Jump to content
Dogomania

sonikowa

Members
  • Posts

    4389
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by sonikowa

  1. Gonia, wiem, ze robisz co mozesz dla psów, tylko po prostu wydaje mi się, że po awanturze w sprawie Spajka emocje po obu stronach są takie, że nie da się nic rozsądnego od razu ustalić. Na razie sytuacja Kładki w związku z poruszeniem sprawy jej umowy wcale się nie poprawiła a jedynie pogorszyła -- straciła bardzo poważną deklarację Sabiny. Pytanie komu to pomoże? Przykro mi się zrobiło i źle jak przeczytałam post Sabiny o PW po którym zawiesiła swoją deklarację.. Bo przecież Kładka nie wie, że jest w hotelu i nie o to chodzi, żeby zostawić ją teraz bez deklaracji. Przykro mi gdy napisałaś, ze Kładka stała się psem Morii, bo przecież tak nie jest. Może lepiej zając się sprawą umowy Kładki - jeśli uważacie, że taka jest potrzbea - kieyd emocje opadną, bo na razie pewnie i Moria i Ty czujecie się zranione. Faktycznie miałam też żal, że zniknęłaś kiedyś z wątku Kładki - nie chodzi o pieniądze, ale właśnie o obecność - ale masz rację, nie powinnam teraz tego wyciągać. Apeluję o spokój i umiar. Wszystkich. Siebie też ;-)
  2. Ok, Gonia, ja tez siedenerwuje, odpisz wieczorem, teraz dziecko mi placze.. Nie wiem nic nowego o wecie Kladki...
  3. Przyznam, ze staram się na dogo wpisywać tak rzadko jak to tylko możliwe. Ponieważ jednak na wątku Spajka Gonia właśnie ulżyła sobie w sprawie Kładki, to jednak napiszę co myślę. Akurat za Kładka czuję się wspólodpowiedzialna. Po pierwsze, uważam, że obecna tu dyskusja o Morii i umowie ws Kładki jest wynikiem tylko i wyłącznie sporu Goni z Morią o Spajka. Nie przypominam sobie, żeby w chwili gdy Kładka opuszczała schron, ktoś o umowę pytał i ją analizował. Po drugie, Kładka niewiele osób się interesuje a wkurza mnie wybitnie sytuacja gdy Gonia, która Kładke umieszczała u Morii, przestała sie nią zajmować, dopiero kiedy przypomniano jej o jej własnych deklaracjach na nią, napisała, że była na innych watkach, innym pieskom pomagając.. Wg mnie, są róznice w stopniu odpowiedzialności za psa, inaczej wygląda to w p[rzypadku osoby, która deklaruje jakąs sumę, inaczje gdy ktoś organizuje zabranie psa ze schronu itd. Wg mnie, Gonia jest jedną z osób ponoszących za Kładkę dużą odpowiedzialność i nie powinno byc tak, ze raz się psem interesuje, a raz o nim zapomina. Pisze tak szczegółowo dlatego, że po wielomiesięcznej ciszy, wątek ożył teraz tylko i wyłącznie w wyniku awantury o Spajka. I to jest niestety dość żenujące. Podobnie jak to, że to na wątku Spajka Gonia pisze, że Moria adoptowała Kładkę. Jeśli ma takie pewne informacje, jak rozumiem bezposrednio od Morii, powinna wpisać je tutaj. Po trzecie, przez te niemal dwa lata jak Kładka jest u Morii, poza domem w Niemczech, nikt nie chciał jej adoptować. Może za mały nasz wysiłek, a może pech. U Morii jest jej dobrze, i z góry powiem, że jestem przeciwna jakimś próbom wyciągania jej teraz od Morii, tylko po to by udowodnić swoje racje. Pani Sabino, wstrzymuje Pani swoją deklarację, największą na wątku Kładki. Oczywiście, Pani prawo. Przyznam jednak, że dziwi mnie, że robi to Pani pod wpływem maila czy PW od kogoś. Jak wiadomo napisać można wszystko. Ja też nie do końca rozumiem co się stało w sprawie Spajka, ale tak naprawdę nie poznałam żadnych dowodów na to, by Moria zwierzęta krzywdziła, więc nie mam powodu by w związku ze sporem w dużej mierze personalnym zmieniać swój stosunke do psów u niej. Dalej więc będę płaciła na Kładkę, i dalej jeśli bedzie potzreba - będę starała sie o pokrycie kosztów leczenia Spajka. Nie byłam u Morii, nie widziałam jej hotelu. Mogę powiedzieć tylko jedno, kiedy widziała, że któremuś z jej podopiecznych grozi kryzys finansowy i nie ma na weta, zawsze szukała pomocy. Tak było z Gufim, i tak było ze Spajkem, Proponuję, że po zażegnaniu kryzysu z kasą dla Kładki, zająć się ogłoszeniami dla niej.
