-
Posts
433 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by tygrysek-kr
-
-
No to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla Wszych psiaków :BIG:
-
Jaskier ale mnie uspokoiłeś. Czyli pozostaje narazie masowanie i czekanie.
Dzięki Wam wszystkim
-
Dziękuję Ci bardzo mam nadzieję że to pomoże.
-
Jeśli chodzi o zdjęcia i filmiki z Promenady to ja jestem bardzo chętna :D , uwielbiam foty, czekam również z niecierpliwością na zdjęcia Twojej suni.
Ja również chętnie poogladam a jak jest możliwość filmu zobaczenie to już LUX :P
-
Od samego początki Jerry był karmiony Royalem na początku tego nie chciał ale teraz już wcina aż mu sie uszy trzęsą, oczywiście daję mu również mięsko wołowe i z kurczaka piersi.
-
Wind nie widziałam ojca choć mówił że można zobaczyć. Wind musisz mnie zrozumieć to jest mój pierwszy pies jakiego mam w domu nawet więcej pierwsze zwierzę. przed kupnem czytałam o Yorkach storny www. ale niestety na te forum trafiłam (przez przypadek) jak już Jerrego miałam w domciu. Więc wydaje mi się ze tochę można mnie usprawiedliwić :(
-
Masowanie polega na delikatnych próbach sprowadzenia jajka do moszny.
Czyli masować z góry w dół ??
-
Widzę po Wszych wypowiedziach że nie była to zbyt udana impreza to jednak z Waszych opisów wynika ze ta w Katowicach była o wiele ciekawsza i cichsza oraz czyściejsza :)
Dobrze napisała Wind mało wkładu przez organizatora duży zysk ehh :evil:
-
Ja i Jerry również witamy nowego dogomaniak. Ola zapodaj zdjęcia swojej psinki czekamy :P
-
Dzięki za wszystkie informacje i cholernie sie boje mam nadzieje że masowanie pomoże i nie bedzie konieczna operacja :(
-
Bardzo ci dziękuję Adiraja za ten link tam wszystko rzeczywiście było napisane i jest jeszcze nadzieja że się dobrze rozwinie i ja taka nadzieję mam. Poczekamy jeszcze 2 miesiace i wtedy zadecyduję co dalej.
-
Witam
Wczoraj byłam na ostatnim szczepieniu z Jerrym i okazało sie niestety że Jerremu wyszło tylko jedno jąderko prawidłowo a drugie jest gdzieś pod pachwiną i Pani weta powiedziała że jak będzie większy będzie trzeba usunąc najlepiej bo mogą być komplikacje
I jestem trochę wściekła choc może nie słusznie ale chodziliśmy z Jerrym prawie co miesiać do weta i wtedy nic nie zauważyli że źle się rozwija jąderko .
I moje pytanie czy już nie ma szansy na to by sie dobrze wykszatłcio (Jerry 15.04 skończy 5 miesięcy) i może jak bede mu masować je (jak się to robi u mały chłopczyków) to będzie dobrze ?
I drugie pytanie czy jak się nie wykształci to czy naprawdę bedzie konieczność usunięcia ?
BARDZO WAS PROSZĘ O POMOC - boję się o Jerrego
Aha Jerry jest bez rodowodu więc nie będzie dawany do rozrodu, ale martwi mnie te jąderko
-
Witam
Nie wiem czy dobrze że tu o tym pisze czy miałam w dziale weterynarii ale spróbuje.
Wczoraj byłam na ostatnim szczepieniu z Jerrym i okazało sie niestety że Jerremu wyszło tylko jedno jąderko prawidłowo a drugie jest gdzieś pod pachwiną :( i Pani weta powiedziała że jak będzie większy będzie trzeba usunąc najlepiej bo mogą być komplikacje :cry:
I jestem trochę wściekła :evil: choc może nie słusznie ale chodziliśmy z Jerrym prawie co miesiać do weta i wtedy nic nie zauważyli że źle się rozwija jąderko :x .
I moje pytanie czy już nie ma szansy na to by sie dobrze wykszatłcio (Jerry 15.04 skończy 5 miesięcy) i może jak bede mu masować je (jak się to robi u mały chłopczyków) to będzie dobrze ?
I drugie pytanie czy jak się nie wykształci to czy naprawdę bedzie konieczność usunięcia ?
