróżnione, to wtedy tak:razz:.
czekam w takim razie na gotowy tekst do ogłoszenia(ze wszystkimi informacjami o suni+ danymi kontaktowymi) i ładne zdjęcia.

  • 2 months later...
Posted

Fotek nowych nie mam, wiecznie brak czasu. Pracuję na 2 etaty i jeszcze muszę pamiętać, ze w ogóle mam męża i dziecko ;)

Dzisiaj Fibi pojechała do hotelu dla psów ze stacjonarnym szkoleniem. Nazbieraliśmy kasę na 1-wszy miesiąc.

Właściciel hotelu prześle nam fotki z jej pobytu.
Nadal szukamy dla niej domu.
Pierwsze wieści są takie, że była nastawiona agresywnie do wszystkich przebywajacych obecnie w hotelu psów. Cóż, moze to ze stresu z podróży? Bo do ludzi jest to bardzo łagodna suka.
Jest po sterylizacji, a dokładniej, po kastracji.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...