  4. [quote name='gonia66']No i mamy klejnego zakładnika Morii...tym razem Kładzia..:( Moria zdecydowała, że nie podpisze umowy na hotelowanie (czyli Kladka jest oficjalnie wlasnoscia Morii znowu), dlatego.....że ja ja Kamilawie podesłałam... Moria jest więc oficjalna wlaścicielka kolejnego psa....:(:( Nie mam słow...:(:(......[/QUOTE] Gonia, nie przesadzasz nieco? Po pierwsze, skad nagle na watlu Spajka pojawia się Kładka? A po drugie - napiszę to też zresztą u Kładki - jakoś się nią specjalnie nie interesowałaś, nawet o własnych deklaracjach zapomniałaś, choć to ty ją wyciągalaś do Morii i powinnaś czuć się za nią odpowiedzialna. Zmieniło się kiedy pożarłaś się z Morią o Spajka, nagle wielki powrót zainteresowania Kładką... Naprawdę zaczynam się zastanawiać czy chodzi ci o psy w tym wszystkim.
  5. Ja mysle, ze pienaidze powinny moze trafic do innych psów z Rudy.. Ibis zawsze potrzebuje wsparcia, tak dlugo sie leczy. I mam tez taka mysl, ze moze za czesc kwoty oplacic wyroznioen allegro szczegolnie potrzebujacym psom z Rudy?
  6. [quote name='idusiek']ma go na 2 tygodnie. Ewa mówi, ze jest przekochana. nie ma z nią absolutnie żadnych problemów. ( no, trochę niepewnie czuje się w windzie ;)). [/QUOTE] Czyli najlepiej jakby w te dwa tygodnie znalazl sie DS. Czy mamusia ma wyroznione allegro? Ja moge zapłacić za wyroznienie, choć tak pomoge..
  7. [quote name='gonia66']Cioteczko sonikowa...pisałas, ze zadzownisz do hoteliku i zapytasz o finanse, ktore powinny byc na koncie Kładzi...czy juz cos wiadomo??Uwazam, ze pomysł kamilawy na wysłanie pozostalych pieniedzy(po rozliczeniu oczywiscie)na konto piromanki, jest dobry, przynajmniej bedziemy miec wszystko jasno i przejrzyście...poki co kasa na leczenie jak widze nie jest potrzebna a deklaracji brak..wiec bedzie chyba slusznie, kiedy będziemy wiedziec "na czym stoimy" my i Kładzia przede wszystkim:)[/QUOTE] Rozmawialm bardzo ogolnie i w pospiechu, teraz bylam troche w biegu, ale odezwe sie do Morii, oczywiscie :-)
  8. [quote name='Tora&Faro']Moltonek płakał w nocy i szukał mamy. Próbował nawet szukać cyca u mojej Tory ale to jędza jest, ucieka od niego (na szczęście póki co znosi wszystko cierpliwie). Zdjęłam z niego dwa martwe kleszcze.[/QUOTE] Biedny, ale jest przynajmniej bezpieczny... A te inne :-(
  9. [quote name='logowanie_nie_dziala_gos']Szukam telefonu do mariamc i będę rozmawiać. Koniecznie potrzebujemy pomysłów na inne miejsca, które mają warunki na chorego skórnie psa. [B]Dziewczyny, pomóżcie, podpowiedzcie, popytajcie ludzi, którzy mogą kogoś polecić![/B][/QUOTE] Gos, miejsce mialo sie zwolnic jakos na dniach. Juz do ciebie dzwonie :-0
  10. [quote name='ludwa']Nie jest dobrze. Dziewczyny wracają z mamcią i dwoma szczeniakami. Reszty nie ma. Mają za to jeszcze jedną znajdkę cmentarną[/QUOTE] O matko, gdzie te biedaki sie podzialy? :-(
