Jump to content
Dogomania

jola&tina

Members
  • Posts

    29696
  • Joined

  • Days Won

    36

Posts posted by jola&tina

  1. Z ostatniego bazarku Azira jest 441 zł. Więc nie jest źle - był to bazarek właśnie na leczenie Azira.
    Angeliki nie tylko Ty ale większość osób nie zna - może będziemy mieć okazję ją poznać chociażby telefonicznie.
    Ja też proszę osoby z Krakowa o namiary na dobrych wetów lub dobre lecznice, a Ciebie tak jak napisałaś o telefony z zapytaniem o wizytę.
    Gdyby była potrzebna moja pomoc pisz do mnie na pw lub pisz na wątku. Będę sprawdzać.
    Dobrej nocy wszystkim życzę.

  2. [quote name='lizka']Ok, nie ma co wprowadzać nerwowej atmosfery w wątku i robić personalnych wycieczek. Bądzmy ponad to.
    Konkrety:

    W tym momencie chodzi JEDYNIE o pobranie Azirowi krwi na miejscu, w domu by zminimalizować stres. I wysłanie próbki do laboratorium.
    Namiary zostały podane, Doda zaoferowała dodatkową pomoc. To proste badanie może wiele wyjaśnić, nie ma się co obruszać tu nie chodzi o nas ale o psa. Nikt nie każe go nigdzie wozić, nikt nie wysyła pod nóż ani na tamten świat :/
    Nie rozumiem tego oburzenia dziwi mnie też wzbranianie się przed tak prostym i szybkim badaniem.[/QUOTE]Ja też nie rozumiem o co tu chodzi i czemu ma służyć taka atmosfera, bo na pewno nie chodzi tu o dobro psa.
    Przecież wystarczy siąść na pięć minut i napisać na wątku /lub wysłać maila do osoby, która skopiuje wiadomośc na wątek/:
    Azir miał robione taki i takie badania, opinia weterynarza jest taka. Jeżeli uważacie, że potrzebne inne badania proszę przysłać kuriera po krew o godz..... i umówić lekarza, który skonsultuje wyniki.
    I koniec, niczego więcej nie oczekujemy a za badania i tak my zapłacimy.

    Przeczytałam post Ayame Nishijima i dlatego uzupełniam
    Jeżeli nie ma kto pobrać psu krwi umówimy weterynarza do pobrania.
    I adres hoteliku proszę podać.

  3. Przecież to jakaś paranoja - [B]Doda ma decydować jakie parametry krwi będą badane?[/B]
    Przecież Azir jest podobno pod opieką weterynarza na miejscu, niech on zadecyduje jakie parametry - w tym parametry tarczycy - mają być badane i niech pobierze krew.A kurier z Lab-Wetu odbierze krew do badania.
    Na podstawie wyników będzie można coś więcej powiedzieć i podjąć jakieś decyzje.

    • Upvote 1
  4. Ani wątroba ani nerki nie są przyczyną takiego stanu psa i nie bolą.
    Przyczyna musi być inna. Jaka - nie wiemy.
    Pies oprócz tego ma przepuklinę krokową /przeczytałam w pierwszym poście/.
    Jeżeli mamy go ratować to szybko.
    Na rozważania o p.Angelice szkoda czasu.

    Dopiero teraz przeczytałam maila od Angeliki powyżej - ale powtarzam szkoda czasu.

  5. Tu nie chodzi o przepychanki, bo niby czemu miałyby one służyć. Raczej wspólnie zastanawiamy się, czy możemy Azirowi jeszcze jakoś pomóc.
    MALWA mieszka w Poznaniu, więc na miejscu w Krakowie nic nie zdziała, może wypowiedzieć się w sprawie finansów.
    Ja do Krakowa mam ponad 100 km, ale są osoby z Krakowa i okolic. Jeżeli nie Tychy to może w Krakowie jest jakiś wet - niekoniecznie neurolog - który by mu pomógł.
    Stan Azira jest na pewno ciężki , ale pomocy trzeba szukać, chociażby po to, by ulżyć mu w cierpieniu.

  6. Doda ma rację. Azir ma opiekę, lekarstwa, jedzenie ale... to jest czekanie na to, że problem rozwiąze się sam w ten smutny sposób.Bo jeżeli Azir chociaż trochę nie będzie się ruszał to przyjdą komplikacje i...
    Przecież można z nim pojechać do neurologa, niech go zbada i wypowie się na ten temat. I nie można z tym czekać, bo może być na ratunek już za późno.
    MALWA, jeżeli masz kontakt z Angeliką, to przekaż jej nasze uwagi. Jeżeli w grę wchodzą finanse, to myślę, że damy radę jeżeli taka będzie potrzeba.

  7. To jest właśnie to pytanie, które chciałam zadać kilka miesięcy temu, gdy Elza trafiła z ulicy do swojego opiekuna.Są takie śliczne zdjęcia z jesieni, na których Elza luzem biega, tarza się i szaleje z radości.
    Ale Elza, chociaż tyle lat spędziła na ulicy, nie zdradza ochoty do włóczęgostwa a swojego opiekuna zaakceptowała od razu tak jakby całe życie byli razem. Dziwna sunia a może po prostu mądra sunia. Myślę, że luzem jest bezpieczna - oczywiście w bezpiecznym miejscu, bo trzeba wziąć po d uwagę również to, że Elza nie słyszy.
    A jest faktycznie taka ładna, że aż chce się ją wirtualnie pogłaskać.

  8. [quote name='Olena84']Witam nowe i już będące ciocie u Maksia!!! Zostańcie z nami![/QUOTE]Stare ciocie zostaną pod warunkiem, że przestaniesz marudzić, że Maksiu jest nijaki.

    [quote name='Hałabajówka']Jak to nijaki.... czarny-podpalany ;)[/QUOTE]Czarny-podpalany i to ślicznie podpalany i ma białą skarpetkę. I do tego niezależny charakter!!!!
    Jest śliczny i już.

×
×
  • Create New...