Martens Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 EDIT 30.1.2009 Sunia już szczęśliwa w nowym domku.... [IMG]http://i285.photobucket.com/albums/ll72/Jerozolimka/Obraz-169.jpg[/IMG] [IMG]http://i285.photobucket.com/albums/ll72/Jerozolimka/Obraz-170.jpg[/IMG] _____________________________________________ EDIT 23.1.2009 [B]Suczka przebywa u mtf zalesie, 24.1 sterylka. Niestety nie może tam długo zostać, BARDZO PILNIE POTRZEBUJE INNEGO TYMCZASU LUB DOMKU STAŁEGO. Ma czas do 4.2 - potem wraca na melinę :cry: Pomóżcie jej![/B] [IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/Zdjcie014.jpg[/IMG] [IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/Zdjcie015.jpg[/IMG] _________________________________________________ EDIT 5.11.2008 Mama szczeniąt potrzebuje TYMCZASU NA JUŻ!!! Już wkrótce znów dostanie cieczki i zajdzie w kolejną ciążę... Pozostanie uśmiercić jej szczeniaki :cry: nie pozwólmy na to, dajmy jej szansę na dom!! _________________________________________________ 30.10.2008 Dłuższa historia. Maleńka sunia pod koniec wakacji błąkała się po osiedlu. We wrześniu została przyniesiona przez okoliczne karmicielki do znajomej kobiety, na przechowanie na kilka dni. Przemiłe panie więcej się nie pojawiły, a suka po kilku dniach się oszczeniła :shake: Proponowałam uśpienie nawet całego miotu - odmówiono. W tej chwili w domu u tej osoby są 2 domowe psy (samce) oraz ta sunia i jej troje szczeniąt. Osoba, która się psami zajmuje nie ma pieniędzy na żadną opiekę dla nich, poza jako takim nakarmieniem. Nie ma tam prądu, bieżącej wody, za to alkohol leje się strumieniami. Szczeniaki są w budzie na dworze, marzną, i [B]DZICZEJĄ[/B]. Boją się ludzi, kiedy próbowałam wziąć je na ręce, skowyczały z przerażenia. Mało tego, dowiedziałam się, że 2 są już "obiecane" osobom, którym nie dałabym pod opiekę nawet chomika. Pewnie "za flaszkę". Sunia i małe nie mogą tam zostać. Jeśli suczka zostanie, będzie szczenić się co pół roku, a kolejne szczeniaki albo pójdą do dołka albo odchowane na dziko pójdą do byle kogo. Dla tych ludzi zresztą tamte 2 psy które mieli wcześniej to i tak za dużo. Szczeniaki mają ok. 6 tygodni, bardzo pilnie potrzebny jest dla nich dom tymczasowy, bo jeśli nie zdążę ich zabrać przed przyszłymi "opiekunami", prawdopodobnie ich los będzie marny. Dla suczki też przydałoby się zorganizować chociaż odrobaczenie, szczepienie, i za jakiś czas sterylkę, ale najpilniejszą sprawą są teraz te maluchy. Jeśli chodzi o samą sytuację właścicieli szczeniąt nie chcę pisać zbyt wiele publicznie, ew. na PW, jeśli osoby chętne pomóc będą zainteresowane. [IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/Zdjcie146.jpg[/IMG] [IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/Zdjcie149.jpg[/IMG] [B][COLOR="DarkOrchid"]Szczeniaki mają już domy..[/COLOR][/B] [IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/Obraz013-4-1.jpg[/IMG][IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/Niunia.jpg[/IMG][IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/IMG_2373-1-1.jpg[/IMG] Quote
gunia Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 Błagam o jakiś odzew, sprawa bardzo pilna!!!!!! Mogę pomóc sfinansować suce odrobaczenia i szczepienia,potem zrzucić się na sterylke ale błagam pomóżcie, co ze szczeniakami? :placz: ONE NIE MOGA TAM ZOSTAC!!!!! Quote
Martens Posted October 30, 2008 Author Posted October 30, 2008 Jeśli chodzi o same odrobaczenia dokarmienie to i ja sama sobie poradzę, dopóki mi starczy kasy. Najważniejsze to zorganizować coś dla małych :-( Quote
ocelot Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 Czyli pilne Dt dla malców, la mamusi zresztą też. Jeśli niczego dla mamusi nie znajdziemy szybko to konieczna sterylka, jak tylko to będzie możliwe. Quote
Rudzia-Bianca Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 Mogę tylko podnieść na pierwszą :( Quote
Martens Posted October 30, 2008 Author Posted October 30, 2008 Mamusią w razie potrzeby mogę zajmować się na miejscu, dopóki nie ogarniemy szczeniąt. Sama wzięłabym ją na tymczas, ale moja dużo większa suka niestety się na nią rzuca, a musiałyby obie mieszkać w moim pokoju (mama jest antypsia). P.S. Może ktoś zrobić bannerek? Quote
gunia Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 Ciotki pomocy!!! Naprawdę sprawa bardzo pilna!!! Szukamy pomysłu i nic nam do głowy nie przychodzi, jedyne co to schronisko w ostateczności ale te szczeniaki zasługują na domek, błagam pomóżcie!!!!!!!!!!!!! Quote
Kar0la Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 O nie kolejne nieszczeście. :-( Śliczne te maluchy. Mamusia maleńka, ale dzieci będą chyba średnie? Quote
Martens Posted October 30, 2008 Author Posted October 30, 2008 Każdy z malców może mieć innego ojca, bo sunia w czasie cieczki błąkała się po mieście... U innych znajomych są do oddania "na święta" 2 aluchy, bo nie upilnowali suni :roll: ale tam przynajmniej mają pieniądze i się nimi przejmują. Dziś widziałam kolejną małą sunię, podobną do tej, błąkającą sie po mieście (czarno biał przesiana), a za nią jakiś pies... Ja już nie nadążam :cry: Quote