  11. Ida, przeciez widzisz, ze nie jestes sama. Tyle dziewczyn jest z Toba :-) Bedzie dobrze!
  12. Ida, ale odwalilas kawal dobrej roboty! Trzymam kciuki za jutro. I podrzuc konto, dorzuce sie do pobytu mamci w klinice.
  13. [quote name='logowanie_nie_dziala_gos']Ja kupowałam 15 kg po 179 w Krakwecie. Jeśli okazałoby się, że Golin nie jest alergikiem, zmiana na zwykłą karmę dałaby dużą oszczędność.[/QUOTE] Moje psy jedza też Lamb&Rice Boscha - wychodzi mi 99 zl za 15 kg.
  14. [quote name='mysza 1']Megii pisała, że ma miejsce w małej budzie. Ona tam nie wejdzie? A jak nie wejdzie to może zakupmy większą?[/QUOTE] Może to jest jakiś pomysł?
  15. [quote name='gonia66'] Tak, czy siak-skoro Kładzia do weta ma iśc niebawem, jak pisała Kamilka, mam nadzieje, ze zrobią jej kontrolne wyniki krwi wiec tez bedziemy wiedziec, jak ze zdrówkiem, bo w zasadzie faktycznie poi co nie bylo zadnych sygnałow, zeby cos ze zdrówkiem było nie tak i nie ma sensu "męczyć " niemieckiej fundacji:;):)[/QUOTE] Nie martw sie Goniu, jak bedzie potrzeba - tfu, tfu, oby nie - na pewno znajdą sie pieniądze na leczenie :-) Najwazniejsze, zeby okreslić ostatecznie czy Kładka ma kłopoty finansowe czy nie. To troche zalezy od nas, wpłacających.
  16. Po pierwsze, bardzo ciesze sie, ze znow tyle osob pojawilo sie na watku. To zawsze dobrze wrózy psiakowi. A teraz po kolei: 1.Wpłaty z Niemiec. Przecież to nie była żadna tajemnica, że są. Są od ponad roku i właśnie dlatego, że się pojawiły, częśc osób,w tym i ja, zmniejszyły swoje deklaracje. Zawsze miały to byc po prostu pieniadze na potrzeby Kładki - hotel, ogłoszenia, weterynarz jesli jest potrzebny. Panie z Niemiec nie pytają o szczególy, bo to osoby prywatne, a nie fundacja. Poniewaz wtedy Kładka miała nadmiar deklaracji, byc może pieniądze z Niemiec nie były wydawane na hotel, ale odkładane. Ile i jak zostało zużytych - nie wiem. Nie prowadze finansów Kładki, odpowiadam za kontakty ze stroną niemiecką i staram się to robić rzetelnie. To muszą wiedzieć Kamilawa i Moria, i na pewno dadzą nam znać czy są jakieś "oszczędności" Kładki. 2. Co do weta - do tej pory Kładka nie miała specjalnych potrzeb. Jeśli się pojawią, będziemy myśleć - od tego tu jesteśmy. Nie mogę poprosić Fundacji o objęcie opieką Kładki, bo po pierwsze, nie jest psem w wyjątkowo trudnej, nagłej potrzebie, a tylko takie wchodzą w rachubę. Po drugie, jak już pisałam na wątku Spajkiego, który chyba wszyscy tu czytają, przypadki pomocy dla indywidualnych psów są sporadyczne, głowna pomoc idzie do polskich schronisk. Spajki