BARDZO WAS PROSZĘ O POMOC - boję się o Jerrego
Aha Jerry jest bez rodowodu więc nie będzie dawany do rozrodu, ale martwi mnie te jąderko :cry:
-
Oki dzięki Wind :fadein:
-
Chodzi mi o to ze to bedzie kilka dni po ostatnim szczepieniu i dlatego pytam czy zmiana jakby nie było klimatu i warunków nie bedzię w niczym przeszkadzać.
A jeśłi chodzi o te słońce to raczej się nie zapowiada :roll:
-
Witam
Życzę wszytkim udanej imprezki na wystawie :beerchug: ubolewam nad tym ze mnie nie będzie :cry: ( z wiadomych przyczyn - za daleko) bo po ostatniej wystawie w Katowicach napewno ta równeiż będzie udana.
Tym którzy wystawiają swoje psiaki życzę podium :olympic:
Czekam na obszerną relację oraz oczywiście mnóstwo fotek
:smilecol:
-
Hej nie wiem czemu nie ma odpowiedzi :evil: na mój problem więc daje kolejnego posta byście mi doradzili PLISSSSS :Help_2:
-
Witam Was mam pytanko
9 kwietnia wybieram się w góry (Zawoja -Beskid Żywiecki) na 4dni oczywiście z Jerrym. Teraz w sobote będzie miał ostatnie szczepienie (wychodze już z nim na podwórko od jakis dwóch tygodni ale tylko wtedy gdy temperatura wynosci ok.10 stopni) pytałam wczoraj weta czy bedzię to czemuś szkodzić lub niebezpieczne dla niego ale powiedział że może jechać.
A co Wy o tym myślicie? Tylko nie piszcie ze mam go gdzies zostawi bo to nie wchodzi w grę bo nie mam komu (jedziemy całą rodzinką).
Napiszcie na co mam uważać (ubranko ma w razie gdyby było bardzo zimno -ale wtedy raczej nie bede z nim wychodzić- w hotelu pozwolili z psiakiem więc nie bedą mieli nic przeciwko :P )
Czekam na Wasze cenne opinie :roll:
-
A to coś mi się pomylało z tym wiekiem Rockiego :oops:
-
Bardzo mi przykro iwa że Rocky jednak jest chory, ale głowa do góry napewno nie oznacza to że będzie mniej psocił. :wink:
I mam pytanko ile twój Rocky ma bo o ile się nie myle to on nie jest chyba dużo starszy do mojego Jerrego?
-
Witam
A ja słyszałam że dobrze jest by psiak przynajmniej york ale to chyba nie ma znaczenia, dawać mu od czasu do czasu sucharki. Podobno to czyści zęby no i zdrowe :P I ja tak robię. I ma przy tym ubaw no i czyści zęby i uczy sie gryźć :fadein: wiec mam dwa w jednym :P
-
Dzięki Wam ze się podoba ubranko a raczej Jerry w nim. :wink:
-
Witam
Ja podobnie jak wy mam problem z czesaniem mojego yorka a jak wiecie trzeba to robic nawet kika razy dziennie, więc jak narazie daje mu jego zabawki do gryzienia albo mój palec :) i jakos to idzie. Ale spróbuję z tymi smakołykami i moze uda mi się by stał spokojnie bo w końcu jak mu urosna włsoki to dobiero będzie jazda teraz ma dopiero ponad 4 miesiące więc jeszcze nie są tak długie.
-
No dokładnie czuje się jak sparalizowany. I próbowałam z zabawkami i nic nie pomagało, ale ze smakołykiem dobry pomysł spróbuje.
Dzięki Wind :fadein:
Źle wykształcone jądro POMOCY !!!
in Zdrowie
Posted
Sorki że nie odpisałam co sie dalej działo
A wiec tak Jerremu wyszło już drugie jąderko około tydzień temu, więc jus wszytsko jest wporządku.
I trochę mnie zmartwiła weta do kórej chodzę że tak postawiła sprawę tymbardziej wiedząc ze tą mój pierwszy psiak i odrazu powiedziała że bedzie operacja ehhh :evil: Zawiodłam sie i już do niej nie pójde bede sie umawiać do Pana weta który jest lepszy bo już u niego byłam.
Tak więc dzięki WAM za trzymanie kciuków udało się Jerry jest 100% mężczyzną ale nadal go obserwuje i masuję mu jąderka aby któreś znów nie pomyliło drogi :wink:
Chyba w tym przypadku pomogło masowanie.