ocelot Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 [quote name='gunia']Wiecie co, ile ja widziałam w Warszawie na predmieściach takich suniek, za którymi łaził sznur psów, to aż nie da się zliczyć :placz: Ja nie wiem, jak to można suki nie upilnować, nie rozumiem tego i nie zrozumiem nigdy!!![/quote] Bo ludzie cierpia na brak wyobraźni, albo głupotę:angryy: Quote
gunia Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 Wiecie co, ile ja widziałam w Warszawie na predmieściach takich suniek, za którymi łaził sznur psów, to aż nie da się zliczyć :placz: Ja nie wiem, jak to można suki nie upilnować, nie rozumiem tego i nie zrozumiem nigdy!!! Quote
Martens Posted October 30, 2008 Author Posted October 30, 2008 Napisałam wszędzie, gdzie przyszło mi do głowy. Nie wiem co robić. Poszukam na mapie dogo może chociaż płatnego tymczasu. Quote
gunia Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 Wiem, że głupota nie boli, kompletny brak wyobraźni też nie. Martens, też już conajmniej 4 razy słyszałam, że ktoś ze znajomych moich rodziców ma szczeniaki do oddania bo ich ukochana sunia (taaa, ukochana, a nawet upilnować jej nie chcą albo wysterylizować) urodziła. Nie mam siły tłumaczyć i się kłócić już bo nie raz były przez to awantury itd. Gdyby to byli moi znajomi i moje tłumaczenia by nie pomogły to bym im podziękowała za bliższą znajomość. Wiem, że to radykalne postępowanie ale nie po tyle ludzi w Polsce dwoi się i troi by psy znalazły dom żeby tamci swoim beznadziejnym zachowaniem dostarczali im roboty i zmartwień. Quote
Martens Posted October 30, 2008 Author Posted October 30, 2008 Widzisz, to tacy "znajomi" - rodzina mojej kumpeli w Olsztynie, ona mieszka u nich na czas studiów. Znam tylko siostrę kumpeli lat 15, jej rodziców prawie wcale. Wypuścili sukę z cieczką samą do ogródka, a teraz zdziwienie... I pytają mnie czy nie wiem kto chce szczeniaka. Dlaczego ludzie nie przychodzą do mnie i nie pytają czy mam jakiegoś psa do adopcji?? :cry: Wszyscy myślą, że jak mam bzika na punkcie psów to sr*am dobrymi domkami. Quote
ocelot Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 Trochę czasu musi upłynąć, żeby ludzie byli świadomi. Niestety u nas psiak ma za małą wartość i w tym tkwi problem chyba. Quote
LadyK Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/malutka-sunia-z-dziecmi-makow-maz-dt-dla-3-maluchow-na-cito-123759/"][IMG]http://img18.myimg.de/482b0ac.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/malutka-sunia-z-dziecmi-makow-maz-dt-dla-3-maluchow-na-cito-123759/"][IMG]http://img18.myimg.de/49ec9af.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/malutka-sunia-z-dziecmi-makow-maz-dt-dla-3-maluchow-na-cito-123759/"][IMG]http://img18.myimg.de/5013bae.jpg[/IMG][/URL] Quote
anielica Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 ja niestety nie mogę malucha wziąć, bo mieszkam sama a bywa, że mnie nie ma caluśki dzień... wyślę wiadomości do znajomych. Quote
gunia Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 Wiecie co, jedni znajomi moich rodziców mają psa swojego, kundelka, a potem przygarnęli suczkę, i tak pieski sobie radośnie hasają po podwórku i co jakiś czas (już ze 2 razy) są małe. I ciągle pytają i płaczą zamiast po prostu wysterylizować sukę a co najgorsza idą w zaparte, że bardzo kochają swoje psy bo przecież je karmią. Żenada po prostu. Własnie, dt płatny to jest pomysł, tylko gdzie go szukać? Quote
Martens Posted October 30, 2008 Author Posted October 30, 2008 Przeszperałam mapę pomocy dogo i wysłałam pw do DT w mazowieckim. Czekam na odzew, ale z tego co wiem u Bazyliah do której pisałam są aktualnie 4 szczeniaki... Nie wiem jak to będzie. Quote
gunia Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 Może ktoś się odezwie, mam taką nadzieję. Boże te psinki są takie słodziutkie, że nie wiem. Gdybym mogła to bym wzięła tę rudą sunię już na zawsze. Wygląda jak szczeniak mix welsh corgi. Quote
auraa Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 Ja też biorę szczeniaki ale ostatnio mam kłopoty ze zdrowiem i niestety tylko bezradnie czytam i podnoszę.:shake: Quote
zerduszko Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 Czy szczeniaki są już do adopcji?? Do mnie wiele osób dzwoniło z Wa-wy w sprawie szczeniąt, po tym jak poszło ogłoszenie w Metro. Jakby ktoś jeszcze do mnie pisał o szczeniaki, to będę przekierowywać - tylko podaj mi swój nr. tel. Mam tu jakieś gg, ale to ze Ślaska :shake: Nic mi do głowy nie przychodzi innego :-( Quote
malagos Posted October 30, 2008 Posted October 30, 2008 Martens, a moze powies ogłoszenie w sklepie zoo? I lecznicach?... w Różanie jest tez maleńka sunia z 7 dziećmi :-( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.