dostał opiekę medyczną, bo o pomoc dla niego zwróciła się do mnie bezposrednio Moria akurat w chwili, gdy Niemcy zakończyli pomoc dla kaukazów Biafry. Przedstawiłam wteyd kilku kandydatów na to miejsce - pomoc otrzymał Spajki i Łysek z Rudy (niestety, wczoraj przeszedł za TM ***). Jeśli Kładka będzie pilnie potrzebowała leków, operacji -- będę oczywiscie próbować, ale na razie chyba nic naszej babuni nie grozi? 3.Zadzwonie do Morii i zapytam oczywiscie czy są jakieś oszczednosći i czy wystarcza one na weta. Jesli nie, lub bedzie ich mało - postaram się te pieniądze zdobyć takimi sposobami jakimi będę mogła - również tu na dogo. Laro, przepraszam, nie napisalam -- po prostu zrob wyroznione allegro i przeslij mi numer konta, zaplace za wyroznienie....
  17. I tak jednak jesli wszyscy pozostali beda wplacali, to bedziemy miec ponad 200 zl miesiecznie. Plus deklaracje niemiecki (ok 70 zl). Czyli nie powinno byc tragedii...
  18. Ja mam klatke w ktorej wozilam swojego 15 kilogramowego kundla. Moge pozyczyc, ale jamniczka i szczenior na raz to sie w niej raczej nie zmieszcza.
  19. [quote name='Odi']Kaa, dziękuję za informację. Miejmy nadzieję, że Kubunia przetrzyma atak choroby. Wszyscy jesteśmy myślami z Kubunią. Jeśli trzeba będzie forsy na jego leczenie, to piszcie - będziemy zbierać kasę.[/QUOTE] Kaa, moze wpisac to na watku Rudy Sl? Zaczac zbierac pieniadze? Bo przeciez to moze dotknać wszystkich psiaków w schronie..
  20. Melduje sie po tygodniowym wyjezdzie. Wiecie, ja troche tego nie rozumiem. Kiedy rok temu doszly deklaracje z Niemiec, okazalo sie, ze Kladka ma za duzo pieniedzy i ja nawet zmniejszylam swoja deklaracje. Potem byla zapasc i teraz znowu. Kamilawa, pamietasz? Robilysmy takie zestawienie deklaracji - kto ile. Moze trzeba sprawdzic i napisac do zapominalskich.. Bo tak to nie wiemy na czym stoimy i co miesiac beda nerwy..
  21. [quote name='Pianka'][COLOR=Red][B]Kuba jest w stanie krytycznym, dzis już nie wstał [/B][/COLOR]:-( Istnieje jeszcze jedna opcja pomocy, która jest sprowadzenie leku o nazwie [COLOR=Red][B]INTERFERON[/B][B]. Lek ten kosztuje 500 zł[/B][/COLOR]. Nie da pewnosci co do wyzdrowienia, ale daje 50% szans. Jeśli tego leku nie dostanie jutro odejdzie... Mam nadzieje, ze nikt nie jest zły, że bez konsultacji, bo to wasze pieniądze ale decyzja musiała być podejmowana natychmiast. Zamówiliśmy lek, jutro będzie, Kuba dostanie pierwszą dawke. Trzymajcie kciuki:-([/QUOTE] Dobra decyzja, na pewno nikt tu się by jej nie sprzeciwil. Trzymaj sie Kubeczku.
×
×
  • Create New...